Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

msheli · Postautor: **msheli** » 11 lip 2017, o 22:09

No to zaczyna się walka ze znalezieniem przyczyny...
Obrazek

Tapatalk

kyl1000 · Postautor: **kyl1000** » 11 lip 2017, o 22:37

wariat1986 · Postautor: **wariat1986** » 11 lip 2017, o 22:54

kyl1000 pisze:

Przepraszam, ale muszę, po prostu muszę napisać! Mam duże doświadczenie z modelarstwem, mniejsze z helikami ale... Zawsze mnie uczyli ,że bezpieczeństwo najważniejsze.
Co to za stanie na linii strzału z ogonówki? Urwana łopatka przeleci przez mózgownice ino świst.
2 metry od helika podczas startu? A nu Was jego mać, widzę tu co najmniej 3200 RMP na głowicy, obliczyć masę łopatki ile kJ może lecąca łopata uzyskać i jakie szkody zrobić?

Cholera czy tylko ja nie staje na linii startu i odpalam maszynę z 5 metrów?
Jeszcze raz przepraszam ale jestem uczulony na tego typu manewry...

ocean_wro · Postautor: **ocean_wro** » 11 lip 2017, o 22:58

Głosuje na Twojego kreta w kategorii nagroda publiczności 2017 :-)

Widziałem Twoje loty w Wincentowie, nawet jakieś tam kreciątka, ale stary ten kret to jest mega super zajefajny. Gratki i powodzenia w odbudowie.
Że co ? Łopatka ?

kyl1000 · Postautor: **kyl1000** » 11 lip 2017, o 23:05

Zgadzam się, latanie helikami nie jest bezpieczne, nawet te 5 metrów może okazać się za mało bo heli pokona je w przypadku awarii serwa w 0,3 sekundy.
Obawy mam latając większymi modelami, im większy heli tym dalej.

Heli już odbudowany, dłużej zeszło z odnalezieniem w trawie wirnika ze skrzynką niż z odbudową modelu.
Straty żadne poza częsciami ogona: paskiem, wałkiem ogonowym łopatkami, belką i liekko spękaną kabinką.

kyl1000 · Postautor: **kyl1000** » 11 lip 2017, o 23:31

msheli pisze:No to zaczyna się walka ze znalezieniem przyczyny...

Zacząłbym od sprawdzenia czy bec wyrabia przy bardzo szybkich ruchach colective tarczy, temat przerobiłem 2 miesiące temu.

Tapatalk

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 12 lip 2017, o 00:04

Wojtek a Ty nie masz spektruma czasem? I jak masz ustawione failsafe?

msheli · Postautor: **msheli** » 12 lip 2017, o 08:24

miruuu pisze:Wojtek a Ty nie masz spektruma czasem? I jak masz ustawione failsafe?

Tak mam spektruma, dziś sprawdzę reakcje modelu na utratę linku.

Tapatalk

MacGyverek · Postautor: **MacGyverek** » 12 lip 2017, o 08:46

Przebinduj

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 12 lip 2017, o 08:46

I ustaw failsafe prawidłowo

Artja · Postautor: **Artja** » 12 lip 2017, o 09:42

wariat1986 pisze:Co to za stanie na linii strzału z ogonówki? Urwana łopatka przeleci przez mózgownice ino świst.

Rozumując w ten deseń, start helikiem powinien odbyć się z pilotem w pozycji leżącej. Zakładam że nikomu nie będzie się chciało kopać rowu startowego tak żeby mieć łeb poniżej podwozia. Zmierzam do tego, że tak czy inaczej, startujący helik może zrobić mielonkę od stóp do głów. Ogonek ogonkiem, jak nie trafi w miętkie to będzie tylko siniak, ale co to jest 5m dla łopaty głównej? Niektórzy startują robiąc przed lotem niskie piro na wyokości gdzieś między jajcami a kolanami, i jak jest OK to w palnik i wio. Ale widziałem też starty a'la good morning Vietnam, i ma to swój sens żeby nam mrówki modelu nie oblazły. A łądowanie...?

aikus · Postautor: **aikus** » 12 lip 2017, o 09:55

Artja pisze:[...] A łądowanie...?

Autos do bladestopa na wysokosci 2,5 metra a dalej niech sie dzieje wola Newtona.

Nie no, prawda jest taka, ze zwiekszajac odleglosc zmniejszam dosc znacznie prawdopodobienstwo trafienia lopata glowna, bo prawdopodobienstwo, ze lopata trafi akurat w nas...
...
zajmujemy jakis tam wycinek okregu. Im wiekszy promien tego okregu, tym wiekszy jego obwod...
Natomiast jesli chodzi o lopatki ogonowe, to mozemy stac w plaszczyznie rotora albo minimalnie z boku. I tyle.

Druga prawda jest taka, ze te obroty na filmiku to byly raczej dla 250ki dobre...
:masakra:

Artja · Postautor: **Artja** » 12 lip 2017, o 10:25

Kolega Wariat zaczął skromnie od "linii strzału" w osi ogona, co nie do końca jest ścisłe, gdyż pole ostrzału jest płaszczyzną wirnika ogonowego z mniej więcej takim samym prawdopodobieństwem trafienia jak amnunicją z wirnika głównego

Reasumując, mamy do czynienia z pewną przestrzenią wokół helika, zatem teoretycznie jedyny ratunek kryje się pod ziemią. No ale tam właśnie zmierzają wszystkie heliki, którym odwali coś głupiego. Można sie sprzeczać, czy bunkier budować z desek czy z betonu, ale najprościej po prostu zająć się szachami czy tam bierkami

aikus · Postautor: **aikus** » 12 lip 2017, o 10:51

No doklkadnie tak..
Albo ubrac sie w szklany kuloodporny kombinezon... z klima... przed owadami i latem by chronil... w zime przed mrozem...
...

ocean_wro · Postautor: **ocean_wro** » 12 lip 2017, o 11:47

Albo zostać w domu i odpalić symka. Wtedy to dopiero masz 99% pewności że przeżyjesz :-)

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 12 lip 2017, o 11:59

O ile stara w końcu patelnią nie jebnie.

ocean_wro · Postautor: **ocean_wro** » 12 lip 2017, o 12:16

To ten 1%

aikus · Postautor: **aikus** » 12 lip 2017, o 12:18

aikus · Postautor: **aikus** » 12 lip 2017, o 12:22

Oj tam, to i tak wszystko nic w porównaniu do zabezpieczenia antykradziezowego polegajacego na wywazaniu lopat głównych zyletkami, co nie, Artja?

Artja · Postautor: **Artja** » 12 lip 2017, o 13:50

Jo. Chętnie obejrzałbym relację, bo pewnie gdzieś za horyzontem Internetu istnieje jakieś forum zakapiorów z poczytnym wątkiem "Foto i video relacje z naszych wtopek na robocie"

Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

Kto jest online