Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

hantom · Postautor: **hantom** » 17 paź 2016, o 23:28

Czyli jest tak jak wczesniej tłumaczyłem i tak jak na filmku widać co miruuu wstawił

Podbija na plecach do góry>odwraca> i mocno do góry:)
Podsumowując: na kątach zerowych nie "poziomuje"

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 18 paź 2016, o 06:53

Damdodo pisze:
miruuu pisze:Damdodo - wspomniałeś coś o możliwym zerwany linku. Ustawiłes sobie failsafe? To tak na wszelki pytam...

Nie wiem.... A jak to zrobić?

Ja tez, ale jak wpadniesz dzisiaj to ci powiem czego jeszcze nie wiem.

MASA · Postautor: **MASA** » 18 paź 2016, o 12:17

hantom pisze:Podsumowując: na kątach zerowych nie "poziomuje"

Jak nie poziomuje na kątach zerowych ?
Coś kolego piszesz bo piszesz ...
nie poziomuje na kątach zerowych - tzn jeśli akurat masz katy zerowe to co?

Prawda jest taka, że Brain 1 - 2, po upgrad-ie przy włączonym AL działa tak jak brain 1 przed upgardem, Jeśli dołożymy rescue to dostajemy wznios do góry - z dodatkowych katów.
i w zależności od tego czy jest na plecach czy nie:
- z pleców najpierw jest odbicie do góry i obrót już w fazie wznoszenia (co dokładnie widać na filmie Krzysztofa) - i tego właśnie nie byliśmy(łem) pewien, co ma zapobiegać temu że model tonie po zapięciu AL
- przy wirniku do góry - od razu jest zmiana kątów razem z AL

Co więcej myślę że dywagacja na ten temat; która przypominam wzięła się od stwierdzenia że AL nie zadziała bo wirnik został zduszony katami, jest stratą czasu
Nikt nie wspomniał choćby o tym które parametry w brain-ie decydują o szybkości i czasie wzniosu albo szybkości przewrotu
Nikt nie napisał jak to się ustawiało wcześnie (przed upgradem) z apki żeby właśnie helik nie rozciągnął pętli z pleców i co najważniejsze żeby nie nurkował jeszcze w dół
Nikt nie napisał w jaki sposób rescue nadpisuje wychylenie katów że jest problem bo po odpięciu Al jest reset sekwencji
także sorry
ale bzdury są na ten temat pisane w tym wątku a nie potrzebne rzeczy

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 18 paź 2016, o 12:22

Masa ja zrozumiałem hantoma inaczej. Przy kątach zerowych się nie poziomuje. Przez zerowe ewentualnie przez krótką chwilę przechodzi (zmieniając z dodatnich na ujemne albo na odwrot).
W rescue są dwa albo 3 parametry. Jedno to gain, drugie (albo i tez trzecie) odpowiada za "siłę podbicia" helika.
Na kątach zerowych helik opada. Rescue dopiero z opóźnieniem wraca do kątów zadanych przez pilota.

MASA · Postautor: **MASA** » 18 paź 2016, o 12:36

Mirru nie jest tak obrót musi się zacząć na zerowych katach - w przeciwnym razie nie ma obrotu tylko trzaska pętle - czasmi na pół nieba - pomyśl jak to jest dragami normalnie żeby Ci zrobił flipa a jakl będzie jak zrobisz z kątami
Cwiczyłem to z mixem z radia dla zerowych katów jeszcze przy AL w Brainie 1

Domyślam się o co mu chodziło
ale jak wiele rzeczy jest napisane raczej żeby się przepychać kto ma rację a nie żeby, ktoś kto nie ogarnia zrozumiał

edyta
OK - co do kolejności sekwencji to racja - jest zrobiona tak żeby nie tonął z pleców co widać na filmiku Kena

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 18 paź 2016, o 12:58

MASA pisze:ale jak wiele rzeczy jest napisane raczej żeby się przepychać kto ma rację a nie żeby, ktoś kto nie ogarnia zrozumiał

Grzeje mnie czyjość racji, interesuje mnie sama racja

MASA pisze:Mirru nie jest tak obrót musi się zacząć na zerowych katach - w przeciwnym razie nie ma obrotu tylko trzaska pętle - czasmi na pół nieba - pomyśl jak to jest dragami normalnie żeby Ci zrobił flipa a jakl będzie jak zrobisz z kątami

Kąty zerowe mógłby mieć przez dłuższa chwilę gdyby brain obracał helika nie zmieniając jego położenia względem ziemi (np. nad konkretnym krzaczkiem

).
Ale tak nie jest. Zerknij na film Kenobiego:
1. Helik wisi na plecach
2. Włącza rescue
3. Model nie obraca się na kątach zerowych. Model dostaje ujemne kąty i ruchem tarczy wyrzuca go na bok - zmieniając położenie względem ziemi.
4. Później model dostaje od razu kąty dodatnie, tarczą wyprostowuje i wraca na dawne położenie.

Raz jeszcze:

MASA · Postautor: **MASA** » 18 paź 2016, o 13:49

Dobra
po krotce tak zgadza się

Sent from mTalk

Kowal · Postautor: **Kowal** » 18 paź 2016, o 16:05

Komentarz Mirka - to samo powiedział, jak wyszedł z piwnicy ze mną....

Damdodo · Postautor: **Damdodo** » 18 paź 2016, o 21:12

miruuu pisze:
Damdodo pisze:
miruuu pisze:Damdodo - wspomniałeś coś o możliwym zerwany linku. Ustawiłes sobie failsafe? To tak na wszelki pytam...

Nie wiem.... A jak to zrobić?

Ja tez, ale jak wpadniesz dzisiaj to ci powiem czego jeszcze nie wiem.

Dzięki miruuu za dzisiejsze podpowiedzi po wpadnięciu :piwo:

Starałem się zapamiętać

msheli · Postautor: **msheli** » 31 paź 2016, o 21:10

Koledze z forum @Lasiek, dzisiaj pękła śruba w szpindlu podczas lotu, i nie był to pierwszy raz, straty na szczęście małe

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 31 paź 2016, o 22:12

M 2.5 się urwała? dziwne nieco.
Jakieś mega obroty?

msheli · Postautor: **msheli** » 31 paź 2016, o 22:15

Ahh gdzie tam, koło 3000 na wirniku

Kula · Postautor: **Kula** » 31 paź 2016, o 22:27

To już o ile pamiętam drugi
przypadek że się Laśkowi urywa śruba

to daje do myślenia... Stawiam, że powodem jest za dużo siły w paluszkach.

Lasiek · Postautor: **Lasiek** » 31 paź 2016, o 22:28

PiotrS pisze:M 2.5 się urwała? dziwne nieco.
Jakieś mega obroty?

Obroty ze 3300 były. sruby strzelają nie koniecznie od samego latania ale jak kret masz i szpindla nie wymienisz bo jest prosty to sruba w nim mogla oderwać wczesniej. W goblinie na ogonie strzeliła tak bez powodu nawet bez wcześniejszego kreta. Jak latasz to sie cos zawsze przydarzy. Nie maja problemów ludzie co nie latają albo robią 6 lotów tyg.

Damdodo · Postautor: **Damdodo** » 31 paź 2016, o 22:45

Ja kiedyś urwałem klucz płaski (Hazet-a) 19 mm... Oczywiście dokrecając śrubę M12 :mrgreen:

Chciałem żeby było dobrze dokręcone.
Dla informacji nie mam rąk jak bochny chleba ani nie przerzucam mąki we workach na co dzień

A co dopiero śrubka M2,5.... Po prostu Lasiek uważa, że śrubki, szczególnie w szpindlu, powinny być dobrze dokręcone :thumb:

W całym heliku chyba nie ma śrubek na które działałyby większe siły. Poza tym pomiędzy łbem a częścią z gwintem powstają najwieksze naprężenia. A może po prostu miały już jakieś wady w strukturze.... :dk:

I tak są na loctitcie, to może lżej dokręcić i dla pewnosci użyć podkładek samokontrujących?
Albo dokręcić i cofnąć o 1/6 obrotu? hmm

Postautor: **wojtekr** » 31 paź 2016, o 23:15

do tej pory pękały szpinlde jak były za mocno dokręcone

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 1 lis 2016, o 04:58

3300 na gałkę to nie troche za dużo? Nie wiem - pytam.

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 20 lis 2016, o 16:19

Pierwszy kret w sezonie, trzeci w życiu. Było za zimno, za długo i jakoś tak z dupy. Nawet nie do końca wiem, której rączki palce przymarzły, ale efekt jest już bardziej dostrzegalny
Obrazek

dupeńka jeża, żeby to jakoś spektakularnie jeb*nął, a tu przy zwykłych backflipach na ogonie usiadł

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 20 lis 2016, o 17:11

Fuj, tasiemiec z dupy ci wyłazi ;-)

aikus · Postautor: **aikus** » 20 lis 2016, o 17:36

Łoooo... Mój Protos...
On zaprawiony w bojach!! Najwidoczniej nie lubi jesieni.
W zeszlym roku tez mi sie zmielil w powietrzu jakos tak mniej wiecej o tej porze roku.

Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

Kto jest online