Heli-Team.pl

No to teraz się wyjaśni dlaczego tak bardzo bronię mechaniki X3

Jak niektórzy wiedzą wiedzą mam na stanie całkiem zgrabną maszynę CNC i od co najmniej roku staram się zgłębić niełatwą sztukę obróbki skrawaniem. Z racji hobby oczywiście interesują mnie projekty powiązane z heli rc, lecz do tej pory byłem na tyle zielony w temacie że mógłbym co najwyżej wyciąć puzzle ze sklejki. Całe szczęście powoli się to zmienia i zaczynam czuć się na siłach, a więc:

Przedstawiam projekt MX3. Wymyśliłem sobie że wytnę upgrade'owaną ramę do X3ki Długo głowiłem się co by tu pozmieniać i ostatecznie zmiany wyszły dosyć radykalne. Poza elementami mechaniki które będę przeszczepiał konstrukcja mało przypomina oryginał...



Lista zmian:
- rama dwuczęściowa, znacznie węższa w górnej części (22mm), oraz szersza (35mm) w części dolnej obejmującej pakiet z możliwością dokładnego dopasowania szerokości do wymiarów baterii. Materiał - docelowo węgiel 1,5mm - w oryginale mamy 1,2mm ale moja konstrukcja będzie trochę bardziej powycinana
- możliwość zakładania pakietu od spodu bez zdejmowania kabinki
- rezygnacja z systemu półek na rzecz tradycyjnych rzepów i opasek (będzie można stosować pakiety zamiennie między różnymi modelami), poza tym mniejsza waga
- przeniesienie serwa ogonowego na belkę (nie byłem fanem oryginalnego sposobu jego mocowania) zyskamy lepszy dostęp, sztywność i trochę lepszą geometrię popychacza, poza tym uniezależnimy się od wysunięcia belki przy regulacji naciągu paska
- brak podłogi
- wygodne miejsce na montaż odbiornika/satelitki (pod belką - w oryginale montowałem te elementy głęboko wewnątrz ramy co bardzo utrudniało dostęp do kabli)
- będzie nowe designerskie podwozie (nie pytajcie mnie z czego planuję to wyciąć)
- lżejsze węglowe ramie antyrotacyjne
- łatwy dostęp do "wszystkiego", przemyślane prowadzenie kabli (będę chciał osiągnąć)

Powinno się udać zejść z wagą gdyż rezygnuję z wielu ciężkich elementów oryginalnej konstrukcji X3 tj. np skrzynki obejmującej bom (27g - moja wersja czyli dwa bloki alu waży w sumie 9g), podłogi, bloki alu lżejsze bo węższa rama itd... Nie chcę przy tym poświęcić sztywności i wytrzymałości. Jak wyjdzie? - zobaczymy.

Będę w tym wątku relacjonował postęp prac. Na początek kilka foto bo wyciąłem już trochę elementów z aluminium. Stosuje konstrukcyjne aluminium PA6:











Pozdrawiam

Pacze i czekam na kolejne wpisy

Rama dwuczęściowa..... nie lubię - po krecie więcej zabawy.
Kabinkę też własną zastosujesz?
Ciekawe czy w Twojej skrzynce nie będzie efektu karbu, czy jak on się tam nazywa. Znaczy czy belka nie będzie się łamała zaraz za nią.

Pomysł przedni!!!! i kozacko wygląda

A belkę bierzesz od X3 czy własną?
Pytam dlatego, że przy okazji robienia ramy na wymiar można rozpatrzeć mocowanie pod belkę wiele mocniejszą. W takim sensie, że zamiast klasycznej belki ogonowej, można znaleźć rurki, które sa bardziej masywne.

Belka będzie od X3 tak jak cała reszta mechaniki. W sumie to mi ta oryginalna belka dzielnie znosiła wszystkie krety (powiedziałbym że raczej jest dość odporna) więc nie przejmowałem się specjalnie tematem. A rama dwuczęściowa, bo tylko w ten sposób dało się zaprojektować coś zupełnie innego/nowego oraz zależało mi na węższej tej głównej (górnej) części ramy. Liczę że pozwoli to uzyskać większą sztywność całości no i też mniejsza waga bo mniej masywne bloczki alu.

Bardzo fajny projekt - zarówno wizualnie ale też ergonomia.
Dostęp do pakietu lepszy, więcej miejsca i wieksza swoboda co do wielkosci pakietu.
Czekam niecierpliwie na testy

Aha, kabinka będzie oryginalna... Mam nawet taką małą prowizoryczną wizualizację z kabinką Toucanopy R2 (która już czeka nawet na półce)

Jest szansa, żeby pojawiła się niewielka seria dla ludu? Czy szacowałeś opłacalność produkcji na sprzedaż?

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

Git

Czyli takie x3 ze stajni M Power.

I tu przynajmniej plus że kolega z Wrocka. Będzie można obejrzeć i posłuchać.

Gratulacje i trzymam kciuki.

*tapatalk*

Jeśli pakiety miałyby być montowane bez zdejmowania kabinki to rzepy będą je trzymały jedynie z tyłu?

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

Plan jest taki aby rzep szedł wzdłóż ramy i pakietu. Chyba w którymś goblinie jest coś podobnego. Rzepy tradycyjnie tzn w poprzek to faktycznie trochę ciężko byłoby dopasować... Jeszcze nad tym myślę więc niewykluczone że będą jakieś zmiany. Co do opłacalności produkcji to jest to ciężki temat. Udało mi się na tyle zoptymalizować frezowanie elementów aluminiowych że robię po kilka sztuk za jednym przebiegiem, ale i tak to jest manufaktura (maszyna bez automatycznej zmiany narzędzi, konieczność obróbki z kilku zamocowań, gwintowanie itp). Najpierw muszę dokończyć prototyp/prototypy i zobaczymy czy to w ogóle ma sens

I to sie nazywa modelarstwo!

Nie jestem fanem ram wielczesciowych, przy kretach lubią się wyłamywać na wspornikach łączących.
Nie bardzo widzę też gdzie ten pakiet miałby być przyrzepiwany, chyba nie do pionowych płyt górnej ramy które by sie wbijały w pakiet przy krecie.
Pomysł grubszej belki nie jest zły, można by zastosować wieksze rolki paka albo wyeliminować podpory.

Tam będzie węglowa półka pod (a w zasadzie nad) pakiet i to będzie tworzyć solidne oparcie. W sumie szerokość tej półki wyjdzie 25mm (22mm + 2x 1,5mm) i do niej będzie przyklejony rzep. A oprócz tego pasek (w zasadzie to dwie części paska) zaczepione z przodu i z tyłu na wewnętrznych częściach tych okrągłych wsporników łączących górną i dolną część ramy, będzie podtrzymywał pakiet od spodu. Dystanse łączące górną i dolną część ramy (te części widoczne na zewnątrz) daje o większej średnicy (1cm - odchudzone w środku) aby zwiększyć wytrzymałość połączenia i zapobiec wyłamywaniu. Z podpór belki nie rezygnowałbym gdyż razem z belką i ramą tworzą strukturę o kształcie trójkąta i przez to wzajemnie te wszystkie części usztywniają się oraz w razie kreta równomiernie rozkładają się naprężenia.

Oprócz półki pod pakiet będą jeszcze trzy inne: pod regulator, Braina oraz z tyłu pod odbiornik satelitkę. Rolą tych wszystkich półek jest usztywnienie i wzmocnienie konstrukcji.

Trzymam kciuki, a dzisiaj z miomi arabskimi kolegami wypijemy za Ciebie i twój projekt piwo. Zdawaj obszerną relację!

A wylewając z siebie dzisiejszy limit marudzenia...
Nie myślałeś, żeby zrobić np mutanta? Czyli mieszankę modelu w klasie w której robisz z modelem o rozmiar większym? W tym sensie, żeby przy okazji tworzenia własnej ramy umożliwić zastosowanie najsłabszych ogniw z większego (lub innego) modelu? Pytam dość luźno, bez głębszych pomysłów. Na przykład, żeby zastosować grubszy wał, czy inne elementy, które w pierwszej kolejności lecą przy kretach?

Tak z ciekawości: Jesteś w stanie większość kształtów z alu , stali, z włókna węglowego wyciąć?
Jak wyglądają koszty jednostkowe dajmy na to wycięcia jakiejś pierdółki z alu vs. ta sama pierdółka w sklepie?

No zobaczymy, jeśli naprężenia bedą się rozkładać to bedzie ok.
Ale już widziałem tyle projektów ktore szybko umierały że jestem sceptycznie nastawiomy.
Ale i tak życzę powodzenia

Zrób pół Goblina pół X3 ale tak, żeby podział przebiegał wzdłuż.

A tak na poważeni to fajnie mieć takie cnc'owe możliwości

Dokładnie, mieć własne obrabiarki, drukarkę 3D i sajonara HK czy tam inne BG. No chyba że po pakiety, ale to też do czasu... do czasu...