piotrp pisze:omcKrecik pisze:akie serwa przewidzieli chłopaki z MPX-a do niewiele mniejszego brata ?
Co do instrukcji to nie pamiętam, raczej mało z niej korzystałem. Ja wsadziłem takie tanie SG90, działają ale na ster kierunku padło szybko od lądowań, także lepsze by były wskazane.
omcKrecik pisze:Więc gratuluję pysznej maszyny, ten sprzęt ma same dobre recenzje
Model jak się mu nie przeszkadza to lata sam.
Co do postawienia go na śmigle, to moc mam, silnik to Emax-GT2820-06 do tego regulator 60A do tego śmigło APC 13x6, ale że serwa lipa, to nie da rady się tego zrobić, przynajmniej mi się nie udaje.
omcKrecik pisze:Mam dwie XL-ki, z czego jedna jeszcze nie poskładana
Co do XL-ki to czytałem że dużo większe koszty z wyposażeniem więc się na taki nie porwę, ale z netu widać że jest bardzo popularny.
To może dałbyś radę wyskrobać na MG90, dało się niedawno kupić 5 szt. za chyba 65 zetów, wybadam sprawę i dam znać.
Na pfmrc.eu jest taki jeden nawiedzony koleś, co rozbebesza serwa do cna, silniczki i potencjometry też, pokazuje i opisuje zady i walety tego i owego. Teraz to już zdaje się nie jest sam do tego ciekawego zajęcia...
XL-ka też lata sama, jak rano wypuścisz z domu to na obiad wraca
Może Corona DS 238 MG by się tam zmieściły ? To dobre cyfrowe i dość szybkie mini serwa, nie tak bardzo drogie. Mają dobre opinie niezawodności i trwałości.
Większy brat ma WS tylko o 300mm większy, ale cięższy jest prawie 3 razy. W rękach niektórych oszołomów to nawet prawie pięć razy i też pokonuje grawitację, trzeszcząc skrzydłami. Nawet lepiej wtedy lata, bo mu się robi wznios, którego fabrycznie jakoś nie za bardzo zrobili... Tylko wtedy rozbiegu potrzebuje, jak samolot normalny a nie prawie helik
Czy tak bardzo droższe to wyposażenie ? To po części kwestia dołożonej pracy, tam gdzie można ją zamienić na redukcję kosztów bez obniżenia standardu (a czasem z podwyższeniem - serwa, te wielkie, które tam wsadziłem po wycięciu gniazd, kosztowały mniej niż połowę tego, co dedykowane, a pewność sterowania większa i odpowiedż na lotki szybsza). ESC TNGY Plush 60A kupiłem używkę za pół ceny, silnik też tak można, nawet zjarany za prawie darmo i sobie powolutku nawinąć, wymienić łożyska, wyważyć i jak nowy albo (zwykle) lepszy, serwa to już lepiej tylko nowe i pakiecik też. Multistary 4S 5200 z HK wyszły poniżej 100 zetów z promocji jakiejś podejrzanej (18 euro za szt.), ale na razie jest lepiej niż dobrze (5640 po 5-ciu cyklach, ale nie katowane i z filtrami jak należy). Śmigło też najlepiej nowe, ale nie wsadziłbym APC, tylko coś sprawniejszego przy mniejszych prędkościach, jakieś MA albo ARN. Piastę do samych łopat Aeronauta można sobie wystrugać samemu i jest śmigło prima sort i niezbyt drogie, a duuużo lepsze od powszechnych podróbek APC.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...