Jedyna wada jaką znalazłem to brak możliwości resetu telemetrii pod przyciskiem lub holdem.
Jest mniejsza niż Spektrum ale mi bardzo pasuje- zresztą uważam, że jest głęboka przesada z "leżeniem w dłoni" gdyż po chwili i tak się człowiek przyzwyczaja- oczywiście są przypadki gdzie jest to ważne - jak ktoś ma wielkie dłonie, palce etc. Ale to są raczej rzadkie przypadki.
Spektrumów miałem 3 i z każdym po jakimś czasie były jakieś problemy. Jeden rozwalił mi model bo jak poruszałem aparaturą (tylko czasami !!!) to wariowały serwa, tak po 30stopni.
Jak chcesz czytelne menu to bierz Spektrum, dla mnie czytelność menu nie ma kompletnie znaczenia w przypadku gdy dostaję zaje**sty, bezawaryjny sprzęt z bardzo dobrym linkiem i chyba większymi możliwościami ustawień niż w Spektrum - Kenobi pisał kiedyś o różnicy pomiędzy linkiem spektrum i Fasst'em, nie pamiętam wartości ale różnica w zasięgu byłą znaczna.
O ile uważam, że idea satelitek jest niezła natomiast sposób ich łączenia dziadowski- mikro wtyczki prawie nie do dorobienia w domu i urywające się w najmniej odpowiednim momencie (o ile bywają dobre)

Cena odbiorników Futaby jest wysoka ale tylko trochę wyższa od dwóch oryginalnych satelitek- ale jest też sporo naprawdę dobrych klonów jak FrSky.
W Futabie niestety drogie są czujniki temperatury (o ile potrzebujesz) ale w odróżnieniu od TM1000 działają bezawaryjnie (jak Jacka TM1000 zacznie działać po stabilizacji 5V to odwołam te słowa)
Generalnie polecam, dla mnie jest to jedna z niewielu rzeczy w RC, za którą warto zapłacić tą cenę