Jeszcze jedna rzecz. Pisałeś, że wcześniej było ok i nagle coś nawala. Czy nie miałeś ostatnio twardszego lądowania? Czasem zdarza się, że wężyk z ciężarkiem w zbiorniku potrafi się zawinąć do przodu od siły bezwładności i przepływ jest zdławiony. Sprawdź czy wężyk dynda się swobodnie w zbiorniku. Poza tym nie może być za długi i dotykać do tylnej ścianki.
Dokręcenie i szczelność tłumika też jest istotna, bo inaczej spada ciśnienie do zbiornika. Sprawdziłbym jeszcze jedną rzecz- czy iglica jest zabezpieczona przed odkręceniem. Sam ostatnio miałem autosa (na szczęście tym razem udanego) ponieważ pękła blaszka blokująca iglicę, co spowodowało samoistne wkręcenie się iglicy od wibracji i zubożenie mieszanki, silnik stracił moc, jednak nie zgasł. Dobrze, że w tę stronę, bo jakbym ją zgubił byłby kłopot.
A z termometrów polecam coś takiego:
http://www.rc4max.com/pokladowy_mini-te ... ,7808.html w tym sklepie akurat chwilowo niedostępny, poszukaj pod hasłem termometr venom. Albo w sklepach z akcesoriami do autek RC. Ma funkcję bieżącej temperatury i zapamiętuje max i min temperaturę więc można sprawdzić ile było w trakcie lotu. Ewentualnie pirometr, ale nim zmierzysz tylko temp. tylnego dekielka więc mniej dokładnie
http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... s_id=10012 Niestety tendencja do ubożenia mieszanki w trakcie lotu jest typowa w modelach z ciśnieniem z tłumika i sporym zbiornikiem. Miałem też ten problem w parapetach. Mam wrażenie, że zależy to też od konstrukcji gaźnika- w Webrze jest to bardziej odczuwalne, w OS-Maxie mniej. Jest i na to sposób, ale to kolejny wydatek
Membranowa pompa Perry. Przyznam, że odkąd ją założyłem jest znaczna poprawa. Do treningu nie warto jej chyba zakładać. Dodatkowa zabawa z regulacją, a na początek wystarczy ustawić trochę bogatszą mieszankę.