Poznań - spotkania

marek_c4 · Postautor: **marek_c4** » 6 lut 2016, o 20:18

wojtekr pisze:jak to beast to sprawdź koniecznie wibracje on ich strasznie nie lubi

OK - dzięki - oblukam jutro na lotnisku.

MASA · Postautor: **MASA** » 6 lut 2016, o 20:42

miruuu pisze:Marek, krecik byl?

Marek nie miał / ja też nie - choć łopaty zoorałem

MASA · Postautor: **MASA** » 7 lut 2016, o 08:06

No to Panowie i Pany dzisiaj polatamy - wyjrzałem za okno i kompletnie czyste niebo i kompletnie zero ruchu powietrza....
zaczynamy o 10:30 pod modelarnią ...

MASA · Postautor: **MASA** » 7 lut 2016, o 14:13

Piszcie,.. piszcie jak było zanim się skończyło dla mnie ???

marek_c4 · Postautor: **marek_c4** » 7 lut 2016, o 14:26

Co tu pisać - pogoda dopisała, frekwencja też :thumb:

Moja 500-ka pierwszy raz oderwała się od ziemi - dzięki Marcin za pomoc (przy najbliższej okazji przekażę Ci zwyczajowe :piwo:

)
Po powiszeniu 500-ką zrobiłem jeszcze jeden lot 450-ką (bez niespodzianek) i musiałem też się zwijać bo czas mnie już gonił.

Mimo tego że prawie wcale nie polatałem dla mnie dzionek jest jak najbardziej udany :banana:

MASA · Postautor: **MASA** » 7 lut 2016, o 14:55

To się cieszę że bez niespodzianek to 450 co mi wczoraj zwiało
A reszta mam nadzieję też bez kretów...

doogi · Postautor: **doogi** » 7 lut 2016, o 20:30

Mi zabrakło czasu żeby kreta złapać, bo musiałem uciekać zanim wszystkie pakiety wyładowałem

gumi · Postautor: **gumi** » 8 lut 2016, o 11:34

Udało się nie pogonić kreta tylko dlatego, że nie słuchałem Babci, która mówiła: lataj nisko i powoli. Trochę sie w pewnej chwili pogubiłem i tylko wysokość pozwoliła uratować helika.

MASA · Postautor: **MASA** » 8 lut 2016, o 16:32

dzisiaj gadałem w modelarni to w parapetach nie było tak ciekawie raczej ostro leciały listewki...

marek_c4 · Postautor: **marek_c4** » 9 lut 2016, o 06:44

MASA pisze:dzisiaj gadałem w modelarni to w parapetach nie było tak ciekawie raczej ostro leciały listewki...

Pewnie wszystkie krety pobiegły do nich

gumi · Postautor: **gumi** » 9 lut 2016, o 11:47

Modeli ze skrzydłami stałymi zwykle na Kobylnicy lata więcej to i krety tam ciągną, choć to nie zawsze.

marek_c4 · Postautor: **marek_c4** » 9 lut 2016, o 12:25

gumi pisze:Modeli ze skrzydłami stałymi zwykle na Kobylnicy lata więcej to i krety tam ciągną, choć to nie zawsze.

Czyli - bezpieczniej jest latać heli, w czasie gdy obok latają koledzy samolociarze

gumi · Postautor: **gumi** » 10 lut 2016, o 09:50

Statystycznie niby tak.

MASA · Postautor: **MASA** » 11 lut 2016, o 05:00

To co zmawiamy się w weekend / wstępnie dogadałęm już kwestie w domu
Marek - można bydla zasady jeszcze raz ulotnić 450-tkę no i Mareckiemu zainstalowac Spektruma....

marek_c4 · Postautor: **marek_c4** » 11 lut 2016, o 05:56

MASA pisze:To co zmawiamy się w weekend / wstępnie dogadałęm już kwestie w domu
Marek - można bydla zasady jeszcze raz ulotnić 450-tkę no i Mareckiemu zainstalowac Spektruma....

Ja pewnie będę

Co do Mareckiego 450-ki - nie ma problemu z mojej strony, nie wiem tylko czy sam marecki będzie mógł być obecny, a z tego co pamiętam to chyba ostatnio zabrał model do domu.

Marecki · Postautor: **Marecki** » 11 lut 2016, o 13:45

Niestety w ten weekend mnie nie będzie,

ale mogę podrzucić model Markowi i może coś Wam się uda podłubać

MASA · Postautor: **MASA** » 11 lut 2016, o 13:47

Noo jest to pomysł tym bardziej że się moze skończyć tylko na dłubaniu ... z przerażeniem patrzę na pogodę

marek_c4 · Postautor: **marek_c4** » 11 lut 2016, o 14:36

No jakaś jesień się zrobiła, ale ponoć weckend ma być ładniejszy.
Chciałem sobie dzisiaj rano podjechać na lotnisko i kiszka - deszcz

(no ale za to się nie kurzy ;D)

marek_c4 · Postautor: **marek_c4** » 12 lut 2016, o 12:07

No Panowie -muszę się przyznać że jak dzisiaj zobaczyłem jak ładnie jest za oknem, to nie dałem rady i pojechałem na lotnisko

Najpierw zrobiłem 5 pakietów 450-ką, ale jakoś średnio mi się podobało bo chwilami wiało całkiem porządnie i modelem dość mocno rzucało.
Jako że ostatnio jakoś nie bardzo miałem czas na latanie i nie szło mi najlepiej, odświeżyłem sobie tylko zawisy ogonem do siebie, troszku się poprzemieszczałem i tyle (udało się nie rozbić

)

Potem przyszedł czas na 500-kę
Najpierw założyłem taki starszy pakiet (dostałem od Marcin'a 79) i powisiałem na nim około 3 minut, a potem podpiąłem nówkę i odważyłem się nawet lekko tą 500-ką poprzemieszczać.
Loty były naprawdę bardzo nieśmiałe - model był drugi raz w powietrzu i byłem tym wszystkim bardzo przejęty.

Co mogę na tą chwilę powiedzieć to to że 500-ka jest o wiele mniej wrażliwa na podmuchy wiatru.
Pierwszy pakiet wylatałem bez kabinki, a drugi z założoną kabinką - poziom hałasu podczas latania z kabinką jest dużo większy, ale z kolei model zdecydowanie bardziej widoczny.

Generalnie mimo niskiej temperatury i wiatru, jestem bardzo zadowolony :thumb:

Poniżej kilka fotek - niestety byłem sam więc fotki takie jak zawsze

001.jpg

002.jpg

Postautor: **Don Mirson** » 12 lut 2016, o 12:44

Z tych Twoich fotek to możnaby zrobić kiedyś kalendarz Waszego pola - te samo ujęcie, ze śniegiem, mokradłem, zieloną trawką, suszą, złotą jesienią

A i się powtórzę - gwałć wueltojsa ile wlezie a zobaczysz jak szybko przełamiesz się do dalszych kroków

No i poza tym... pozazdrościć latanka. Ja sie kisze jeszcze 3h w betonach...

Poznań - spotkania

Kto jest online