Miszczu, ja od jakiegoś dłuższego czasu testuję różne pakiety, w tym parę brandów chińskich. I na innym forum nawet ktoś się nabijał, że nie umiem latać bo ciągle mi puchną. Zacząłem od 20, potem 25 w końcu 30C.
I tak jak ty liczysz, wychodzi że 600-tka powinna się unieść, a co dopiero 450-tka pofikać.
Mam zazwyczaj trochę mocniejsze ESC, tak jak w MTitanie stockowy, tak do Gaui wsadziłem 75/100A z myślą o 550-tce. I faktycznie, regler jest lekko ciepły jak i silnik. Zresztą regler nie da więcej prądu niż silnik może zeżreć. Więc problem w prądzie.
Z tego co mi się wydaje, problemem chińczyków jest zbyt duża rezystancja wewnętrzna. To są jakieś tańsze technologie produkcji taśmy polimerowej, przez co możesz niby uzyskać te powiedzmy 30C, ale opór ogniwa jest na tyle duży, że pakiet puchnie. I spuchły mi wszystkie te wschodnie, nawet niby najlepsze bez wyjątku (ostatnie to 35C). Więc twój przelicznik skorygowałbym na 0,3.
Nie wspomnę o nakazie ładowania 1C, a to już coś mówi o technologii.
Ostatnio męczę Turnigy (2200 35/40C oraz 2450 30/40C) i jestem chyba najbardziej zadowolony. Widać na oko różnicę. Trzymają do końca, tylko trzeba uważać z czasami, bo napięcie gwałtownie spada pod koniec i można przegiąć. Ale jak odpalam to latam i po 4-5 minutach fikania myślę, czy aby na pewno włączyłem lipo-guarda? W spokojnym zawisie i polataniu wychodzi nawet 7 minut.
Temp. trochę niższe, a przede wszystkim zero opuchlizny.
Jedyne co to formatowanie - 2-3 loty na spokojnie nawet bez idla aby tylko rozładować. Po tym pakiety dają ile fabryka dała.
Aż zerkałem na timer czy mi się coś nie pokićkało
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Też czytałem o tych nano-techach. Ty nie myśl tyle o 50C rozładowania bo każdy chciałby mieś pakiet, który da 100% tego co silnik potrzebuje, ale popatrz lepiej jakim prądem to da się ładować!
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Przy obecnych szybkich ładowarkach po 15 minutach pakiet gotowy.