Byłem , mimo że się ciepło ubrałem to i tak zmarzłem.
Odzwyczaiłem się tez od latania w pokrowcu na radio, więc latało sie drętwo.
Wymęczyłem pare lotów i z uczuciem ulgi wróciłem.
Jedyna wartość dodana to czas spędzony z zacnym gronem kolegów na pogaduchach
![Szczęśliwy :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Aha no i odebrałem mój nowy nabytek - Wisper-a X-models , przepiękny model
![Szczęśliwy :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Śmierć piankom ! muszę powystawiać ze 2 -3 pianki i zastąpie je już czyms szlachetniejszym.
Miałem tez okazję przelecieć się cudzym modelem - 450tką Bażanta , w okolicznościach dość dramatycznych ale mimo że lot krótki skończył się szczęśliwie
![Szczęśliwy :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Tego nei można powiedzieć o 2 nieznanych nam modelarzach , którzy konstrukcjynym górnopłatem o napędzie spalinowym robili pierwsze loty dziś na Pałacowej.
Lot zakończył się na wysokim drzewie, model zawisł nad Pałacową i dobrze zagnieździł się w gałęziach.
Wspiąć się nie było szansy - zero konarów niżej.
Doradziłem aby podjechali do straży pożarnej i negocjowali
![Szczęśliwy :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)