I to się nazywa optymizm. Brawo Vader
Z przykrością muszę stwierdzić że mi jutro małżonka wraz z dziećmi wybywa z chaty na pół dnia i noc więc co ja biedny żuk mam zrobić. Chyba się zapłaczę i żeby jakoś ten ból poskromić sobie pomyślałem przegonić flotę a co ?
Więc niech mi los tego nie robi i nie pada. No.
Druga okazja nie szybko. ....... Blać