Dobrze ze mam 300-tke...

Mam pomysła
Tak sobie myslę, że np. potrenuję nadal na symku na 250-tce. W międzyczasie naprawię Bladego. Potem ide na pole i tam poćwiczę w realu. I teraz: Jeśli mi sie coś będzie udawało, to zobaczyma, ale będę się szkolił itd.
Ale w sytuacji gdy, np. wzbiję ważkę w górę i z dużej wysokości pogonię kreta (= spore uszkodzenia z pewnością), wówczas mam:
-AR7200BX 7-channel DSMX® flybarless control system
-E-flite® 320H 4500Kv brushless motor
-E-flite 25A S-BEC brushless ESC
-Spektrum DX6i
Nie naprawiam już malucha i szukam KIT-u jakiejś 450-tki.
Przykład:
1) KIT
http://www.ebay.com/itm/Tarot-450-Pro-V ... 1082265426Dokładam swoje pierdołki i składam do kupy.
+ oczywiście brakujące serwa
+ Lipo
2) Takie cuś
http://www.rc4max.com/t-rex_450_pro_v2_ ... 24186.htmlMój odbiornik i nadajnik i lipo
3) Takie cuś
http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... mpat_.htmlPytanko:
Czy mój regiel i silnik dałby radę w Tarocie i podróbie Reksia (czy silnik by w ogóle pasował? )
Czy z kolei w Reksiu i tej podróbie Reksia mój odbiornik by sie nadał?
Co w ogóle sądzicie o moim pomyśle?
Która opcja z 3 powyzszych bylaby najlepsza?
A może jeszcze jakieś inne propozycje?
Z góry dzięki
