Postautor: omcKrecik » 21 lis 2017, o 17:15
Wojna to najlepszy znany biznes. Tak samo działa widmo wojny, nieważne czy rzeczywiste czy urojone lub rozmyślnie wykreowane - patrz dojście do władzy Jurija Andropowa poprzez plan "RAJAN", poczatkowo nakręcający a potem rujnujący gospodarczo sowietów. Cel tego zamieszania był czysto jednoosobowo prywatny w walce o władzę na stołku Breżniewa.
Nie mam ani cienia wątpliwości, że tu jest trochę podobnie (ale nie jednoosobowo) w dołączeniu pieniędzy, w sumie niewielkich przecież... Bo co to jest sto baniek na wojnie ? Nic. Chodzi tylko o poklask i elektorat, inaczej nie byłoby o tym w mediach ani słowa.
Dobra gra, jak na agenta GRU vs. ciemny i zdezorganizowany naród. Ten klocek najlepiej pasuje do układanki.
Ciemny - zbyt mało osób połapie się, że to przekręt na niezdatnym militarnie gadżecie.
Zdezorganizowany - nie ma zagrożenia jakimiś znaczącymi protestami, można robić co się chce, wszystko przejdzie.
Polityka to też biznes. Ktoś wierzy w patriotyzm pana ministra ?
I tu też hak - jest takich zmanipulowanych kretynów i kretynek (zwłaszcza) niemało...
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...