Strona 14 z 15

Re: LiPo: SLS

: 4 wrz 2020, o 16:15
autor: Artz
mwx pisze:No to już masz odpowiedź dlaczego Turnigy zdechły i słabo trzymają.



..hmm, nie wiem o co chodzi z Turnigy, oraz wpływu mojego planu ładowania pakietów na czyjeś Turnigy.
Teraz mam tylko dwa Gensy, która ląduje średnio 3 razy dziennie.
Ale jak już kupię pakiety do 700, będę musiał przestawić ten budzik o 30minut wcześniej i tak nauczyć się żyć. Ale znów układać swoje życie pod pakiety, żeby zaoszczędzić kilka złotych?
Trzeba się zastanowić.

Re: LiPo: SLS

: 4 wrz 2020, o 19:11
autor: pablo2-75
No z tymi pakietami ciężko trochę obchodzić się dobrze , ja np nie za bardzo mam czas i dzisiaj już poprosiłem żonę żeby mi naładowała 3 zestawy turnigy hd zebym miał na jutro :) bo nocka przede mną :masakra:
Znalazłem jakieś dziwne pakiety w sklepie :lol:
https://www.modelhelicopters.co.uk/mani ... 6s-45.html
Wcale nie takie tanie, ale wziąłem 2 na próbe.
Spróbuję się z nimi obchodzić jak MWX pisze ;) może faktycznie wina jest po mojej stronie , czasem nawet 2-3 dni leżą naładowane :mrgreen:
Ale w zeszłym tygodniu spotkałem kolesia i miał 6 letnie pakiety optipower , nie chciało mi się wierzyć co widze i jaki miały power w trexie 700 mówił że je kupił w 2014 i Mają około 35 cykli i też nie zawsze trzymał naładowane do przechowywania.

Re: LiPo: SLS

: 4 wrz 2020, o 20:44
autor: Carson
Maniax sa popularne za granica i to chyba dobre pakiety. Rasmus Jacobsen na nich lata. Optipower to samo, Mirco Cesena na nich lata.

Re: LiPo: SLS

: 4 wrz 2020, o 23:25
autor: mwx
Artz pisze:
..hmm, nie wiem o co chodzi z Turnigy, oraz wpływu mojego planu ładowania pakietów na czyjeś Turnigy.


A o to że źle przeczytałem i myślałem że to Ty pisałeś że masz dość spuchniętych Turnigy ;)


Artz pisze:Ale znów układać swoje życie pod pakiety, żeby zaoszczędzić kilka złotych?
Trzeba się zastanowić.


Nie, nikt Ci nie będzie mówił jak masz żyć, a już na pewno nie pakiety. Chrzanić to że szybko padną - to jest w 100% Twoja sprawa i nikogo innego.

Tyle tylko że takie nabite do oporu LiPo są 100x bardziej niebezpieczne niż rozładowane i ja np. nie miałbym odwagi spać w domu w którym by leżało np. 10 pakietów z ogniwami na 4.2V.
Mój kumpel z roboty miał odwagę i stracił na szczęście tylko garaż.

Re: LiPo: SLS

: 5 wrz 2020, o 07:32
autor: Artz
Prawda, w 10 pakietach mamy już dużo zgromadzonej energii wiec gdy będę miał ich więcej nie będę mógł spać spokojnie mając tak duży potencjalnie niebezpieczny magazyn energii. To kwestia bezpieczeństwa więc oczywiste jest że trzeba będzie wstawiać wcześniej.

Denotował ktoś z Was pusty pakiet i jednocześnie taki sam ale naładowany do pełna? Ciekawi mnie czy jest różnica.

PS.
mwx, dlaczego zastanawiasz się na pozbyciem 770 elektrycznej? Pozostanie Ci tylko 700nitro?

Re: LiPo: SLS

: 5 wrz 2020, o 10:44
autor: mwx
Przekłuwałem i zwierałem pakiety 3000mAh w formie naładowanej i nienaładowanej. Te nienabite ciężko zmusić do zapłonu, coś tam posyczą, podymią i tyle.
Naładowane potrafią wypluć strumień ognia z siebie. Gdzieś mam filmik z takich operacji.

Myślę nad rezygnacją z elektryka bo nie daje mi tyle frajdy co nitro. Teraz więcej latam elektrykiem bo sąsiedzi wzburzyli się na nitro. Bez niego zabrałbym się żeby pojechać kawałek dalej i polatać sobie nitrusem. Elektryk odwraca moją uwagę od modelu którym bardziej lubię latać. Wkurza mnie to że mogę latać tylko tyle i muszę aż tyle ile mam pakietów. Co mi po 1500W ładowarkach jak nie mam źródła energii na polu. Spaliniak daje pełną wolność w tej kwestii. No i troche sie boję tego modelu. Jest okrutnie mocny, ciężki, wydaje przerażające dźwięki...

Re: LiPo: SLS

: 23 paź 2020, o 18:18
autor: Artz
Dziś po standardowym locie Spectera, wyciągnąłem "szufladę" z pakietami i odłożyłem w swoje miejsce, dwie szuflady po 2x SLS Xtron 6S 5Ah tak samo Gensy.
Po godzinie sprawdzam napięcie na pakietach, Gensy ok, 3,83V średnio na celach, ale w przypadku SLS, jeden pakiet 6S miał też ok 3,835V ale drugi miał 3,6 na celach.

Jak to możliwe ze że jeden z dwóch pakietów 6S zakończył lot z celami po 3,6V?
Od 3,6 do 3,8V ładowarka wpompowała ok 2Ah prądu.

Mam nadzieję że nie będzie zbyt mocno odstawał od tego pierwszego przez ten jednorazowy incydent....

Re: LiPo: SLS

: 23 paź 2020, o 20:11
autor: mwx
Ten co skończył na 3.6 jest podjechany. Nie ma już takiej pojemności jak ten drugi

3.6 po ostygnięciu to w locie pod obciążeniem mogła być już niezła lipa. Nie używasz telemetrii?

Re: LiPo: SLS

: 23 paź 2020, o 20:19
autor: Artz
Ale dlaczego tak się stało?
Pakiet ma może 50 cykli ? Identycznie traktowany jak ten drugi z tej pary.

Jeżeli od 3,8V wejdzie w niego te ponad 2Ah to może będzie dobrze, jutro naładuje do do pełna. Ciekawe...

Używam telemetrii, ale dość mocno ograniczonej, widzę tylko napięcie na Brajnie.. A Specter do ostatniej sekundy miał moc. Nic nie wskazywało że napięcie spadło.

Re: LiPo: SLS

: 23 paź 2020, o 20:23
autor: mwx
Artz pisze:
Jeżeli od 3,8V wejdzie w niego te ponad 2Ah to powinno być ok?


To by znaczyło że wyjechałeś go praktycznie do zera. Moje SLSy 5000mAh kończą na 3.75-3.8 jak telemetria pokaże zeżarte 3250mAh.

Na 12S nie czuć praktycznie w ogóle spadku napięcia, dopóki nie ciśniesz maszyny mocno

Coś mu zaszkodziło, a może np. nie zauważyłeś że ładowarka go nie doładowała?
Ja zawsze ładuje parkę równolegle, żeby uniknąć różnic w napięciach

Re: LiPo: SLS

: 23 paź 2020, o 20:25
autor: Artz
Skoro wyciągniesz z nich 3250mAh to ładowarką wrzucić taką samą ilość prądu?
Ja do tych SLSów od 3,82 najwięcej władowałem 2,3Ah.

Na pewno oba były naładowane, też do lotów 700 ląduje równolegle :) na dwóch kanałach. A mam tylko 4 pakiety więc trudno o pomyłkę :)

Cóż, jutro naładuję do pełna, rozładuję i ponownie naładuje. Jeśli nie straciły pojemności, to może i wydajność prądowa pozostanie bez zmian.

Re: LiPo: SLS

: 23 paź 2020, o 20:29
autor: mwx
Tak skalibrowałem telemetrię żeby zgadzało się mniej-więcej ze wskazaniami ładowarki. Wiadomo że to nie są dokładne wartości, bo to tylko gówniany HobbyWing i całkowanie prądu po czasie z ograniczoną rozdzielczością.

Trudno powiedzieć w jakiej kondycji są Twoje - może po prostu mają nieco inną krzywą rozładowania. Najlepiej jakbyś sobie załatwił czujniki napięcia na poszczególnych celach - trzeba wpiąć 2 wtyczki więcej ale masz spokój.

Re: LiPo: SLS

: 24 paź 2020, o 09:25
autor: Artz
Po dwóch cyklach na ładowarce oba pakiety ładują się i rozładowują identycznie, do tego samego napięcia, taką samą ilością prądu.
Gdy przestanie padać, rozładuję je w powietrzu.

Re: LiPo: SLS

: 25 paź 2020, o 14:14
autor: Artz
Artz pisze:Po dwóch cyklach na ładowarce oba pakiety ładują się i rozładowują identycznie, do tego samego napięcia, taką samą ilością prądu.
Gdy przestanie padać, rozładuję je w powietrzu.


Po dwóch lotach pakiety zakończyły lot z napięciem 3,85V na celach, więc być może tym razem się udało i to niskie rozładowanie nie wpłynęło na sprawność i pojemność pakietu. Gdy XLPower550 będzie gotowy do lotu jeszcze sprawdzę go indywidualnie :)

Re: LiPo: SLS

: 25 paź 2020, o 15:55
autor: mwx
Bardzo dziwne jest to że tak się rozjechały w locie

Dobrze rozumiem że to były 2 pakiety 6S z parki która leciała w konfiguracji 12S?

Re: LiPo: SLS

: 25 paź 2020, o 20:44
autor: Artz
mwx pisze:Dobrze rozumiem że to były 2 pakiety 6S z parki która leciała w konfiguracji 12S?


Dokładnie, GOV trzymał obroty do samego końca. Gdy podłączyłem do ładowarki myślałem że coś jest z kablami, ładowarką, ale gdy sprawdziłem na innym mierniku to potwierdziłem wskazania ładowarki.
Bardziej bym się skłaniał że rozładował się po locie, ale nie potrafię nie mam teorii która mogła by pasować która mogła by zaproponować przyczynę rozładowania 2Ah.

A może jednak zrobiłem błąd (bo nie ma innej logicznej przyczyny) i latałem z jednym rozładowanym pakietem a drugim pełnym? Czy dało by się to zauważyć?

Re: LiPo: SLS

: 25 paź 2020, o 21:05
autor: mwx
Nigdy nie próbowałem ;)
Pewnie nie od razu, bo drugi pakiet podbijałby napięcie, ale w końcu ten rozładowany spadłby tak nisko że skończyłby się prąd

Re: LiPo: SLS

: 13 gru 2020, o 23:23
autor: toom
Jak się mają pakiety z hobbykinga do sls czy gens? Kiedyś używałem turnigy i po kilkunastu lotach traciły wydajność i nadawały się tylko do spokojnych lotów

Re: LiPo: SLS

: 14 gru 2020, o 13:04
autor: Don Mirson
Głównie to realnością podanych parametrów i powtarzalnością.
Mi w dłuższej perspektywie SLSy wychodzą i taniej i lepiej od "chińczyków" więc mogę spokojnie polecić.

Re: LiPo: SLS

: 14 gru 2020, o 17:15
autor: Stoliktomek
Z Turnigy różnie bywa z tego co widzę, natomiast korzystam z 6s 4.5ah 30-40c i nie mogę narzekać poza tym, ze po ok 150-200 cyklach dostał lekkiej opuchlizny. Jak będą znów na promocji to na pewno będę zamawiał.

Co do SLS miałem je tylko do jednego modelu, w ilości sztuk 4 - 6s 1450mah. Po ok 20 cyklach w jednym pakiecie z lotu na lot padła cela - wystartowałem, po 10 sekundach odcięło mi silnik. Na jednej celi kosmiczne oporności i momentalne spadek napięcia pod obciążeniem. Wiec różnie bywa, może po prostu miałem pecha...
Pewny jestem tez tego, ze pakiet nie miał źle i nigdy nie był rozładowany poniżej 3.7v na cele.

Bądź co bądź, po tej przygodzie z padnietą celą w SLS stwierdziłem, ze nie warto przepłacać za pakiety, bo każdy może paść w każdej chwili, a gwarancje na pakiet można sobie w d*** wsadzić, jest po prostu fikcyjna ;)