Silnik - O.S. 55HZ

[omcKrecik]

Chciałbyś, co ?

Żadnych przepychanek nie będzie.

[oki188]

Procesor zastosowałem tylko dlatego żeby sobie nie komplikować kładu a jest on dośc tani, program napisać to 5 min roboty i gotowe.
Swoją drogą myslałem wczoraj o przetwornicy impulsowej i na próbę zamierzam skorzystać z gotowego rozwiązania. XL4015 5A step down.
Sprawdziłem wczoraj prąd pobieramy przez świecę OS8 i wynosi max 3,5A więc ta przetwornica powinna się spisać idealnie a zaprojektowany układ bedzie tylko przystawką do załączenia układu przez radio z zabezpieczeniem czasowym wynoszącym 20s po którym trzeba będzie zrobić restart pstryczkiem.
Dodatkowo jeśli ktoś nie będzie chciał sterować zdalnie będzie możliwość wyzwolenia grzania przyciskiem.

[mwx]

nadal wydaje mi się, że tego się nie opłaca rzeźbić od zera

zarka.JPG

[oki188]

hehehe wbiłeś gwoźdź do trumny ale gdyby układ który planowałem wyszedł to koszt byłby max 15zł bazując na częsciach z Ali

[mwx]

Nie licząc Twojej pracy i kosztów ewentualnych uszkodzeń gdyby coś poszło nie tak. Gotowiec tańszy

[wojtekr]

Testowałem parę chińskich wynalazków - nie twierdzę, ze ten ale reszta nadawał się tylko do śmieci. Po drugiej zjaranej świecy olałem temat i znalazłem Gryphoon'a

Oki188, ta przetwornica chyba nie da rady przy 3.5A. Nie pamiętam numerków tych układów ale testowałem wyglądającą tak samo. Robi się piecyk przy tych prądach. Poza tym tam jest za wysokie napięciem wyjściowe.

[mwx]

Tego swoim zwyczajem bardzo dokładnie obejrzałem przed użyciem i zrobił na mnie dobre wrażenie. Komponenty pewno nie są jakieś super-markowe, ale jakość wykonania jest spoko. Testuję go już jakiś czas z pozytywnymi efektami. Przybył do mnie z PRC w 6 dni, z datą produkcji sprzed miesiąca.

Nie spodobały mi się 2 rzeczy:

1. Luźne gniazdo złączki do przycisku. Dodali w zestawie na nie specjalną blokadkę, której nie założyłem (weight reduction, bro..) no i mi się w locie rozłączyło, przez co potem nie mogłem z guziora odpalić maszyny.

2. Niestety dioda w przycisku świeci zawsze gdy załącza się grzanie, nawet gdy krokodylek spadnie ze świecy, albo świeca się przepali (nie przepaliła mi się jeszcze, ale testowałem zdejmując krokodyla ). W samym moduliku jest druga dioda, która sygnalizuje czy prąd płynie przez obwód świecy czy nie, ale jest absolutnie niewidoczna. Idiotycznie to jest pomyślane, albo zwyczajnie pomylone. Gdyby było odwrotnie to by miało sens. W ogóle extra by było gdyby tam była wielokolorowa LEDa i sygnalizowała obie te sprawy, ale... 40PLN, wiadomo


Guzior świeci w bojowym czerwonym kolorze, więc chociaż jest lans na polu:

[omcKrecik]

będzie możliwość wyzwolenia grzania przyciskiem.
ZAŁĄCZNIKI

xl4015 5a.jpg (27.6 KiB) Przejrzano 33 razy

Tak, grzania głównie tego scalaczka. On ma katalogowo granicznie 3,5A w najkorzystniejszych warunkach i ze sporym radiatorem, a i tak jest wtedy mało niezawodny. Nie wierz w chińskie napisy, bo się rozczarujesz.
Cewka urwie się od wibracji dość szybko, trza by ję zapitwosować jakoś. PR-ek straci kontakt ślizgacza z tego samego powodu i na wyjście pójdzie Vwej - 3V, świeca nie przeżyje na pewno.
Dużo taniej kupić nawet z najwyższej półki za stówkę-dwie coś gotowego, co koledzy już przećwiczyli. Dopiero jeżeli rynek nie zadowala za żadną cenę, warto zrobić własny układ.
Warto też zrobić taki, gdy jest chęć dla samej uciechy robienia i dla big satisfaction & congratulations .
Ale dobrze jest tydzień myśleć a dzień robić, nie odwrotnie.
Jeżeli ten procek może jeszcze robić tam inne rzeczy (a jest co tam robić), to jego użycie jest zasadne. Tylko musi być jakiś lepsiejszy, żeby zachować niezawodność urządzenia w trudnych warunkach pracy.
O ile znam możliwości procków, to takim jednym Atmelkiem z zewnętrznym mosfecikiem dałoby się ogarnąć cały układ transformatorowy, który w zasadzie zapewnia bezpieczeństwo prądowe świecy i ma przyzwoitą sprawność przy niskim napięciu wyjściowym.

[Syfon]

Dzieki Panowie za cenne uwagi i wskazowki. Proponuje kontynuacje dyskusji w innym watku:
T-Rex 600N --> kret --> elektryk --> kret --> nitro --> ...
http://www.heli-team.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=8193&view=unread#unread

[Syfon]

Odpalilem ten silnik w niedziele. Przepyrkalem 1 zbiornik na 2,5 obrotu obie iglice. Temperatura byla 38-39. Pozniej drugi zbiornik dokrecanie wysokich iglicy wysokich obrotow do momentu gdzie na pelnym gazie temperatura byla max 109. Przy 3 zbiorniku chcialem wyregulowac iglice srednich. Doszedlem do 1,5 obrotu od calkowitego zamkniecia i jestem niezadowolony. Bo o ile ma moc na wysokich obrotach, pompki bez zadyszki, czyli ladnie wchodzi na obroty, ale jak zostaje na wolnych obrotach, to silnik nie pracuje rowno. A na zasadzie sinusoidy wzrastaja obroty i spadaja.
Na wiecej niestety w niedziele nie starczylo czasu.
Teraz pytanie, czy po odpowiednim wyregulowaniu sredniej iglicy, wolne obroty, czyli jak model jest na ziemi i pyrka sobie, to powinny byc raczej rowne, a nie wzrastajace i obadajace?? Czy to da sie zrobic regulujac srednia iglice?
Sruby od mieszanki nawet nie dotykalem, jest jak fabrycznie ustawiona na srodku.
Chcialbym troche podpowiedzi zanim pojde na pole zeby dalej walczyc.

[Artja]

Sprawdź dokładnie szczelnosc instalacji i stan wezykow. Popatrz czy nie masz śladów wycieku na kolektorze wydechu Sam wydech dobrze jest dokrecic na jeszcze ciepłym silniku. Może być tak że te niskie obroty masz za niskie albo za uboga mieszankę, silnik próbuje się wkrecac na małym gazie i dlawi po napotkaniu na opór sprzęgła. To ostanie to raczej takie sobie wyjaśnienie bo prędzej by zgasł niż odpuścił z obrotów. No i jeszcze mogą być luzy na kulce albo na serwie gazu i delikatnie pulsuje od wibracji.

[wojtekr]

Obniż mu krzywą w radiu od wolnych obrotów a jeżeli to nie pomoże to odkręć troszkę skład, ale tak minimalnie

[mwx]

2 zbiorniki to zdecydowanie za mało żeby silnik się dotarł i pracował poprawnie. Przepuść przez niego chociaż 1-2 l paliwa na przelaniu, normalnie latając i dopiero wtedy zacznij powoli skręcać.

1.5 obroru na iglicy od średnich to mało, może szaleć z braku paliwa.

Jałowe obroty są stabilniejsze jak się maszyna dotrze - dopiero wtedy warto je dopieszczać. Nie bez znaczenia jest precyzyjne wyważenie wiatraka i sprzęgła - wtedy cała konstrukcja mniej napierdziela na wszystkie strony i wszystko pracuje stabilniej, łącznie z gaźnikiem, serwem gazu, zbiornikiem i wężykami.

[wojtekr]

I nie pyrkaj tylko wiś

[Syfon]

Dzieki za podpowiedzi jak zawsze. A czy te nierowne obroty mogly byc przyczyna niedoreconej swiecy? Bo jak wczoraj nalewalem afteruna, to swieca sie lekko odkrecila, wrecz na "luzno".

[FockeWulf]

Silniki modelarskie to bardzo precyzyjne urządzenia, zwróć uwagę że przekręcenie iglicy niskich / wysokich obrotów o kilka ząbków robi różnicę (dlatego trzeba przekręcić, chwilę odczekać i znowu korygować). Niedokręcona świeca może mieć wpływ na kompresję, stąd jak koledzy wskazali wyżej, najpierw sprawdzić dokrecenie tłumika, czystość gaźnika, świece, skład paliwa (stare nie pali, przetestowane), wężyki (ich stan, długość i jakość (brak zagięć), odpowetrzenie zbiornika. Ww. na bazie doświadczeń samolotowych, ale w heli powinni być podobnie.

Pozdrawiam,
Sławek 'FockeWulf'

[mwx]

Przyzwyczajen z samolotów nie można tak wprost przenosić na śmigłowce. W samolotach ustawiamy najubożej jak się da, a w helikach tak bogato jak to możliwe, ale żeby nie zamulać.
Regulacja silnika w śmigłowcu to dość pokręcona sprawa. W samolocie jest prosto

[FockeWulf]

Nie zmienia to faktu, że niedokręcona świeca lub nieszczelności utrudniają sztukę.

Pozdrawiam,
Sławek 'FockeWulf'

[mwx]

No to jasne, że bez prawidłowego montażu nie ma szans żeby cokolwiek działało