wojtekr pisze:2. aikus i tak napisze to gdzieś jeszcze ponownie
A co!
wojtekr pisze:Wchodząc w szczegóły niosąc model miałem go zawsze ogonem do przodu i machając widziałem czy ogon reaguje prawidłowo i tak samo bujając widziałem co robi tarcza. W sumie tyle o tym
I TO jest nieodzowny element checklisty przedstartowej. Samo po prostu ruchanie serwami ... cos tam daje... ale daje niewiele.
Helikopter stojący na ziemi czy to z ujemnymi czy z zerowymi kątami, jeśli będzie miał na żyrku złą kompensacje (na ele lub aile) to przeora łopatami ziemie i na to NIKT nic nie poradzi, nawet Tareq.
Trzy czwarte biedy jak to będzie na ogonie, bo z niekontrolowanego piro udaje się czasami wyjść bez wywrotki, a czasami nawet płasko klapnąć na ziemi, tyle, że to piro nie skończy się tak jak przy nie działającym ogonie, tylko będzie trwało tak długo jak długo w wirującym wirniku będzie tyle energii kinetycznej, żeby je podtrzymać.
Więc może być tak, że piro się zacznie, klikniemy holda a piro będzie jeszcze chwilę trwało i chyba lepiej, zebyśmy nie próbowali tego wtedy kontrować, bo tylko pogorszymy sprawę...
No ale tak czy siak jest mozliwość, że przy reverse kompensacji na RUD nie stanie się nic, albo stanie się nie wiele.
Na ele i aile - nie.
Nie chciałbym tu prawić morałów, bo też mi się zdarzyło i to całkiem nie dawno po wymianie serwa ogonowego połapać się, że właśnie kompensacja RUD działa odwrotnie dopiero jak już wirnik wchodził na obroty...
Ten jeden jedyny raz., kiedy nie sprawdziłem wszystkiego przed startem, był akurat po wymianie serwa, które jak na złość działało odwrotnie.
No i co... Inne razy kiedy wszystko sprawdzałem i wszystko było OK po prostu się nie liczą.
... ale sprawdzam.
Naprawdę!
To naprawdę prawie nic nie kosztujące odruchy:
1. idę z modelem na helipad trzymając go za głowicę, to sobie nim bujam i patrze albo wręcz czuję pod palcami jak reaguje tarcza.
2. rzut oka na ogon jak stawiam model
3. przed odkliknięciem holda JEDEN ruch drążkiem w każdym kierunku. Ail, Ele, Rud. PO JEDNYM RUCHU. Nie pomajtać chaotycznie, tylko zrobić po jednym ruchu i patrzeć na serwa.
Nie ma bata, żeby nie zauważyć, jak coś będzie nie tak.
Wojtek... Tak serio to może szkoda kasować tego wątku... członek męski tam z mądrościami, ale historia jak kwiatek wkurwiony po krecie chciał sprzedawać model i jak szybko mu przeszło i jak odbudował i ...
... to jest warte zachowania.
Dla potomnych :D
Może przerzuć do brudnopisu... jak już się ożywiłeś na forum... bo Miru w piątek pewnie jak zwykle leży zalany i zarzygany w piwnicy...
:D