Postautor: aikus » 27 maja 2024, o 11:07
Nie napisał, bo Kowal nigdy nie był specjalnie pisaty:) Wszystko co zostało powiedziane w tym filmie wiedziałem od niego osobiście zaraz jak ten samolot sprowadzili... połowę już zdążyłem zapomnieć...
Fajnie, że ktoś zrobił o tym film i fajnie, że go znalazłeś i podlinkowałeś!!! Dzięki!!
Szkoda, że samolot już nie lata...
w Polsce też się nie nalatał tyle ile powinien i ile było planowane, z zwłaszcza Kowal się nim nie nalatał. W pierwszym roku spadł ze skrzydła i rozwalił sobie kolano i większość sezonu był uziemiony, a potem przyszła j38@n2 epidemia i też whoy było z latania i z imprez...
... jak pech to pech...
... ALE: widziałem tego jaczka na żywo w Wincentowie. Przeleciał nad pasem, na wysokości ... nie wiem, z 50 metrów to maks.
Wcale nie na pełnej mocy... a i tak bulgot silnika było czuć w brzuchu.
Pomyślałem wtedy, z tutaj taki leci jeden, a jak była wojna, leciało takich kilkadziesiąt (nawet trochę słabszych), to nic dziwnego, że ludzie na sam dźwięk srali po gaciach...
No było wrażenie, było... nie zapomne tego, a że nie nagrywam zorientowałem się dopiero jak już poleciał... :/