Warszawa - Pałacowa - spotkania

Pietrek · Postautor: **Pietrek** » 10 mar 2017, o 19:18

jutro ktoś coś?
planuję być ok. 10:30 pojeździć, polatać

Jazz · Postautor: **Jazz** » 10 mar 2017, o 19:21

Też tak bede

Postautor: **wojtekr** » 10 mar 2017, o 19:24

Przywiozę Wasz ulubiony model 650N

Jazz · Postautor: **Jazz** » 10 mar 2017, o 19:56

Czyli jutro na samolotach bedziemy przez czesc czasu :-)

Pietrek · Postautor: **Pietrek** » 10 mar 2017, o 20:21

wojtekr pisze:Przywiozę Wasz ulubiony model 650N

a miało być cicho i przyjemnie... :rotfl:

Postautor: **wojtekr** » 10 mar 2017, o 21:40

ok, mogę nie latać

Pietrek · Postautor: **Pietrek** » 10 mar 2017, o 22:21

nie obiecuj :lol:

tmgofer · Postautor: **tmgofer** » 11 mar 2017, o 08:39

wojtekr pisze:ok, mogę nie latać

Wojtek, po prostu lataj na wyłączonym silniku.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 11 mar 2017, o 09:59

No właśnie. Wyrzucaj go mocno w górę (aikus ma fajną gumę) i ćwicz autosy.

Pietrek · Postautor: **Pietrek** » 24 mar 2017, o 19:18

ktoś coś jutro? polatać... pojeździć...
planuję od ok. 11

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 24 mar 2017, o 19:25

Ja raczej tradycyjnie niedziela.

Postautor: **wojtekr** » 24 mar 2017, o 19:29

taki plan

Pietrek · Postautor: **Pietrek** » 24 mar 2017, o 19:31

Wojtek zabierasz tamiye?

Jazz · Postautor: **Jazz** » 24 mar 2017, o 19:35

I polatac, i pojezdzic.

Postautor: **wojtekr** » 24 mar 2017, o 19:44

mogę wziąść

Pietrek · Postautor: **Pietrek** » 24 mar 2017, o 21:23

bierz. rano podjadę do decathlonu to może uda się kupić kilka talerzyków treningowych. to może w końcu byśmy jakąś traskę ułożyli.

Postautor: **wojtekr** » 24 mar 2017, o 21:31

spoko, bo ja nie poskaczę

Pietrek · Postautor: **Pietrek** » 26 mar 2017, o 07:50

Wcale nie jest cieplej i mniej wietrznie niż wczoraj.

Jazz · Postautor: **Jazz** » 26 mar 2017, o 07:52

pewnie o 8 rano nie bedzie roznicy.
Ale juz okolo 12 juz tak

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 26 mar 2017, o 16:02

Dzisiaj z Piotrkiem trochę polatalismy i pojeździlismy. Pomimo, że było dość chłodno i wietrznie zabawa była przednia.

Dzisiaj dodatkowo poza rampa ustawilismy z pacholkow mini tor i zrobiliśmy sobie ściganke - zabawa genialna. Trzeba kupić tylko więcej pacholkow.

Obrazek

Na koniec przyjechał jazz i przywiózł swoją klątwę psującą mi bulleta. To się nie mogło inaczej skończyć - coś wisiało w powietrzu od momentu gdy w sobotę ujrzałem mnóstwo jazzów w biedronce...

Obrazek

Warszawa - Pałacowa - spotkania

Kto jest online