Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

Panie Reżyserze, ja Pana we wszystkich filmach widziałam!
kisielisodd
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 13
Rejestracja: 30-03-2011

Postautor: kisielisodd » 31 lip 2011, o 10:24

Normalnie to się nie chwale, bo krety ubijam regularnie, zazwyczaj z opłakanym skutkiem czy to 425 czy 450 (ten mniejszy to jest prawdziwy weteran w polowaniu.) Tym razem lądowanie okazało się bardzo łagodne chociaż wyglądało widowiskowo.
Jak do tego doszło? typowo w moim przypadku. Dość szybki lot postępowy, pętla, po pętli pół beczki kawałek poleciałem na plecach, potem chciałem zadrzeć nos i wrócić do pozycji klasycznej czyli opatami u góry. Niestety było nisko, manewru nie trenowałem na symulatorze i mi się pomieszało z katami łopat. Model stracił prędkość i spanikowałem zupełnie nie potrzebnie, powalczyłem, w ostatniej chwili włączyłem hold i tyle. Znad zboża wystawał tylko ogon, ze statecznikiem jak flaga pokazujący miejsce zbrodni. Tak to jest jak się nie ćwiczy fikołajków na symulatorze.
Straty raczej minimalne:
- Zębatka główna jeden ząbek
- Prawdopodobnie wał
- obdarty laminat z łopat

Zdziwiony byłem bo myślałem że z seryjnej plastikowej kabiny nic nie zostanie a tutaj po za w/w stratami wszystko ok, nawet kruche podwozie które w GAUI pęka od patrzenia.

Z daleka lepiej to wyglądało niestety miałem tylko telefon do zdjęć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 31 lip 2011, o 11:42

Sadysta...
Pociesz się że kretów to nie mają tylko ci, którzy nie próbują czegoś nowego. Nawet najlepszym się zdarza.
Sprawdź tylko na prawdę dokładnie czy aby tylko laminat się obtarł z drewniaków. Jeżeli nastąpiło rozszczepienie drewna następnym razem może wystrzelić obciążnik.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 31 lip 2011, o 11:46

Kosmo pisze:Sławku spokojnie, nic się nie zacznie, to nie Epheli ;)

Jestem o to akurat spokojny :thumb:

Miejmyy nadzieję że Alignowi na prawdę zależy na tym sektorze rynku i dopieści soft. Przypomina mi to pewną rodzimą formę która tez miała sporo kłopotów z walącym się softem na początku drogi.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
jedrus
Elita forum...
Posty: 599
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 69 razy
Podziękowano: 63 razy

Postautor: jedrus » 31 lip 2011, o 14:47

Zgadzam się z Kosmo - gdybym miał kupować "od zera" i miał do wyboru Beasta i 3G/3GX za te same pieniądze to na podstawie wypowiedzi użytkowników nie zastanawiałbym się nawet sekundy który wybrać. Sam kupiłem 3G do 450ki tylko dlatego, że zapłaciłem za niego 90$ z przesyłką (cena wraz z programatorem USB) - zobaczymy, czy nie była to błędna decyzja... ale w razie co to liczę na pomoc Mario :mrgreen:
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 31 lip 2011, o 15:10

No problem :P

Nie gloryfikuję 3G - ale za cenę 90USD nie ma nic lepszego :rotfl:

A ja bym się wahał pomiędzy BeastX a 3GX. Chyba trzeba chwilę poczekać na opinie...
Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC
kisielisodd
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 13
Rejestracja: 30-03-2011

Postautor: kisielisodd » 2 sie 2011, o 14:17

Na tych łopatach nie zamierzam latać, a jako że nikt w dobrej cenie nie sprzedaje 425, to olałem temat i z arthobby kupiłem kit konwersyjny na 550 :D czyli ogonek, łopaty, łopatki ogonowe i flaybar. Trochę się martwię że silnik nie wydoli jak będzie słabo, to niestety też będzie trzeba zmienić.
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 2 sie 2011, o 18:36

Silnik z 425 nie nadaje się do 550-tki. Ma za duże kV.
Do konwersji potrzebujesz coś w granicach 980 kV.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
jedrus
Elita forum...
Posty: 599
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 69 razy
Podziękowano: 63 razy

Postautor: jedrus » 2 sie 2011, o 20:35

To zależy. IMHO maksymalne kV dla 550mm to 1450. Przy uzębieniu 13-60-19-61 przy 100% efektywności układu dostajemy 2170rpm. Wiadmomo, że nigdy nie uzyskamy 100% teoretycznych obrotów, więc realnie wylądujemy na poziomie ok 2000-2100rpm który jest górną granicą dla takich łopat. Inną sprawą jest kwestia mocy silnika, która musi być odpowiednia dla tej wielkości łopat i silnik który radził sobie z 425mm niekoniecznie musi sobie radzić z 550mm.

Nie zmienia to również faktu, iż w powszechnej opinii użytkowników dla łopat 500-550mm najlepiej sprawdzają się silniki o kV na pozimie ok. 900-1200 (np. Z-Power/Tonic-X 1110kV lub Scorpion 4020-910kV, ale ten ostatni powoduje konieczność lekkiej modyfikacji helika żeby go zmieścić).
kisielisodd
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 13
Rejestracja: 30-03-2011

Postautor: kisielisodd » 2 sie 2011, o 21:38

Jak kupowałem motor to zdecydowałem się na 1300kv. Na szczęście mam jakaś manie zaopatrywania się w niepotrzebne rzeczy z zapasem i nakupiłem kilka zębatek i przełożeń. Będzie 14 - 60 - 20 - 61 co mi powinno dać 2200 dla maks wydajności. Jak będzie słabo, to wymienię silnik. A jak będzie nadal źle się latało to powrócę do 425 :) fajnie ze w GAUI koszt konwersji nie jest gigantyczny.

Swoją drogą jak założyłem do przymiarki łopaty 550 to mimo tej samej ramy, kabiny, model sporo się powiększył.
Awatar użytkownika
jedrus
Elita forum...
Posty: 599
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 69 razy
Podziękowano: 63 razy

Postautor: jedrus » 2 sie 2011, o 21:49

Ja miałem 425mm, a teraz mam średni boom i 520mm - jak dla mnie różnica jest gigantyczna !!! Daj koniecznie znać jat ten 1300kV z HK daje sobie radę w nowym setup'ie.
kisielisodd
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 13
Rejestracja: 30-03-2011

Postautor: kisielisodd » 6 sie 2011, o 18:49

Dzisiaj chwilę przeprowadziłem testy, chwilę niestety bo z własnej głupoty ratowałem się nieudolną autorotacją i niestety model trzeba znowu odbudować. Belka ogonowa, statecznik, podwozie to straty. Przyczyna prozaiczna, loty testowe na pakietach do tego nie przystosowanych turnigy 2200 3x3s :( Tak wiem głupi jestem. Na łopatach 425 bez problemu latałem na nich 4 minuty, na 550 nie wystarczyło na 2 i pól. Tak więc nie powiem czy lepiej fika się w idle, bo po przełączeniu w idle up regiel odciął napięcie w 20 sek.

W normalnu poprawiła się ekstremalnie stabilność i nośność ;o Zresztą po tym jak regulator odciął napięcie chyba z 10 sekund wisiał nim zaczął opadać. Model zrobił się ekstremalnie cichy. Nie wiem czy to łopaty, czy nasmarowanie przekładni smarem robbe, czy złożyłem coś lepiej, ale praktycznie nie słychać zębatek tylko dźwięk łopat. Cóż, muszę wymienić częsci i testować.

Mam jednak pytanie, bo wiem ze pakiety 2x3s 2200 30c to pomyłka
Na jakich latacie w rozmiarze 550 ?
mam 1x turnigy nano 2650 25-50c 6s
2x lightmax 2450 30c 6s
4x turnigy 2650 40-50c 3s

Boje się że te lightmax mogą być za słabe i sytuacja się powtórzy, zabraknie prundu

sprawdziłem pakiety miernikiem, i chyba latałem na jednym naładowanym a na drugim, hmmm rozładowanym. jeden pakiet 3s pokazał 12v drugi .... 9,9 ups, pierwszy raz taki błąd popełniłem i mam nadzieje ze ostatni.
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3810
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 240 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 6 sie 2011, o 20:13

No i stało się.
Po wielu tygodniach składania, wymiany podzespołów, kilku kretach po kilku sekundach lotu - udało się :banana:

Dziś "wylatałem' dwa pakiety bez kreta. Idzie mi to strasznie opornie, model ucieka na boki, leci gdzie chce, ale jest cały.

Co ciekawe, gyro GP780, które szarpało ogonem T-rexa 500-tki zachowuje się idealnie przy Copterze.
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
jedrus
Elita forum...
Posty: 599
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 69 razy
Podziękowano: 63 razy

Postautor: jedrus » 6 sie 2011, o 20:34

IMHO spadłeś z powodu nienaładowanego pakietu, a nie dlatego, że to było 2x 3S 2200. Myślę, że czas lotu na tych pakietach nie powinien się aż tak dramatycznie zmniejszyć (choć pewnie będzie nieznacznie krótszy) w stosunku do 425mm.

Co do pakietów - generalnie od 2650 do 3300. Myślę, że większe będą za ciężkie, a mniejsze dadzą zbyt krótkie czasu lotu no i mogą być kłopotliwe w wyważeniu modelu. Ja akurat latam na 2800 Zippy i 3000 Nano (tylko ja mam ramę 425CF i latam na pakietach 1x 6S). Znam osoby z innych forów, które latają m.in. Turnigy 2x 3S 2650 lub 3000. Ja bym na początek sprawdził te pakiety co już masz, bo może się okazać, że wcale nie będzie tak źle.

Co do głośności - jeżeli miałeś 425mm to pewnie na głowicy było coś ok 2600-2900rpm, a przy 550mm pewnie coś ok. 2000rpm, a to jest kolosalna różnica. Smarowanie zębatek też pewnie swoje zrobiło ;)
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 6 sie 2011, o 20:34

:thumb:
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
karol
Elita forum...
Posty: 834
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Szczecin / Cill Droichid
Podziękował: 62 razy
Podziękowano: 45 razy

Postautor: karol » 6 sie 2011, o 23:38

No, to teraz bedzie juz tylko lepiej :D
Pozdrawiam, Karol
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 255 razy

Postautor: Kowal » 7 sie 2011, o 06:57

Kolejne wyzwanie - pół roku, latanie min. 4-5 razy w tyg., min. 4-5 pakietów na polu i bez kreta.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3810
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 240 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 7 sie 2011, o 07:17

mam blisko na lotnisko :-)
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 7 sie 2011, o 14:31

Nie przejmuj się że idzie opornie, bo już wisisz a nie tylko o tym myślisz :thumb: :approve:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3810
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 240 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 7 sie 2011, o 15:03

No ale niestety przez chwilę znów będę mógł tylko myśleć.
Wstałem dziś skoro świt i tuż po 8.00 byłem na lotnisku.
Tak przykreciłem, że do wymiany/naprawy mam
- wał
- szpindel
- łopaty
- podwozie treningowe
- 2 snapy
- belkę ogonową
- popychacz na ogonie
- wałek w skrzynce ogonowej
- główne koło zębate
- flybar

Czyli rama została cała :wall:

Już myślałem, że się ogarnę i wieczorem znów go podniosę, ale nie mogę znaleźć zapasowego popychacza na ogon (albo w zapasowym kicie nie było). Tak więc dziś złożę ile się da, a jutro kupię materiał na popychacz, ale niestety na tydzień wyjeżdżam i kolejne latanie dopiero w następną niedzielę jak pogoda pozwoli.
XLPower i Protos rc-heli.pl
kisielisodd
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 13
Rejestracja: 30-03-2011

Postautor: kisielisodd » 7 sie 2011, o 16:25

Ja bym się nie stresował, miałem tak przez rok, w poniedziałek zamawiałem części, w piątek składałem, w sobotę regulowałem a w niedziele kretowałem. Trzeba być twardym :)

Wróć do „Filmy i Foty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

cron