Stabilizacja w samolocie

Kowal · Postautor: **Kowal** » 19 mar 2015, o 15:08

Ja wolę podejścia samolotowe, na gazie, z drążkiem lekko ściągniętym, żeby prędkość była mniejsza. Można precyzyjne wybrać miejsce przyziemienia wtedy. Z drugiej strony lądowanie szybowcowe jest zdecydowanie bardziej wymagające, bo dysponujemy wtedy tylko energią modelu.

Ładne malowanie!

mikegsx400 · Postautor: **mikegsx400** » 19 mar 2015, o 15:56

Marek, tylko nie maluj pedzlem

sorka za OT ale mam nadzieje ze zdazylem uratowac fajny model :banana:

aikus · Postautor: **aikus** » 19 mar 2015, o 19:16

Oj tam czepiasz sie... jak inaczej te wzorki wymaluje...
...
<mysli> .... to dlatego tego Gemini nikt nie chce...

Jazz · Postautor: **Jazz** » 19 mar 2015, o 19:29

No malowanie jak z przedszkola :-)

ewentualnie jakiś impresjonista :-)

aikus · Postautor: **aikus** » 19 mar 2015, o 20:10

Ja bym tym latal...
...
Z daleka nie widac... :grin2:

...
...
Kurde to co z tym Twinstarem zrobic... hmm

Moze bym komus dal do pomalowania... Byle by nie prawdziwemu artyscie ktory za pomalowanie zażyczy sobie 10x wartosc modelu... :rotfl:

Postautor: **Don Mirson** » 19 mar 2015, o 21:34

Oj tam oj tam. Pianki się nie poprawia tylko dobija

jak chcesz mieć lepiej to lataj nim, zajedz, zmartretuj i kup następny

Jazz · Postautor: **Jazz** » 19 mar 2015, o 21:50

A jak obecnie wygląda twoj Twinstar ? nadal jest bialy czy juz go zdazyles czyms chlapnac ?

aikus · Postautor: **aikus** » 19 mar 2015, o 21:51

Bialy...

dawo · Postautor: **dawo** » 19 mar 2015, o 22:13

Uff Marku - zdążyliśmy

Kowal · Postautor: **Kowal** » 19 mar 2015, o 22:16

To pomaluj na biało, nie będzie widać, jeżeli Ci cos nie pójdzie.

mikegsx400 · Postautor: **mikegsx400** » 19 mar 2015, o 22:35

a moze go oklej jakos fajnie?

aikus · Postautor: **aikus** » 19 mar 2015, o 23:45

Hehe... Wujki dobra rada...
:rotfl:

Pomaluj na bialo... oklej...
Najlepiej fabrycznymi naklejkami - niech bedzie taki sam jak tysiac innych twinstarow na swiecie...
Juz bym wolal pomalowac pedzlem...

Artja · Postautor: **Artja** » 20 mar 2015, o 07:10

Aikus, jak już to maluj sprayem, albo wałkiem z maskowaniem, pędzelkiem to tylko drobne detale albo mocne ciemne kolory. Model jest duży... po pędzlowaniu będzie wyglądał gorzej niż parapet w poczekalni na dworcu PKP

Jazz · Postautor: **Jazz** » 20 mar 2015, o 07:42

Mogę Ci go pomalować sprayem - sporo modeli składam i maluje, to mam troche farb różnych w puszkach.
Ja ostatniego twina malowałem kadłub cały oraz góra skrzydeł na ciemny kolor oliwkowy , a spód skrzydeł na błękit.
Póżniej naklejki jakie tam chcesz.
Spód po pomalowaniu obkleiłem przezroczystą taśmą żeby sie nie wycierała farba przy lądowaniach.

Tak to wyglądało :

Jak wrócę z pracy zobacze jakiej farby i ile zostało w puszkach.

aikus · Postautor: **aikus** » 20 mar 2015, o 08:36

Sprayem to ja sam potrafie, moje poprzednie Gemini bylo malowane sprayem i bylo ladne...
...
Ale tak, pamietam tego Twojego Twinstara - potem mial go Kenobi.
Wtedy na ten model zachorowalem - jak go widzialem na Palacowej.
Moze to jest mysl... Kupic spraja w jakims ciemnoszarym kolorze i olac te wzorki moro...

Jazz · Postautor: **Jazz** » 20 mar 2015, o 09:01

Olej moro, zrób tak żeby się nie narobić i tez będzie dobrze.
Plusem tego że masz jednolita barwe jest to, że jakcos się przytrze, odprysnie to bierzesz farbe psikniesz i juz jest znowu git.
Jak zrobisz jakieś moro to może juz byc gorzej takie korekty robic.

przemek · Postautor: **przemek** » 20 mar 2015, o 09:52

Tak z ciekawości zapytam, bo spotkałem się z tym już na wielu zdjęciach. Dlaczego spód samolotu, szczególnie skrzydła i czasem też kadłub, jest malowany w odcieniach błękitu? Nie utrudnia to widoczności?
Prawdziwe samoloty we wojne to rozumiem

No ale w samolotach rc chyba nie chodzi o kamuflaż?

aikus · Postautor: **aikus** » 20 mar 2015, o 10:16

No jak ma byc makietowo to musi byc tak jak w prawdziwych samolotach, a w prawdziwych samolotach we wojne jak to okreslasz - jest dokladnie tak jak mowisz. Z gory zielono - morowato, zeby na tle trawy nie bylo widac, a od spodu na niebiesko, zeby na tle nieba nie bylo widac...

Ale tak tak - jesli samolot ma byc do fikania po niebie i ma byc dobrze widoczny to musi byc w kolorach maksymalnie jaskrawych i nie wystepujacych w naturze na niebie, czyli np. czerwony, pomaranczowy, zolty, czarny, zielony... I najlepiej z gory jeden kolor z dolu drugi.

Tak sobie pomalowalem kombata - z gory caly na czerwono, z dolu caly na zielono. I sprawdza sie to malowanie doskonale.

Jazz · Postautor: **Jazz** » 20 mar 2015, o 10:39

Jak latam modelem w zasiegu wzroku ( a tylko tak latam :-)

) to samolot moze byc caly bialy i nie mam żadnego problemu z lataniem nim.
Oczywiscei kontrastowe kolory pomagaja w orientacji, ale jak latam syzbkimi modelami , to lata sie troche na pamiec.

aikus · Postautor: **aikus** » 20 mar 2015, o 11:42

Ja pamietam ze w przecinaku od kreta kilka razy uratowalo mnie to ze od gory byl zarowiasto pomaranczowy...

Stabilizacja w samolocie

Kto jest online