Czyli masz efekt g... kręcącego się w kibelku (tzw. Toilet Bow Effect - TBE).
Tak jak napisał Mirek - kup nowe LiPo, tym bardziej, że kosztują grosze. Wyeliminujesz zdecydowanie zbyt niskie obroty wirnika. Poza tym sprawdź, czy:
1. wał główny jest prosty, ale wtedy miałbyś wyraźne wibracje
2. flybar i jego popychacze poruszają się płynnie, swobodnie i bez zacięć, a jednocześnie nie mają wyraźnych luzów
3. flybar nie stracił ciężarków i jest prosty
Generalnie flybar ma być na tyle luźny, że pacnięty palcem musi się swobodnie "pokolebać", ale nie latać luźno w każdej osi.
4. łopaty w "okuciach" obracają się płynnie, swobodnie i bez zacięć, a jednocześnie nie mają wyraźnych luzów wzdłużnych i poprzecznych i nie są mocno zmęczone
5. tarcza sterująca i jej popychacze przemieszczają się luźno, ale nie mają wyraźnych luzów (szczególnie tarcza)
6. serwa nie mają jakichś mega-luzów
Generalnie cała głowica i tarcza sterująca mają chodzić płynnie, bez zacięć i możliwie bez luzów (taka mantra
).
Tu masz mały elaborat na temat TBE -
https://www.rchelicopterfun.com/toilet-bowl-effect.html I przykładowy wątek dotyczący TBE w V-911 -
https://www.rcgroups.com/forums/showthr ... owl-EffectJa na początek skupiłbym się na flybarze.
Pozdrawiam,
Piotr.