Heli-Team.pl

Nigdzie. Nie możesz legalnie jako osoba fizyczna posiąść substancji o zawartości nitrometanu ponad 20%. Dlatego .55 zastąpiła .50, a 105 .91.

Nie rób sobie kłopotu z Yamadą, bierz OSa. Moc ta sama, a latasz zamiast regulować.

.50 można nieco pobudzić do życia zmieniając timing wydechu i odciążając wał. Gdzieś to opisywałem. Ma wtedy więcej mocy przy wyższych obrotach, ale zaczyna żreć paliwo prawie jak .55. Nadal nie jest tak elastyczna jak .55, ale podejrzewam że to głównie kwestia gorszego gaźnika.

Redline 53H z gaźnikiem os 50 też fajnie pracuje leje 20% nitro i mocy nie brakuje
Z chęcią zamienił bym os50 na drugiego redlajna z czarną głowicą.

No tak, ale jak będziesz potrzebował tłoka, pierścienia albo szklanki to będzie lipa.

Do OSa są przynajmniej części, a "nowa" .55 bardzo dobrze radzi sobie z 600.

Nigdzie. Nie możesz legalnie jako osoba fizyczna posiąść substancji o zawartości nitrometanu ponad 20%

Nawet o tym nie wiedziałem.... takto bym kupił z 30 litrów na zapas...

Chętnie bym kupił Yamade bo raz ustawiona nie wymaga żadnej ingerencji. Widziałem, macałem, sprawdzałem naocznie....

Tylko niestety ta cena....

Jeżeli nie Yamada to oczywiście OS 55 z pompą.

Nie ma takich silników które raz ustawione nie wymagają regulacji. Sorry, ktoś Ci nagadał głupotek.

Jak już to bliższy temu opisowi jest OS, chociaż nadal nie ma opcji żeby to było optymalnie ustawione na każde warunki. Serio, Yamada jest super ale tylko w rękach (i uszach) na prawdę doświadczonego tunera.
Zamęczysz się.

Dzięki mwx za opinię. Wezmę to pod uwagę

Mam od wielu lat Yamade 56SR i potwierdzam opinie, że to wspaniały i trochę trudny silnik. Długo uczyłem się regulacji. Teraz trzeba będzie to sobie przypomniec, bo nie ma już paliwa 30% nitro. Ten silniczek lubi dużo nitro bo zdecydowanie nie lubi wysokich temperatur. Aktualnue latam ba resztkach rapicon 20% i trzeba będzie przejść na gorsze soczki typu bekra, a do tego lepszy jest OS max który dzielnie znosi mocniejsze grzanie.

Yamada lubi nitro i zupełnie inaczej brzmi, bo ma inny timing wydechu. Przez to ma więcej mocy na wyższych obrotach, ale jest bardziej kapryśna i czuła na regulację. Zachowuje się jak odprężony OS. Jak ktoś ma ucho wyregulowane pod OSy to regulacja iglic YS jest trudna. No i o ile OSa można odprężyć z myślą o lataniu na wyższej zawartości % nitro, to niestety YS "doprężyć" będzie ciężko.

Moja 600n przez ostatnie 11 lat przeszła dość długą drogę.
Najbardziej zmieniła się przez ostatnie 3 lata.

Aktualnie zaserwowałem jej już chyba ostatnie modyfikacje - uważam projekt za skończony.

1. Skróciłem wał o 10mm
2. Zamieniłem łącznik podpór na lekki i bardziej estetyczny (druk by Miruuu™ dezajn by JA© )



3. Przemalowałem rurę ogonową na czarny mat

4. Założyłem rurę FunTech B320 3D, dedykowaną do .55, przemalowaną na czarno



2. Dorobiłem ramionka v3 - długie dla uzyskania odpowiedniej rozdzielczości serw, wygięte w dół po to żeby możliwe było zastosowanie SABowych łączników tarczy z okuciami z 700






Lata bardzo przyjemnie. Ostatnim modem będzie wymiana serw na mocne, szybkie HV i Braina na HD. NIe dlatego że aktualnym coś brakuje, ale dlatego że akurat mam zestaw serw HV i będe mógł wyeliminować BEC z całego układu.
Masa na sucho to 3250g - w dobie klocowatych eletryków latanie tą 600 stanowi ciekawe doznanie. Zdecydowanie polecam Rapidy w tym rozmiarze.

Teraz mogę już wpakować go w glebę albo sprzedać.

Fajny model, fajnie zrobiony. Miło popatrzeć i pewnie polatać też

Pięknie!

Tapatalk

Super. Belka w czarnym macie wyglada mega. Wydaje mi sie, ze optycznie wyglada na grubsza niz w czarnym polysku co jest oczywiscie na plus Powiedz cos wiecej o tej tarczy i czy mocno czuc w locie skrocenie walu. Strzelam, ze mocno bo przysunales srodek cięzkości blizej wirnika.

Na ten moment nie czuje różnicy bo aktualnie mam fazę na latanie z niewielkimi prędkościami rotacji (tylko ogon mam ustawiony szybko).

Jak wrócę do szarpaniny to zobaczymy.

Kabina od XN'a pasuje bez dłubania ??

Z lekkim dłubaniem.

https://photos.app.goo.gl/9fJawbBbH24xsnGm9

1. Kołeczki mocujące przeniesione niżej - wkręcone na długie gwinty M2.5 w mocowanie belki (bez wiercenia nowych otworów w ramie
2. Kabina lekko wydłużona w obrębie przedniego dolnego mocowania (niekonieczne, ale lepiej leży)
3. Góra wycięta pod tarczę i prowadnicę.

Mam starą 600-tkę. Bardzo starą. Mam sentyment do niej i raczej ma u mnie dożywocie.
Dłubnąłbym coś przy niej, tym bardziej, ze mam tam fajny zestaw. Yamada sr60 i tłumik taki, jak Twój.
Ma flybara, a ja wolnego CGY. No więc kombinuję.

Nie chcę podcinać Tobie skrzydeł, ale 600N to chyba najgorszy model do przeróbki na FBL. Gadalismy juz na ten temat - mowa o tych dźwigniach zwiększających zakres ruchu serw.
Bez customowych ramion w głowicy będzie latać średnio - jak ta nieudana przeróbka Aligna czyli 600N DFC.

Dotarł do mnie absolutnie kluczowy dla zakończenia tego projektu element.



Bez tego nie dało się latać

No, tez bym nie założył czarnych do tej kabiny

No to teraz mozna jebnac