Heli-Team.pl

W zeszłym roku?? Paaanie... W zeszłym roku to ja zająłem..... chyba czwarte czy piąte miejsce w F3C w Wincentowie (już nie pamiętam, serio), a stało się to li i jedynie dzięki temu, że od lutego czy tam od kiedyś, jak tylko powstał pomysł zawodów F3C, wziąłem się za ćwiczenie i nie było tygodnia, żebym co najmniej trzy razy nie był na lotnisku i w czasie bycia na lotnisku, żebym NAJ MNIEJ 4 razy nie przeleciał całego swojego programu (dwa pakiety - w czasie ćwiczenia, pakiet starczał mi, żeby przelecieć program dwa razy, z resztą w zawodach też w ciul wahy zostało).
Nie latam odkąd nie ma Reguł .... i to JEST BÓL.
No jest....

Ale w zeszłym roku to generalnie latałem bardzo dużo.

Słonko wyjrzało....
Lata ktoś gdzieś? Gdzie? Ja się wybieram na poszukiwanie miejscówki zaraz...

Słuchajcie z jakiegoś powodu jak przeglądam mapy na szybko to w oczy rzuca mi się to miejsce:
https://www.google.com/maps/place/Lotni ... ?entry=ttu
Po "Zimnej wodzie" skojarzyłem, że ... to już tu gdzieś było. Przeszukałem historię i faktycznie - Szampan coś o tym pisał i wybierał się na rekonesans...
Byłeś? Jak tam jest? Warto tam jechać czy nie?

Pan Szampan pisze:http://lotniskozalesie.pl/

Ja aktualnie latam tu:
https://pkmlrc.org.pl/

daleko w porównaniu do zalesia ale nie ma problemu żeby śmigłem klasy 700 latać.

Tak se jeszcze myślę... czego do kurvvy nędzy brakuje w głowach tym zarządcom tych lotnisk, żeby podać lokalizację?!?!
Kurvva nie mówię już o linku do pinezki google maps, ale zwykły adres, screenshot z mapy.... no kurvva cokolwiek!!!

Nie!
Ni chuja leszczu! My wiemy gdzie to jest, a Ty jak nie wiesz to wypierdalaj! Nie jesteś godzien.

A jak już jest mapa, to broń borze żeby działała!

Pierdole nie latam.
...

Ogólnie to bym to wpiździe miał bo to co się stało z Regułami .... podcięło mi moje mentalne skrzydła.
Ale dziś jest ładna pogoda, a nieco ponad dwuletni syn szwagierki przez całą zimę patrzył na moje samoloty i helikoptery i chciał zobaczyć ... i było mu powtarzane, że "jak będzie ładna pogoda" ...
trudno... może się jeszcze dzieciak doczeka...

aikus pisze:Słuchajcie z jakiegoś powodu jak przeglądam mapy na szybko to w oczy rzuca mi się to miejsce:
https://www.google.com/maps/place/Lotni ... ?entry=ttu
Po "Zimnej wodzie" skojarzyłem, że ... to już tu gdzieś było. Przeszukałem historię i faktycznie - Szampan coś o tym pisał i wybierał się na rekonesans...
Byłeś? Jak tam jest? Warto tam jechać czy nie?

Byłem, obok tego pola jest jednostka wojskowa z wielką tabliczką informacyjną na płocie która mówi że jest zakaz latania dronami

Ta, zapomniałem.
Ale to nie ważne. To co jest ważne to miejscówka w Domaniewie na które dziś byłem i zrobiłem bardzo dokładną wizję lokalną.
Jak dla mnie - poszukiwań nadszedł kres.
Ale o tym za chwilę w stosownym wątku - tu będzie tylko link jak skomponuję posta.

viewtopic.php?f=50&t=12330

Wybiera sie ktos jutro na Reguły?

Niestety ale pozostaję z rodzinką w domu. Może w weekend się zorganizujemy na jakieś latanie dopóki anten nie ma na maszcie.

Super. Pod koniec tygodnia zerkne moze akurat uda sie cos zaplanawowac.

Jutro planowany jest grill na Regułach, od ok. 14:00. Naturalnie zapraszamy, miejsce na ruszcie zawsze się znajdzie

Jutro o 12 planujemy trochę polatać i postrzelać z wiatrówek. Później jeszcze jedziemy na Tesco pośmigać samochodami.

Ja byłem w sobote po południu. Z Rangerem.
Pażpowy słup przeszkadza w podejściu na nowy pas w kierunku wschodnim:/
Oczywiście wiedziałem o tym, i planowałem podchodzić z drugiej strony (czyli robić sobie krąg od południa zamiast jak zwykle od północy), i to się da...
... ale miałem chwilę grozy, bo od modelu coś odpadło i chciałem jak najszybciej siadać, bo whoy wiedział co to było... No i automatycznie poleciałem na północ i o mało co nie przydzwoniłem w ten je8@ny słup.
...
O mało co...
... A od modelu odpadła ... naklejka

Na X tak bardzo nie przeszkadza. Oczywiście też trzeba się pilnować ale jest zapas większy odległości. W helikopterach prawie wcale nie przeszkadza.

W helikopterach to wiadomo....
Najgorsze jest to, że GDYBY się tak stało, że ktoś by w ten słup przydzwonił, to najprawdopodobniej spadnie gdzie? no gdzie?
No na terenie słupa oczywiście!
A tam kłódka, drut kolczasty na ogrodzeniu i oczywiście ani żywej duszy.
Niby jakaś tablica informacyjna jest, można próbować dzwonić i dotrzeć do osoby która ma klucze, ale pfff.... czarno to widzę...
Prędzej misja ratunkowa z użyciem jakiegoś ciężkiego drona....
.... no albo jakaś głupia wędka...

Sł€chajcie jak jutro... znaczy dzisiaj... ktoś planuje się pojawić?
Jakoś rano, czyli tak koło 12 - 13...?

Ja chyba wpadne. Możliwe że jeszcze Bartek i Marcin.

Kurrrrrvvvaaaaa....
A mi się dziś śniło, że Mike i Dawo znaleźli nowe lotnisko. HGW gdzie to było, ale jakoś blisko Wisły i z dobrym dojazdem a jednocześnie za plecami taka baaardzo mało ruchliwa asfaltowa dróżka.
No po prostu bajka!
Cały trawnik na płasko wykoszony, wygłaskany, cała robota odwalona, jeszcze tylko maszyny leżą...
Był Dawo i Mike i jakiś ktoś całkiem nowy, ale miało przyjechać więcej ludzi...
... a ja przyjeżdżam jak najgorsza ostatnia pierdoła...
Pakiety - miękkie.
Rzepówdo pakietów nie mam.
Apka nie naładowana.
Mam trzy modele a pakiety tylko do jednego...
No ale może chociaż tym jednym polecę... tylko te rzepy....
I wtedy patrzę, a Dawo ma rzepy! Dokłądnie takie jakie mi są potrzebne...
Więc mówię "Dawo... weź pożycz rzepa.... Chociaż jednego... "
...
"Mmmmm.... Noooo dooooobra.... " - pożyczył... ale tak niechętnie...

Całkiem realistyczny sen.

Całkiem realistyczny szczególnie że obok Wisły jest taka miejscówka tylko chyba już nie jest regularnie koszona. Ale dojazd nie jest jakiś dobry nie pamiętam dokładnie gdzie to jest, musiałbym się popytać.

Najpierw było Tesco i pojeździliśmy samochodzikami, a później byliśmy na Regułach mieliśmy polatać ale trochę wiało i w końcu skończyło się tylko na strzelaniu - ale fajnym strzelaniu. Normalnie był pełen parking.

ja w końcu burak nie przyjechałem... nadprogramowa wizyta u weta mi popsuła zaplanowany szyk dnia i potem już nie wyszło...
Może w tygodniu wpadne...