bejo pisze:W Waspie też się wciska . Ale za ciulika nie można jej zdjąć bez użycia dość sporej siły . O samoistnym wypadnięciu jej nie ma mowy ! Co Wy na to ? Chcę wstawić bebechy Waspa w ramę V977 . Z Waspa wykorzystałbym prawie wszystko . Calutki wirnik główny wraz z wałem i zębatką główną . Silnik, płytkę elektroniki , regiel , serwa . Calutki ogon .
Z V977 byłaby : rama , podwozie , górne mocowanie serw , kabinka .
W V977 praktycznie zawsze przy krecie zębatka obróci się na wale, po czym nie siedzi już tak ciasno, a w dwóch sztukach udało mi się nawet zmielić zęby, co mnie w sumie zdziwiło, że mikrus jest do tego zdolny. 
z 2 metrów. A zębatka złamana. No nic. Czekam na swojego i testy wytrzymałościowe własnych zębatek 
Ale pewnie stało się tak przez to że jeszcze bardziej stwardniała na zimnie. Pomimo tego to świetny helik, będziesz zadowolony 
Nie da się ukryć że Wasp ma twardy plastik ale kruchy . Zresztą nie jest to tylko moja opinia . Wystarczy poczytać zagraniczne fora modelarskie . Kabinka też jest dość krucha. Dlatego pomyślałem o wymianie najważniejszych części na V977: rama , podwozie , kabinka . No i mógłbym włożyć dużo większe aku nie 240 a nawet 520mAh . 
Nie wziąłem tego pod uwagę . 
Sprawdziłem- nie działa w poziomie . No i dupcia ! 
Mi udało się raz wsunąć ciasno to większe śmigło z kawałkiem termokurcza, no ale nie zawsze to wychodzi. Silnik ogonowy od Waspa pasuje idealnie w koszyk 977 i ma już średnicę wału 1mm więc do niego wszystkie te śmigiełka wchodzą na ścisk bez żadnego kombinowania, no ale chyba najlepszym wyjściem jest zakup tego sut-a, wydaje się naprawdę mocny.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
