mwx pisze:Weź tego Radiomastera wymień na jakiegoś podstawowego Rektuma, Fiutabę czy innego Graupnera.
Z całym szacunkiem - zaje8iesz się z tym. Nadajniki na ołpensorsach itp wynalazki nie są dla każdego i nie bez powodu są dużo mniej popularne niż klasyczne, proste, idiotoodporne.
Co z tego że ktoś Ci to ustawi jak przy pierwszej próbie zrobienia czegokolwiek w nadajniku zginiesz bezpowrotnie.
aikus pisze:
ALE!! Nawet w trybie rate, pod warunkiem tylko, ze czulosc ogona nie jest bliska zeru, helikopter nie ma prawa zrobic takiego pirueta przy starcie jak Tobie robi.
Wiec albo masz niewyobrazalnego pecha i ta wartosc w normalu wynosi powiedzmy -1... czyli jest tryb rate ale praktycznie zerowa czulosc, albo skopane jest cos innego.
Luki38 pisze:..Póki co sam na sobie się zawiodłem.
mwx pisze:Weź tego Radiomastera wymień na jakiegoś podstawowego Rektuma, Fiutabę czy innego Graupnera.
Z całym szacunkiem - zaje8iesz się z tym. Nadajniki na ołpensorsach itp wynalazki nie są dla każdego i nie bez powodu są dużo mniej popularne niż klasyczne, proste, idiotoodporne.
Co z tego że ktoś Ci to ustawi jak przy pierwszej próbie zrobienia czegokolwiek w nadajniku zginiesz bezpowrotnie.
mwx pisze: Nadajniki na ołpensorsach itp wynalazki .
aikus pisze:No i widzisz... no właśnie. I teraz tak:
- po pierwsze mimo, że generalnie Maciek dobrze mówi, to może ten nadajnik jednak nie jest taki na wskroś zły i jak już jesteś za 5 dwunasta, żeby go ogarnąć to może przy nim zostań. (Bo zmiana nadajnika to po pierwsze znowu dodatkowy koszt, po drugie, znowu przechodzenie całej męki od początku. Może większej, może mniejszej, ale od początku. To na bank nie jest coś czego chcesz.
- po drugie - to czego się nauczyłeś to Twoje.
- jeśli mogę coś zasugerować - przypisz sobie, przynajmniej na początek, kanał piąty do jakiejś gałki. Do jakiegoś potencjometru. Będziesz mógł sobie podregulować czułość żyrka w czasie lotu wg. potrzeb. Ustaw sobie też endpointy, tego kanału tak, żebyś nie był w stanie zrobić nic głupiego (czyli na przykład zjechać z czułością na zero). Ustaw sobie zakres pracy np. od 10 do 90.
Ja zawsze tak robiłem i robiłem to na początku z założenia jako setup docelowy.
Dopiero jak wyczułem jak zachowuje się żyro, serwo. ogon w zależności od tego co i na jakich obrotach latam - zaprogramowałem sobie stałe wartości powiązane z poszczególnymi idlami.
mwx pisze:Ja nigdy nie lubiłem tego pomysłu z czułością na pokrętle. Pokrętło łatwo przypadkowo przekręcić a w skrajnym przypadku helik może oszaleć konkretnie
Luki38 pisze:Czułość ustawie tak jak sugerujesz ale coś czuję, że to będzie kolejna zabawa.
aikus pisze:Dlatego mówię, żeby ustawić sensowne endpointy i uniemożliwić sobie zrobienie niechcący jakiejś głupoty (choć ja tego nigdy nie robiłem i nigdy nie zrobiłem żadnej głupoty).
aikus pisze:A widzisz, jak teraz ogarnia od zera nową apkę?
Albo widziałeś mnie jak 10 lat temu ustawiałem pierwszego helika?
Trochę wiary!
Nie będzie wiedział to dopyta - nie pierwszy raz już pyta.
mwx pisze:aikus pisze:Dlatego mówię, żeby ustawić sensowne endpointy i uniemożliwić sobie zrobienie niechcący jakiejś głupoty (choć ja tego nigdy nie robiłem i nigdy nie zrobiłem żadnej głupoty).
No ale tak całkiem serio - widzisz jak Luki38 ustawia te "sensowne endpointy"? IMO to potencjalnie niebezpieczna, dodatkowa komplikacja.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości