Też lubię V8, ale pier***nięcie Tesli z zapasem zastępuje wrażenia słuchowedawo pisze:W sumie to nie jeździłem elektrykiem ale nic mi nie zastąpi muzyki spalinowego silnika V, nie żebym był hardkorem jakimś w trasie stanowczo wyznaje zasadę im ciszej tym lepiej ale ale silniki V mają to co lubię.
Zobacz ile na ulicach aut w podobnej cenie i droższych. To kwestia czasu i pojawienia sie sieci sprzedazy/serwisu. W mojej okolicy jezdza juz 3 modele S a mieszkam na wsidawo pisze:A widzisz, właśnie o tym pisałem wyżej, że oprócz tesli na którą mogło kogo stać to reszta samochodów elektrycznych wypada słabo.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości