Qrczę - rozmowa nabiera tempa.
Na początek lista potencjalnych zakupów bo już zaczynam się coraz bardziej ślinić, a im dalej w las...
Bardzo dziękuję za
wszystkie Wasze sugestie.
Każda z nich jest dla mnie na wagę złota.
Udało mi się na razie zawęzić pole poszukiwań, ale ciągle potrzebuję Waszej pomocy.
Jestem przekonany, że XL380 V2, 6S, Brain2 BT da mi to czego potrzebuję.
Chcę znaczy się...
Teraz reszta setupu:
ESC, serwa, silnik... Tu kończy się feminizm i jak już rozdziewiczać to porządnie.
Przewertowałem wątek o tym modelu (XL380) i w żadnym wypadku nie jestem zawiedziony lekturą bo lubię Was czytać, i nawet mignęła mi gdzieś konfiguracja której teraz nie mogę odnaleźć, ale trzeba przyznać, że "mięcha" tam mało. W sensie wewtym wątku. Jak na trzydzieści kilka stron "żenienia KITów"
to o samym modelu jak na lekarstwo. Żadna krytyka - raczej szydera.
Przepraszam doprecyzuję - jest owszem wiele pięknych fotek modelu, ale prawie nic o bebeszkach. I jak ja teraz tak... Pośrodku spokojnej nocy...?
Proszę się pochwalić czym latacie szanowni właściciele.
Do wyboru jest jeszcze KIT combo. Czy to prawilne bebechy? Nie mam na myśli nakurwiania zwartych pirotiktoków przez dwie minuty ciągiem bo nie umiem nawet jednego, tylko raczej nieudolne zarządzanie piczą... biczą... piczem. Cykliką znaczy się... Chociaż w fajnym modelu (to że jest fajny i o kretach wyczytałem z opinii o Waszych oblotach wewtym wątku) ten problem już jest chyba nieistotny? Niedomagania mocy dotyczą raczej tylko pilotów PRO, albo T-Rexów 3S z pakietami, które pięknie wyglądają, jednak słychać, że to już ostatni sezon w helikopterze...
No i dochodzimy do pakietów:
Wydaje mi się, że niepotrzebnie skomplikowałem sytuację prośbą o próbę zeswatania pakietów helika z parapetem. Nie zdawałem sobie sprawy, że to nie tak działa. Chciałbym sensowne pakiety, które może nie będą musiały znosić pirotictoków przez dwie minuty ciągiem, za to będą troszkę szufladować (oczywiście w storage) bo jak wspomniałem gdzieś wcześniej - latam raczej od święta. Pakiety będą specjalnie do tego modelu. 6 sztuk. Chociaż zastanawiam się czy nie kupić jakiegoś siódmego spuchlaka żeby na szczęście był. Taki amulet na klątwę ostatniego pakietu.
Zawsze mogę zostawić sobie do parapetu/ta 3S 2200 po tireksie, oraz zdałem sobie sprawę, że mam jeszcze kilka 1300 i 1500 4S - te do dronuch co mnie nie kręcą tak jak samoloty i helikoptery mimo, że adrenaliny nie brakuje. Coś się dobierze. A jak się nie dobierze to też nic strasznego. Jeśli znajdę taki co mnie kręci (albo co ja nim umiem kręcić to mu też zafunduję zestaw i będę ładował na dwa razy przed wyjściem.
No i jeszcze jedna kwestia - oprócz szpindli, wałów, kabinek i huba ogonowego co warto dokupić na wypadek kretów bądź zużycia? Oneway, zębatki, dumpery łożyska...
W co się zaopatrzyć? No łopaty i łopatki dodatkowe też ma się rozumieć - ale które?