Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

Panie Reżyserze, ja Pana we wszystkich filmach widziałam!
Awatar użytkownika
Qugar_
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 98
Rejestracja: 27-02-2010
Lokalizacja: Rogoźno
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 11 razy

Postautor: Qugar_ » 1 lis 2010, o 21:58

Ramotny pisze:
miszcz_waw pisze:Póki masz sprawne serwa to może warto poczekać na ceny tych nowych MKS do 450-tek.
Raczej nie sądzę by były tańsze niż 65-tki... ale byłby fajnie gdyby były choćby porównywalne... :)

Taaak, miło by było ale podejrzewam że nie będzie tak pięknie :|
KDS 450SV
EasyGlider PRO
Futaba T8FG
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 1 lis 2010, o 23:32

Zobaczymy. 65-tki i 5065 już i tak są drogie jak na tą klasę. Do 450 nikt nie będzie wstawiał HV, ani serw po 400PLN sztuka bo to klasa dla tych co chcą latać tanio albo/i się rozbijać. Hitec ma tu markę a MKS nie. Sądzę że będą chcieli sprzedawać te serwa a nie tylko je wystawiać i będą koło obecnej ceny 5065 +/- 10%. Mam też wielką nadzieję że dzięki temu 65/5065 mocno potanieją.
Piotrek
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 2 lis 2010, o 02:06

albo zrobią numer, że wstawią coś innego na podpuchę... I wyjdzie na to samo... Na zdobyczną kasę :)
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 12 lis 2010, o 23:22

Zapomnialem o calej sprawie a tu sklep zadzwonil do mnie z nowina ze maja nowy ESC dla mnie.

kilka tygodni temu zwrocilem nowy ESC w raz z silnikiem (silnik kupiony w HK) do lokalnego sklepu z prozba o wyslanie ich do sprawdzenia/testu

no i finalny werdykt:

Silnik jest sprawca calych klopotow po prawie 300 lotach zalatwil mi 2 ESC pod rzad (jeden wymieniony na gwarancji) z nowym ESC dostalem wiadomosc ze podlaczyli nastepny ESC do tego silnika i sie sfajdal od razu tak ze nie ma watpliwosci co do winowajcy

(kara :cry: :cry: :cry: --- smierc przez umieszczenie w pojemniku na surowce wtorne) tak zadecydowalo lawa przysieglych i werdykt jest nie odwracalny :cry: :cry: :cry:

Ponizej winowajca z nowym ESC (co prawda moja 600 lata teraz na 12s ale przyda sie w przyszlosci :) )

Obrazek
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 12 lis 2010, o 23:29

Max S pisze:Ponizej winowajca
znowu "znakomity" produkt "A"....
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 12 lis 2010, o 23:36

Ramotny pisze:
Max S pisze:Ponizej winowajca
znowu "znakomity" produkt "A"....

Zgadza sie ale z drugiej strony wytrzymal prawie 300 lotow inne firmy nie wytrzymuja nawet 1/4 tego no i jeszcze bonus ze servis maja super dobry bo wymienili bez problemu choc silnik byl winowajca i zakupiony na drugim koncu swiata.
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 12 lis 2010, o 23:44

Max S pisze:servis maja super dobry bo wymienili bez problemu choc silnik byl winowajca i zakupiony na drugim koncu swiata.
to był żart... 300 lotów to oczywiście bardzo dobry wynik. A że uznali reklamacje choć silnik kupiony u Wujka Woo to mnie zaskoczyłeś... full cywilizacja... :)
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Wiktor
Elita forum...
Posty: 955
Rejestracja: 02-05-2010
Lokalizacja: Wadowice
Podziękował: 133 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: Wiktor » 13 lis 2010, o 00:34

Max S
mógłbyś przybliżyć liczbę swoich wszystkich lotów helikami bo skoro na jednym masz 300 to ile jeszcze wycisnąłeś z reszty?

przy moich możliwościach (loty w parku) 300 to kosmos
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 13 lis 2010, o 02:35

Wiktor pisze:Max S
mógłbyś przybliżyć liczbę swoich wszystkich lotów helikami bo skoro na jednym masz 300 to ile jeszcze wycisnąłeś z reszty?

przy moich możliwościach (loty w parku) 300 to kosmos

Wlasciwie to popelnilem pomylke wlasciwa liczba to 335 lotow na T-Rex 600 6s (orginalny setup) a potem silnik rozwalil 2 ESC pod rzad

kazdy z moich helikow i baterie maja swoja (kartoteke) jak do tej pory to Rex 600 i 500 najwiecej lataja (moje ulubience) aczkolwiek kilka tygodni temu przerobilem 600 na 12s do tej pory na 12s zrobilem tylko 24 dodatkowe loty a to ze wzdledu ze mam tylko 6 bateri (6 : 2 bat= 3 loty) zanim ponowne ladowanie (nie laduje tam gdzie latam)
jak rowniez nadal zmieniam ustawienia i testuje 600ke dlatego jest nie wiele lotow.

ponizej kartoteka z Rexa 500, Flush500 i Rexa 600 jako w tej chwili wszystkie uzywaja tych samych bateri.

po prawej u gory masz kiedy 600 skonczyla talac na 6s (finish)
Rex 500 ma X
Flush 500 ma O
600 12s ma ^

np. bateria numer 2 wylatala 22 loty na rex500, 6 lotow na flush500 i 1 lot na 600 12s plus zrobila nastepne 10 lotow na rex500
jak ktoras z bateri osiagnie 10-20 lotow to drukuje odnowa liczbe po lewej i zostawiam puste okienka po prawej i zaznaczam po kazdym locie
jak widac powyzej bat numer 2 zrobila do tej pory 39 lotow
Rex 500 zrobil 210 plus wszystkie X recznie pisane po prawej (okolo 80)
Rex 600 12s 16 bat dzelone na 2 na lot plus ^ po prawej itd itd

na kartotece ponizej jest razem 700 lotow (wlanczajac 600 6s)

Obrazek

Rex 700 jest stosunkowo mlodym helikiem i do tej pory zrobilem na nim 115 lotow
w kartotece ponizej

bat 4900-5000mAh timer (zegarek) 7min a 4500mAh ponizej 7 min

numer bat po lewej = 2 baterie

firma R(Rhino) /25 = c rate
Z=Zippy
T=Turnigy
P=PolyQuest

Res = opornosc (mieze co 10 ladowan z grubsza) po lewej sa to dane z nowych bat

700 ma tylko 20 bateri (10 kompletow) tak ze nigdy nie latam nia wiecej niz 10 lotow na dzien

Obrazek



Rowniez na innych helikach zrobilem sporo lotow specjalnie na CopterX 450 (moj pierwszy) ze wzgledu ze niektore baterie wyladowaly w smietniku jak rowniez nie notowalem danych od poczatku nie moge podac dokladnych danych ale zgrubsza zrobilem okolo 2000 - 3000 lotow patrzac zgrubsza na kartoteki napewno wiecej niz 2 tysiace.

ja nigdy nie uzywalem i nie uzywam zadnego symulatora tylko latam w realu tak ze to jest moja praktyka mialem dni ze wylatalem do 40 pakietow na dzien ale pod konec takiego dnia to jest juz tylko zmeczenie a nie przyjemnosc plus w AU mamy sezon latania przez 12 miesiecy.
Helifluenza wirus jest u mnie jeden z najbardzej mocnych przypadkow tak ze to nie moja wina :dk: ze wydaje kase i spedzam kazda wolno chwile na latanie (choc ostatnio malo czasu jak i rowniez wirus odpuszcza po troche) :rotfl:
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 13 lis 2010, o 09:03

A propos kartoteki lotów:

rcspot

Coś podobnego jak prowadzisz tyle ze 100% cyfrowe. Będąc zalogowanym masz możliwość wykonania własnej listy pakietów i prowadzenia kartoteki zarówno swoich lotów (czym, gdzie, które pakiety) jak i ładowań. Dane zawsze pod ręką no i będziesz wiedział ile masz pakietów :D
Piotrek
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 13 lis 2010, o 11:31

miszcz_waw pisze:A propos kartoteki lotów:

rcspot

Coś podobnego jak prowadzisz tyle ze 100% cyfrowe. Będąc zalogowanym masz możliwość wykonania własnej listy pakietów i prowadzenia kartoteki zarówno swoich lotów (czym, gdzie, które pakiety) jak i ładowań. Dane zawsze pod ręką no i będziesz wiedział ile masz pakietów :D

Dzieki Miszczu ale odwiedzilem ta strone i jest niesamowicie wolna i na niektorych stronach mam wiadomosc ze mam bledy na stronie i nic sie nie dzieje (moze spowodowane tym ze jestem daleko od nich albo ze moze u nas chodzi sie do gory nogami :dk: )

moje karteczki sa zawsze w walizeczkach z pakietami i przykladowo jak mam 12 pakietow w walizce to wiem od ktorego mam zaczac aby rozladowywac je po koleji np jak poprzedni lot byl na pakiecie numer 4 to wiem ze nastepnym razem mam zaczac od 5ki itd

robie wyjatki czasami z kolejnoscia pakietow ale to jest spowodowane innemi wzgledami.
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 13 lis 2010, o 13:19

Max, to jest bardzo dobry pomysł, bo po jakimś czasie człowiek ma pojęcie o tym co się dzieje z jego pakietami i na ile realnie wystarczają.
Ja w tym roku zrobiłem w Excelu arkusz do którego wrzucam podobnie jak ty wszystkie loty, do tego jeszcze wiatr, temp., krety i uwagi. Świetna sprawa jak sobie przeglądam i przypominam co było gdy to było albo tamto. Chociaż nie zawsze się chce po lotach skrobać jednak oddaje nieocenioną przysługę po dłuższym czasie.

Wiktor, może cię zaskakiwać taka ilość lotów ale ja sam widzę, jak się nastawiłem na latanie pakietami bez ładowania na polu to samo jakoś wychodzi dokupywanie kolejnych aż uzbiera się niezła kolekcja ;) Więcej się kupuje jak latamy dużymi, bo po dwa na jeden locik. Więc jak już uzbierasz np. 2 x 10 do polatania 500-tką to nagle z 450-tką robi się 20-cia locików za jednym zamachem. A to już bardzo dużo za jednym wyjściem. Ja robię ciągiem po 4-5 lotów i przerwa, więc schodzi z 2,5 godziny na polu. Żadnego pitolenia się z kablami, akku itd. a latania masz po pachy. A przy obecnej cenie akku to nie problem, np. na HK Zippy 2800 30C długość tylko 116 mm, waga 231 gr. za cenę 18$! Więc nawet jeżeli wytrzymają tylko sezon (ok. 100 lotów) to i tak tanio.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 16 lis 2010, o 11:57

Miałem ostatnio nieprzyjemność zaliczyć bardzo mocnego kreta moim nowo zmodyfikowanym heli 450 FBL. Ćwiczyłem płynne łączenie manewrów i wychodząc nisko z beczki trochę za szybko zacząłem zakręt co doprowadziło do utraty kontroli i bardzo mocnego kreta. Walnąłem przy sporej prędkości postępowej walnąłem wirnikiem w mocno ubity piach. Kret jak kret, straty dość typowe poza jednym detalem. Udało mi się skasować metalową zębatkę w Hitec 5065MG 8-)

Obrazek

A już sądziłem że te serwa są naprawdę niezniszczalne. Co ciekawe ani orczyk ani snapy nie ucierpiały ani odrobiny. Kulki na tarczy też bez najmniejszych uszkodzeń a musiałem je już raz wymieniać bo po którymś krecie ich szyjki się zdeformowały i kulki dostały sporego luzu po śrubach je mocujących.

Do wymiany poszły obie zębatki gdzie doszło do zniszczeń. Tak też sobie myślę że mając głowicę z flybarem tego typu krety serwa przeżywały bez szwanku. Ciekawe czy to tylko pech czy już tak będzie od teraz częściej. :dk:
Piotrek
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 16 lis 2010, o 16:09

Ja już jakiś czas temu pisałem że "udało" mi się zniszczyć metalowe zębatki właśnie w 65MG i też w 450-tce.
Ostatnio przy innym krecie również metalowe zębatki w DS8910 (MKS) zostały lekko przytarte więc to że metalowe są wieczne to mit - kwestia ilości energii przeznaczonej na dewastację.
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
edek
Elita forum...
Posty: 582
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 20 razy
Podziękowano: 44 razy

Postautor: edek » 17 lis 2010, o 02:08

Respekt.
exTeam Gaui
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 25 lis 2010, o 12:57

Znowu dorwała mnie czarna passa, 10 dni, 12 pakietów, 4 krety poważne, jeden lekki :evil: Na dodatek podczas ostatniego tak jakoś dziwnie przyłożyłem że poza zwykłymi stratami doszło jeszcze to:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na naprawach spędzam lekko licząc 10x tyle czasu co latając, o kasie nawet nie wspomnę. In plus mogę powiedzieć że FBL się do kretowania świetnie nadaje. Nawet po ostrym krecie naprawa i regulacja głowicy to 5 do 10 minut jak już jakiś snap pęknie.

Jak na razie baterie w storage i ja też. Tydzień czy dwa przerwy bo to hobby to ma mi frajdę sprawiać a nie irytować. :wall:

P.S. Chyba jednak wrócę do kupowania zwykłych pakietów turnigy po 10-13$ bo nano i tak u mnie 2xtyle nie pożyją. :hammer:
Piotrek
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 25 lis 2010, o 13:30

Pocieszę Cię że ja też przedwczoraj miałem kreta i na dodatek z własnej głupoty - zachciało mi sie autorotacji a zapomniałem sprawdzić czy regielek (CC :evil: ) jest dobrze ustawiony i robi to co ja chcę a nie on... no i zachciało mi się autorotacji a potem zachciało ją przerwać ale zabrakło mi pałeru i helik rymsnął z 1.5m na glebe.
Belka, zębatka HS7966HB (karbonit!) i kilka śrubek... w sumie niewiele ale wkurza mnie że to z głupoty...

Lepiej Ci :) ?
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
karol
Elita forum...
Posty: 834
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Szczecin / Cill Droichid
Podziękował: 62 razy
Podziękowano: 45 razy

Postautor: karol » 25 lis 2010, o 15:02

Jak tak czytam Wasze wypowiedzi, to sobie mysle. Oni maja fajnie. Maja krety. Ja juz od dluzszego czasu nie mam kretow, bo poprostu nie latam. Jakas czasrna passa na mnie przyszla. Na moje problemy z zyrkami - wubracjami itp i to w 450-tce i w 500-tce. Najgorsze jest to ze, nie ma czasu sie za to wziac, a to deprymuje podwojnie.
Pozdrawiam, Karol
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 25 lis 2010, o 15:07

Wszystkie 5 ostatnich kretów było z mojej winy. Ten dzisiejszy to już max. Łuk na malej wysokości i przelatując z jednej części pola na drugą mam małą dróżkę a po jednej z jej stron nieco wyższych kilka krzaków, łopatami zawadziłem o czubek krzaków a heli na środku łąki walnął akurat w twardą drogę... Odpocznę to może nieco wyżej zacznę latać.

Karol, czas powiadasz, wieczorami jak dzieci i MLP już wyrkach to ja do śrubokrętów siadam i budzik na pierwszą ustawiam aby się nie zasiedzieć :D
Piotrek
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 25 lis 2010, o 15:36

miszcz_waw pisze:Karol, czas powiadasz, wieczorami jak dzieci i MLP już wyrkach to ja do śrubokrętów siadam i budzik na pierwszą ustawiam aby się nie zasiedzieć :D
skąd ja to znam.... :D
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...

Wróć do „Filmy i Foty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron