Postautor: aikus » 28 gru 2014, o 17:05
Dokladnie otoz wlasnie to. Tak samo ubarwienie modelu jak i jego oswietlenie: Co innego zrobic model zeby wygladal jak prawdziwy (takie troche podążanie w strone makiety) a co innego zrobic model ktory bedzie dobrze widoczny dla mnie jako pilota ktory stoi na ziemii.
Dla pilota ktory stoi na ziemii duzo istotniejsze jest tak naprawde odroznienie gdzie góra a gdzie dól.
Pod tym wzgledem rewelacyjny jest moj przecinak - od gory pomaranczowy, od dolu bialy.
Bixlerowi pomalowalem lewe skrzydlo na czerwono a prawe na zielono, ale kadlub od gory jest kanarkowo zolty a od dolu czarny - mysle ze tak powinno byc dobrze.
Gemini mam og gory czerwone, od dolu niebieskie - bajka.
A Twinstar... W Twinstarze postawilem bardziej na to zeby wygladal poprostu fajnie nie koniecznie funkcjonalnie.
Zaczalem od oswietlenia i fajnie jak najbardziej jest.
Jak go jeszcze pomaluje w moro to bedzie w ogole nędznie do latania zwlaszcza na tle szarego nieba, ale wygladac bedzie zajobkowo (o ile mi sie uda oczywiscie... Zobaczymy - ma mi TZ pomagac - zawsze jak sie dotknie do tego dziewczyna to powinno byc troche lepiej... ).