Frsky Taranis QX7
: 17 lut 2017, o 12:03
Dotarł i do mnie.
Zapakowana porządnie, pudło plus styropian
Aparatura, pakiet Nimh 800mAh (niektórzy dostawali paluszki NiMh 1800mAh)
Smycz z wyważarką , instrukcja startowa i naklejki.
Jak dla mnie, na pierwszy rzut oczu większej tandety za takie pieniądze nie widzialem, Turnigy 9X (bez R pro) czy Flysky FS9 zrobił na mnie lepsze wrażenie.
Wszystko lata i klekocze. Błyszczące powierzchnie z tyłu z przodu oraz ekran nie w zagłębieniu będą się rysować. Są dwie wersje, te jest czarna, dostępne są też białe. Za to gumowe gripy z tyłu są kremowe.
Kanciaty kształt czuć w rękach, dezign przez z, odpustowy plastuk puk puk puk, i jeszcze przełączniki na jakichś wypustach wyglądające tragicznie jakby ktoś zaprojektował obudowę i okazało się że przełączniki się nie mieszczą. Antena wygląda na jakąś zabawkową.
Od spodu złącza zasłonięte gumką, spro siły trzeba było użyć aby ją pierwszy raz wyciągnąć. Zastanawiałem się czy czegoś nie urwę.
Z apką przyszedł pakiet nimh, ale w środku był koszyk (niektórzy dostawali paluszki nimh zamiast pakietu), więc trzeba od razu rozebrać.
W sumie to i tak trzeba rozebrać aby usunąć sprężynę gazu i dać opór. Od środka wygląda dużo lepiej, kable w gimnbalach zalane klejem, gimbale na łożyskach chodzą płynnie ale na mój gust sprężyny drążków za ciasne, zbytne poluźnienie powoduje brak neutrum więc dla tych co lubią lekko trzeba wymienić albo rozciągnąć. Przełączniki też wymagają większej siły niż w lepszych aparaturach.
Po wyjęciu koszyka pakiet lata, trzeba wrzucić 8mm gąbki. Ja miałem taką twardą piankę ok 4mm i dałem jako wypełnienie zasłaniające elektronikę która jest odsłonięta po wyjęciu koszyka, plus drobny kawałek jako docisk z góry.
X7 ma możliwość zamontowania modułu zewnętrznego, niestety klapka lata i stuka wiec tu też trzeba było słomy napchać.
Ogólnie jestem zniesmaczony, ale myślę że i tak jest to rewelacyjna aparatura za nie wielkie pieniążki. Osobiście bym jednak wolał dopłacić do normalnego Taranisa. Nie wiem po co ten dezign, wolę klasyki typu normalny Taranis czy Turnigy 9X/Flysky FS9, gdyby nie to to byłaby idealna aparatura na start ...... dla informatyka
. A bo przychodzi oczywiście z OpenTX więc ma wielkie możliwości ale wymaga sporo czasu do nauki obsługi.
Zapakowana porządnie, pudło plus styropian
Aparatura, pakiet Nimh 800mAh (niektórzy dostawali paluszki NiMh 1800mAh)
Smycz z wyważarką , instrukcja startowa i naklejki.
Jak dla mnie, na pierwszy rzut oczu większej tandety za takie pieniądze nie widzialem, Turnigy 9X (bez R pro) czy Flysky FS9 zrobił na mnie lepsze wrażenie.
Wszystko lata i klekocze. Błyszczące powierzchnie z tyłu z przodu oraz ekran nie w zagłębieniu będą się rysować. Są dwie wersje, te jest czarna, dostępne są też białe. Za to gumowe gripy z tyłu są kremowe.
Kanciaty kształt czuć w rękach, dezign przez z, odpustowy plastuk puk puk puk, i jeszcze przełączniki na jakichś wypustach wyglądające tragicznie jakby ktoś zaprojektował obudowę i okazało się że przełączniki się nie mieszczą. Antena wygląda na jakąś zabawkową.
Od spodu złącza zasłonięte gumką, spro siły trzeba było użyć aby ją pierwszy raz wyciągnąć. Zastanawiałem się czy czegoś nie urwę.
Z apką przyszedł pakiet nimh, ale w środku był koszyk (niektórzy dostawali paluszki nimh zamiast pakietu), więc trzeba od razu rozebrać.
W sumie to i tak trzeba rozebrać aby usunąć sprężynę gazu i dać opór. Od środka wygląda dużo lepiej, kable w gimnbalach zalane klejem, gimbale na łożyskach chodzą płynnie ale na mój gust sprężyny drążków za ciasne, zbytne poluźnienie powoduje brak neutrum więc dla tych co lubią lekko trzeba wymienić albo rozciągnąć. Przełączniki też wymagają większej siły niż w lepszych aparaturach.
Po wyjęciu koszyka pakiet lata, trzeba wrzucić 8mm gąbki. Ja miałem taką twardą piankę ok 4mm i dałem jako wypełnienie zasłaniające elektronikę która jest odsłonięta po wyjęciu koszyka, plus drobny kawałek jako docisk z góry.
X7 ma możliwość zamontowania modułu zewnętrznego, niestety klapka lata i stuka wiec tu też trzeba było słomy napchać.
Ogólnie jestem zniesmaczony, ale myślę że i tak jest to rewelacyjna aparatura za nie wielkie pieniążki. Osobiście bym jednak wolał dopłacić do normalnego Taranisa. Nie wiem po co ten dezign, wolę klasyki typu normalny Taranis czy Turnigy 9X/Flysky FS9, gdyby nie to to byłaby idealna aparatura na start ...... dla informatyka
. A bo przychodzi oczywiście z OpenTX więc ma wielkie możliwości ale wymaga sporo czasu do nauki obsługi.
. Ja przechodziłem na Taranisa ze spektrum dx8 i na początku byłem przerażony, jednak bardzo szybko zakumałem o co chodzi, a programowanie w aplikacji na kompie jest bardzo proste. Pamiętajcie jeszcze, ze jesli chodzi o leniwych lub opornych, to wystarczy pobrać z różnych stron gotowe modele ( jest ich opór) i załadować je do apki i w zasadzie nic więcej nie trzeba robić, a napewno nie więcej niż w Spektrum, Futabie czy Graupner.
