Witam.
Kupiłem ostatnio łopaty SAB na forum i... nie wiem co o nich myśleć. Okazja wydawała się duża, bo zapłacilem tylko 100pln + przesyłka. Łopaty wg sprzedającego wykonały kilka lotów, nie były kretowane i wogóle "prawie nówka". Zwracam się do was z prośbą o opinie, bo nigdy wcześniej nie miałem w rękach łopat z wyższej połki i nie wiem czy te moim zdaniem drobne mankamenty to norma dla tej firmy i łopat za które w sklepie trzeba zapłacić 2x tyle. Oto fotki:
Na początek drobne niedociągnięcia lakiernicze
Sama krawędź łopaty też niezbyt udana
To mnie chyba martwi najbardziej - załamanie lakieru na samym końcu łopaty. Od drugiej strony gładko.
Teraz coś z drugiej strony
Tu chyba zabrakło maskowania przy malowaniu białym kolorem
No i na koniec końcówka łopaty. Ewidentnie szlifowana. Nie wiem - fabrycznie, przez sprzedającego - po co?
Oczywiście cieszyłbym się gdyby odezwał się użytkownik SAB'ów i coś napisał od siebie. Ja na prawdę nie mam na razie jak porównać tych łopat z innymi w realu. Dodam tylko, że nie jestem jakimś szurniętym estetą i łopata ma dla mnie, jak wszystko inne w heliku, przede wszystkim dobrze i bezpiecznie latać. Te lakiernicze pierdoły mnie mało obchodzą. Chciałbym tylko wyjaśnić, czy w łopatach za 200 pln też "puszcza się" takie babolce.
Pozdrawiam