T-Rex 450

Align, Tarot, Alzrc, HK, CopterX i inne kompatybilne wynalazki
Awatar użytkownika
karol
Elita forum...
Posty: 834
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Szczecin / Cill Droichid
Podziękował: 62 razy
Podziękowano: 45 razy

Postautor: karol » 12 lip 2010, o 23:04

tomek68 pisze:A 14 mm to cos dużo.


Wiesz zamontowalem to tak, aby popychacz byl rownolegly do belki, ale jak wyjdzie w praniu to nie wiem
Pozdrawiam, Karol
Awatar użytkownika
edek
Elita forum...
Posty: 582
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 20 razy
Podziękowano: 44 razy

Postautor: edek » 12 lip 2010, o 23:10

Nie doczytalem tych 14mm... o duzo za duzo. Tyle sie ustawia w modelach klasy 600. W 450 powinno byc na 6-9mm.
exTeam Gaui
Awatar użytkownika
karol
Elita forum...
Posty: 834
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Szczecin / Cill Droichid
Podziękował: 62 razy
Podziękowano: 45 razy

Postautor: karol » 12 lip 2010, o 23:13

wiec co? mam zmienic teraz, czy po jutrzejszych testach. To duze serwo, ma duze orczyki. Moge miec problem z odlegloscia 6-9mm.
Pozdrawiam, Karol
tomek68
Domownik forum...
Posty: 339
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Drogheda
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 7 razy

Postautor: tomek68 » 12 lip 2010, o 23:14

To czy popychacz jest równoległy do belki czy nie jest bez znaczenia ( byle mechanika chodziła gładko i bez oporów ). A 14 mm to przy 600 tce. U Ciebie około 10 mm. Duża odległość to co prawda większa prędkość ale mniejsza rozdzielczość (dokładność) :hammer:

razem pisaliśmy
Ostatnio zmieniony 12 lip 2010, o 23:17 przez tomek68, łącznie zmieniany 1 raz.
Heli pilots live in a world full of vibration
Awatar użytkownika
karol
Elita forum...
Posty: 834
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Szczecin / Cill Droichid
Podziękował: 62 razy
Podziękowano: 45 razy

Postautor: karol » 12 lip 2010, o 23:17

Ok , wiec jutro przeloze, ale pragne zaznaczyc, ze ogon stoi w miejscu. Oczywiscie jak na moje umiejetnosci, jestem zaskoczony, ale napewno macie racje. Jutro przekladanka. Czym moze sie objawic ta roznica podczas lotu?
Pozdrawiam, Karol
Awatar użytkownika
edek
Elita forum...
Posty: 582
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 20 razy
Podziękowano: 44 razy

Postautor: edek » 12 lip 2010, o 23:25

Nie zapomij tylko podbic czulosci.
exTeam Gaui
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3711
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 13 lip 2010, o 08:42

@Karol: olej równoległość popychacza do belki - ważniejsza jest prostopadłość do dźwigni skoku na ogonie i orczyka na serwie.
A przesunięcie kulki bliżej ośki orczyka ułatwi regulację (p. niżej)

@Tomek: duża odległość to owszem duża prędkość ale również duże wzmocnienie mechaniczne i może się okazać że "zabraknie" małej czułości. Tzn zmiana czułości o 1% będzie powodować drastyczne zmiany zachowania a nadto musiałby używać małych wzmocnień
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
tomek68
Domownik forum...
Posty: 339
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Drogheda
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 7 razy

Postautor: tomek68 » 13 lip 2010, o 23:36

Ramotny pisze:
@Tomek: duża odległość to owszem duża prędkość ale również duże wzmocnienie mechaniczne i może się okazać że "zabraknie" małej czułości. Tzn zmiana czułości o 1% będzie powodować drastyczne zmiany zachowania a nadto musiałby używać małych wzmocnień


No przecież dokładnie to napisałem,co prawda inaczej w słowa ubrałem :dk:
Heli pilots live in a world full of vibration
Awatar użytkownika
karol
Elita forum...
Posty: 834
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Szczecin / Cill Droichid
Podziękował: 62 razy
Podziękowano: 45 razy

Postautor: karol » 13 lip 2010, o 23:43

niestety prob dzis nie bylo :(

Irlandia to piekny kraj ... ale mokry :)
Pozdrawiam, Karol
Apollo
Witaj. Zanim zapytasz - poszukaj i poczytaj!
Posty: 4
Rejestracja: 16-07-2010
Podziękowano: 2 razy

Postautor: Apollo » 16 lip 2010, o 08:19

Cześć,
Chciałbym tylko dodać, że DS480 nie współpracuje z Futaba GY520. Nie wiem jak to wygląda współpraca z innymi żyroskopami futaby. Przekonałem się na własnej skórze. Na HobbyCity widać, (komentarze pod serwem) że jest to znany problem i nie będzie naprawiony - http://www.hobbycity.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=8511.

Pozdrawiam
Emil
CX BA
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3711
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 16 lip 2010, o 08:22

Apollo pisze:Cześć,
Chciałbym tylko dodać, że DS480 nie współpracuje z Futaba GY520. Nie wiem jak to wygląda współpraca z innymi żyroskopami futaby. Przekonałem się na własnej skórze. Na HobbyCity widać, (komentarze pod serwem) że jest to znany problem i nie będzie naprawiony - http://www.hobbycity.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=8511.

Pozdrawiam
Emil

To niestety dotyczy również kombinacji DS480+GP750 (i z tego wynika innych) - a szkoda bo fajne serwko. Piszą co prawda w komentarzach że działa z GP750 ale na moje oko to jest Turnig-owa wersja MKS-DS480 z którym były problemy...
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 16 lip 2010, o 09:26

Witam!
Posty o masie CopteraX wydzieliłem i przeniosłem do osobnego wątku:
viewtopic.php?f=32&t=383

Luke
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 16 lip 2010, o 21:37

Dodałem komentarz do DS480 i zrobiłem mały update i uzupełnienie.
Piotrek
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 22 lip 2010, o 18:38

CopterX 450 jest fajny helik choć nie pozbawiony wad. Całe szczęście mamy wolny rynek, konkurencję, kapitalizm i można co nie co pozmieniać więc napiszę co moim zdaniem warto zakupić i wstawić do CX-a innego niż fabryka daje.

Podwozie
To standardowe jest słabiutkie a firmowe "wzmocnione" (LINK) to pomyłka jakaś. Moim zdaniem warto je wymienić na jedna z dwóch opcji:
Gorrilla o niskiej lub standardowej wysokości - osobiście nigdy nie miałem ale szczególnie posiadacze Alignow sobie je bardzo chwalą jako upgrade.
Ebay-owskie - elastyczne podwozia od tego sprzedawcy są genialne. Super wytrzymałe, praktycznie niezniszczalne a dodatkowo maja w komplecie nieco dłuższe belki dzięki czemu helik nawet bez pakietu nie leci na ogon na ziemi.
Obrazek


Zębatka główna
Standardowe nie są jakieś bardzo złe choć dosyć miękkie, firmowe "wzmocnione" miałem dwie sztuki i obie powodowały takie opory i hałas że zaraz poszły w kąt i prędko je wyciągnę. Cały myk polega na tym aby zębatka była twardsza od śruby która ją mocuje w wale (śrubę wymienić taniej wychodzi) ale na tyle miękka aby jeśli coś się wydarzy wirnika nie poniszczyć przesadnie czy wału w silniku nie pogiąć. Tak wiec polecam dwie opcje (z premedytacją tylko główną bez autorotacyjnej):
Fioletowe Aligny (LINK) - głownie dla zwolenników Aligna.
Ebay-owe wynalazki (LINK) - zerwałem już ponad 20 śrub je mocujących a korzystam z 3-ciej zębatki która nadal jest bez szwanku.
Obrazek


Ślizgacz ogona
Stockowy ślizgacz ogonowy ma spore luzy wobec wałka i ramienia popychacza co powoduje że łopatki ogonowe zmieniają kąty nawet bez naszej wiedzy i woli. Przez to układ jest nieprecyzyjny i trzeba zmniejszać czułość żyra co znowu powoduje większą podatność na podmuchy wiatru. Rozwiązanie:
Lepszy ślizgacz ogonowy - eliminuje luzy, dodaje precyzji, rozwiązuje problem. Można go tez kupić w niektórych sklepach za większą cenę ale to to samo.
Obrazek


Podpory belki ogonowej
Ponownie, stockowe podpory nie są złe ale... są stosunkowo krótkie a co za tym idzie fragment belki ogonowej który wisi i drży w powietrzu jest spory. Wymiana podpór na Align-a lub inne ale dłuższe zmniejszy drgania powodowane przez ogon a przenoszone na ramę. Przy okazji warto już kupić podpory węglowe które są sporo wytrzymalsze i się nie gną. Ja używam takich LINK.
Obrazek


Łopatki ogonowe
Plastikowe, stockowe lopatki ogonowe sa dobre na poczatek bo moga sporo przetrwac. Potem warto zainwestowac w inne, takie ktore beda mialy wieksza powierzchnie a co za tym idzie sile, lzejsze i ewentalnie lepiej widoczne. Innymi slowy karbon albo KBDD.
Obrazek


Śrubki
Śrubki dołączone do Coptera są tragiczne. Łby się ukręcają, gwinty ścierają, nacięcia na śrubokręt krzyżakowy wyrabiają - masakra. Należy je wymienić przy pierwszej okazji. Zamiast nich najlepiej użyć gotowego zestawu Aligna (LINK) lub kupić potrzebne śrubki wraz z zapasem na ebay-u na przykład tutaj.
Obrazek


Padle
Podobnie jak z łopatkami ogonowymi. Te padle co dostajemy razem z helikiem są ok na początek. Nie za ciężkie, nie za lekkie, no i wytrzymałe. Jak już jednak przyjdzie pora na szybsze kręcenie w powietrzu to trzeba przejść na karbon lub jeszcze lepiej na legendarne padle KBDD.
Obrazek


Konwersja na TT
Nie zamierzam tu udowadniać wyższości wałka nad paskiem lub na odwrót. Początkującemu pasek pewnie trochę kosztów zaoszczędzi bo tańszy w eksploatacji jest. Doświadczony/Pro sam sobie według gustu dobierze. Chciałem tylko zasygnalizować że jest możliwość konwersji z paska do walka również dla CX-a. Cenę pozostawiam już do oceny kupujących. LINK
Obrazek


No i to by było chyba tyle na początek. Jak ktoś jeszcze miał by ochotę coś dodać to zapraszam. Mam nadzieje że ktoś skorzysta!
Piotrek
Awatar użytkownika
AdamskY
Elita forum...
Posty: 674
Rejestracja: 05-07-2010
Lokalizacja: Ostróda
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 35 razy

Postautor: AdamskY » 22 lip 2010, o 20:52

ja tez mogę coś dodać ze swojej strony, nie jest to może upgrade ale przydatna informacja,
Feathering-Shaft

Obrazek

sam ich używam i mogę powiedzie ze są wytrzymałe no i sposób przykręcania się zmienił radykalnie, już nigdy się nie ukręci klucz imbusowy w śrubie ;) nie raz kupowałem u tego sprzedawcy i jest wiarygodny, raz nie otrzymałem przesyłki bo zaginęła, sprzedawca sam się zaoferował ze odda kasę i następnego dnia kasa była na koncie PayPal


albo jak już upgrade to cala głowica do wymiany

Obrazek
Metal-Main-Rotor-Head-For-T-rex-450-PRO
Adam®
www.adam-rcmodel.eu
Awatar użytkownika
Destiny
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 81
Rejestracja: 07-03-2010
Podziękował: 7 razy
Podziękowano: 7 razy

Postautor: Destiny » 24 sie 2010, o 11:17

Niedawno nabyłem moją pierwszą 450-tkę. Jest to HK 450 v1. Na wyposażeniu ma:
-gyro Assan GA 410 PRO,
-3 serwa Tower Pro SG 91 R na tarczy,
-silnik Turnigy 2836,
-odchudzone ESC od copterX 450,
-serwo turnigy DS 480 na ogonie,
-odbiornik RX 2701,
-nadajnik WK 2602.
Zacznę więc od początku. Mimo, że nie mam pakietu (ten kupiłem z ładowarką, ale sprzedawca wysłał dopiero wczoraj, chyba), w niedzielę udałam się do Naglad pod Olsztynem. Lata tam parę osób, łącznie z Khiedimem, który mnie tam zaprosił. Przyjechałem, wyjmuję HK. Pożyczono mi pakiet, więc odpalam model. Model zaczyna wydawać dziwne dźwięki bi-bi-bi. Zastanawiam się "co jest?". Okazało się, że odwrotnie podłączyłem kable do odbiornika. Ah, ta walkera (nie oznaczyli gdzie plus, gdzie minus).Podłączyłem kable odwrotnie.Kładę model na stole, podłączam pakiet,. Wirnik modelu wchodzi na pełne obroty mimo mojej woli. Na szczęście ułożyłem ręce i głowę pod wirnikiem, bo gdybym zrobił inaczej nie wiem, czy bym dziś do was pisał. Katy były na 0. Okazało się, ze miałem rewers na gazie. Zmieniłem rewers, odłączyłem kable od silnika. Natychmiast pojawił się kolejny problem- serwa działały inaczej niż powinny. Na szczęście Khiledim ustawił wszystko na cacy za pomocą rewersów, na co sam bym nie wpadł (dzięki Bartek). Po rozwiązaniu tego problemu natychmiast pojawił się 3. Serwo ogonowe działało tylko w 1 stronę. Tu Bartek już nie wiedział jak sobie z tym poradzić, na rozwiązanie wpadłem ja. Znów źle ustawiony rewers.Po tym wszystkim model działał ok. Jako, że bałem się go ulotnić, pierwsze krótkie loty wykonał Khiledim. Niestety problemem było gyro, które nie trzymało ogona. Nie mogliśmy go ustawić, bo w mojej aparaturze robi się to w dość dziwny sposób. Jak przypomniałem sobie dopiero wieczorem, więc sprawdzę gyro podczas kolejnych lotów. W końcu stwierdziłem, ze to mój model więc nim posteruję.Pierwszy lot trwał 3 sekundy. Skończył się szybko, ale kreta nie było (latałem bez podwozia treningowego). Co to były za emocje. Krzyczałem ze szczęścia. Kolejny lot trwał 10 sekund. Natomiast 3, sami zobaczycie, jest nagrany. Powiem tylko, ze uważam go za udany (tak, te dalsze odloty to świadomy prymitywny lot postępowy).

Latam bez kabinki, ponieważ pakiet miał zbyt wysoko umieszczony rzep i się nie mieścił.
HK 450, w środku siedzi: RRX2701, Assan GA 410 PRO, Turnigy DS480, 3x SG 90, ESC od CopterX 450.
Oblatany.
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3711
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 24 sie 2010, o 11:22

No ładnie... czyżby Lamy (i Walkery) odeszły do Lamusa? :)
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 24 sie 2010, o 11:40

Najs! Chyba nareszcie wkraczasz na właściwą ścieżkę - 450 i większe. :thumb:

Mam wrażenie ze strasznie nerwowo ci się ten HK zachowuje. Pewnie ustawienia i nerwy ale start potwornie wyglądał. Jak widzę operator ustawił się w niezwykle bezpiecznej odległości :D

Jak na mój gust podwozia treningowego nie potrzebujesz!
Piotrek
Khiledim
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 88
Rejestracja: 03-03-2010
Podziękował: 13 razy
Podziękowano: 2 razy

Postautor: Khiledim » 24 sie 2010, o 11:49

Destiny pisze:Tu Bartek już nie wiedział jak sobie z tym poradzić, na rozwiązanie wpadłem ja. Znów źle ustawiony rewers.

Ja to w ogóle nie wiedziałem jak się za tą aparaturę zabrać. Takich funkcji to ja na oczy nie widziałem jeszcze. :P Mogłeś chociaż instrukcje spakować, a nie najpierw poprzestawiałeś a potem dziwne że coś nie działa :D
Bartek, Olsztyn.
Awatar użytkownika
Destiny
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 81
Rejestracja: 07-03-2010
Podziękował: 7 razy
Podziękowano: 7 razy

Postautor: Destiny » 24 sie 2010, o 11:51

Musiałem je sprzedać, ale gdybym miał jeszcze walkere to czemu miał bym nie latać? lata dość podobnie do HK w trybie normal. Ogólni i lama i walkera 4#6 to naprawde przesympatyczne modele. Ale HK najfajniejszy. No i wiał wiatr, a na HK to wrażenia nie robiło.
Khiledim: Ja nie mam do niej instrukcji. Czytałem ją w wersji on-line.
HK 450, w środku siedzi: RRX2701, Assan GA 410 PRO, Turnigy DS480, 3x SG 90, ESC od CopterX 450.
Oblatany.

Wróć do „Align i jego klony”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości