Postautor: JurekG » 15 sty 2020, o 16:08
Obudowa bez klejowa, ostry nożyk i lekko odchodzi.
Połączyłem wszystko jak Miruuu nakazał i jest okey ale nie do końca. Otóż, układ się z bindował z nadajnikiem. W Phenixie chodzi bez zastrzeżeń, działa ok.
Ale w moim ulubionym Heli-X mam zagadkę. Otóż w ustawieniach kontrolera drążki są widoczne, ładnie idzie je ustawić, z kalibrować, paski na kanałach chodzą jak trzeba.Ale po wyjściu z ustawień kontrolera, mając na ekranie widoczne drążki, one ani drgną, są w środkowej pozycji. Nie rozumiem co jest źle ? Na kabelku dongielek chodził bez zarzutu.
Co to może być ?
Ale ten Heli-X jest głupi, a zarazem fajny, dla mnie ulubiony.
Trzeba było na nowo wybrać model i działa ok.
Często mnie denerwuje to, że po wyjściu z programu nie zapamiętuje wszystkich wybranych ustawień. Za każdym razem po wejściu trzeba ponownie je wybierać. Powinien to autor Heli-X usprawnić.
Ważne że dongielek bezprzewodowy działa. Dzięki.
Pozdrawiam, Jurek
ALZRC 450 Devil pro V2 FBL x 2 gotowe do lotu, V977, V911, wszystko z Flysky FS-TH9X z ER9X.