Postautor: Artz » 11 kwie 2021, o 12:49
Jeżeli zużywasz rocznie 5MWh,musisz założyć przynajmniej 6,5kW mocy paneli. Najlepiej 8-9kW. Bo wiedząc że sam produkujesz energię, coraz więcej odbiorników energii pojawia się w domu. Więc zużycie energii na pewno wzrośnie.
Mam 3 lata, zero awarii, spadku wydajności nie zauważysz nawet po wielu latach, bo tutaj rządzi pogoda, jest rok że jest 30% więcej słonecznej pogody, bezchmurne wyże zimą, słoneczna wiosna. A bywa że 30% mniej bo smog, mgły i powodziowa wiosna, deszczowe lato. Rok 2018 był rekordowym pod względem produkcji.
Musisz tylko zwrócić na uwagę na to, ile elektrowni PV jest wokół Twojego domu, jeśli są, mierz w słoneczne dni napięcie w gniazdku, jeżeli zbliża się do 245V to może pojawić się problem.
20% które oddajemy dostawcy energii, to jest nic. Bo dzięki niemu mamy prawie darmowy magazyn, bufor oddanej energii. Przecież utrzymanie sieci też musi kosztować. A gdybyśmy chcieli użyć baterii, to ekonomicznie i ekologicznie jest to wyprawa w kosmos.
To inwestycja długo terminowa, która jest też ochroną przed podwyżkami które na pewno się pojawią w przyszłości.
Oczywiście, nasz rząd może w przyszłości wymyślić, że prywatni odbiorcy będą dodatkowo płacić za energię bierną indukcyjną/pojemnościową..pomysłów jak uszczęśliwić obywateli jest dużo.
Trzeba pamiętać o jednym, gdy dostawca energii wyłączy zasilanie, my również go nie mamy, i produkcja stoi.
Płacę ok 24zł miesięcznie mimo że jestem cały czas na nadwyżce. Wcześniej ok 2zł mniej - wiadomo nowy dodatek mocowy.