Kowal pisze:Ja się tak zastanawiam. Od kilku lat używamy pakietów lipo. Nikt jeszcze nie zginął ani nie poszedł z dymem. Nagle wszyscy rzucili sie na metalowe puszki, jak widać nawet upgradeowane. Są ładnie odpicowane itp. To jakaś moda?
A nie nie, mylisz sie.
Z naszego podworka to kilka lat temu komus w warszawie zjarala sie domowa modelarnia i kawal chalupy wlasnie przez lipole. Tak ze musial uciekac z domu z baba i z dzieciakami - nie wiem kto to, ale ktos z tych co juz nie lataja i starzy Palacowicze go pamietaja.
Poza tym wpisz w Youtube LiPo fire i poogladaj - jest co ogladac.
To co sie zmienilo na plus od poczatkow lipoli to to, ze one teraz rzeczywiscie zapalaja sie duzo trudniej niz pierwsze lipole, bo zaczeli cos tam do nich dodawac. Taki pakiet przewaznie sie zagrzeje zadymi, ale PODOBNO trudniej zeby zapalil sie zywym ogniem, co nie znaczy ze jest to niemozliwe.
Ogolnie i zasadniczo prawdopodobienstwo zapalenia sie prawidlowo eksploatowanego lipola, jest IMHO skrajnie male.
A temat bezpieczenstwa, skrzynek itp, wraca raz na jakis czas i wtedy kilku osobom sie przypomina, powstaje samonakrecajaca sie banka psychozy spolecznej (poniekad pozyteczna) po czym temat sie nudzi, wygasa i ulega zapomnnieniu ... na jakis czas.
W sumie to dobrze sie dzieje, ze temat przypomina sie sam z siebie a nie wtedy kiedy komus cos sie zjara.
Bo mimo, ze tutaj sprawa jest zasadniczo mniej wazna i powazna (statystycznie) to tutaj jest dokladnie tak jak powinno byc - przewidujemy zagrozenia i sie przed nimi zabezpieczamy, albo przynajmniej probujemy.
A tam gdzie POWINNO tak byc - reagujemy zawsze dopiero po fakcie.
Tak jest w przypadku katastrof w prawdziwym lotnictwie albo nawet wypadkow drogowych. Rozpieprzy sie autobus, zginie 20 osob i nagle wszyscy przewoznicy w kraju robia gruntowne badania techniczne, sprawdzaja trzezwosc kierowcow i tak dalej - az psychoza ustapi.
A potem wszystko wraca na stare tory, pijany driver znowu wiezie wycieczke szkolna rozsypujacym sie zlomem w ktorym hamulec dziala tylko w lewym przednim kole, opony sa lyse i generalnie wiecej rzeczy nie dziala niz dziala. I dobrze jest. Dopoki jest dobrze...