mwx pisze:A ja to bym się rozejrzał za całym używanym, wygrzanym zestawem, takim który można posłuchać przed demontażem w pokoju możliwie podobnym do Twojego.
Ja kupiłem coś co na sali odsłuchowej brzmiało nieźle, a po wstawieniu do chaty mnie wkurza

Oczywiście! To standard.
Poprawne ustawienie głośników robi więcej niż 50% ich roboty.
W salach odsłuchowych one na ogół SĄ poprawnie ustawione. W domu stawiasz jak Ci pasuje i oczekukjesz, że będzie dobrze.
No cóż... Jak masz niewiarygodne szczęście to będzie.
Jak masz umiarkowane szczęście to będzie akceptowalnie.
A jak masz pecha to będzie ekstremalnie źle.
Poeksperymentuj z przesuwaniem i obracaniem kolumn.
A najważniejsze - z przesuwaniem. Kwestia dosłownie kilku centymetrów róznicy potrafi zdziałać CUDA!!! (chodzi o odsuwanie i dosuwanie do ściany - tylko tyle.
Potem obracanie w osi pionowej, ale to juz szczegół - największy wpływ będzie miało na scenę stereo (scena musi być możliwie szeroka, ale nie może się "rozjeżdzać" na boki).
miruuu pisze:Aikus, zestaw, który podałeś jak najbardziej mieści się w budżecie (2-5 tys) więc z tym nie widzę problemu.
A no... faktycznie coś mi się na początku zamajaczyło, ze napisaleś 1,5 - 2tys).
Sorka, mój błąd.
miruuu pisze:Teraz do mnie dotarła jedna rzecz odnośnie suba, jak zobaczyłem ten z Twojego linku. Obawiam się, ze nie wejdzie,
SUB to potężna skrzynia, ale jeśli ma być to tylko taki ma sens, zwłaszcza, jeśli planujać zestaw, na przod planujesz podłogowce.
Mniejszy sub poprostu zduplikuje tylko to co i tak daja basy z podłogowców, niczego nie uzupełni, będzie miał te same ograniczenia.
ALE!!
Pamiętaj o jednej rzeczy. Bardzo istotnej bo coś tam piszesz że planujesz ustawić suba na środku.
Nie rób tak!
Suba ustawia się w rogu!!!
Zasadniczo - dowolnym (choć to trochę zależy), ważne żeby nie był wpierdzielony przy samej ścianie i tak naprawdę dopiero tu zaczynają się schody.
Sub sam z siebie jest duzy, plus powinien byc odsuniety od kazdej sciany. O ile?
Są programy żeby to policzyć ale ja to wole robić eksperymentalnie. W moim mieszkaniu wyszło, ze optymalnie jest tylko w jednym miejscu - mniej więcej pól metra od każdej ze ścian, dokładnie w środku przejścia na balkon
Więc jeśli nie masz w salonie jakiegoś obszernego roku zagospodarowanego w tej chwili np. kwiatkiem to możesz mieć problem.
Bo jeśli masz - to luz! Stawiasz suba jako podstawke do kwiata, kwiat od tej pory stoi pol metra wyżej ... no i o ile tylko mieści się pod sufitem to jest cacy.
miruuu pisze:bo miejsce mam zaplanowane tak:
- dwa przednie głośniki/kolumny mają miejsce praktycznie nieograniczone (tzn ograniczona do szerokości 1,5m

)
- dwa tylnie głośniki również - byle kołek w ścianie je utrzymał...
Luzik, satelitki są małe i lekkie...
miruuu pisze:Problem pojawia się z przednim.
Przedni ja bym olał (po upewnieniu się, ze amplituner potrafi downmiksować dzwięk 5.1 tak, żeby nie tracić tej ścieżki rzecz jasna, bo w filmie... heh... głupia sprawa, ale jak nie podłączysz centralnego głośnika to np. stracisz ... dialogi

)
miruuu pisze:Jego miejsce zaplanowane jest w szafce pod TV. Szafka składa się z dwóch szerokich, ale NISKICH półek. Na jednej leży DVD, tuner kablówki, wifi i obecnie małe głośniczki creativa. Dolna jest przeznaczona właśnie na głośniki centralny. Wysokość musze zmierzyć, żeby nie gadać głupot, ale obawiam się, że może mieć ok 20cm, co generlanie będzie stanowiło główne ograniczenie w wyborze. Obawiam się, że przy tym rozmiarze będzie w gre wchodził jedynie bzyczek centralny.
Niestety układ mebli i moje wątpliwe poczucie estetyki chyba będą wykluczały obecność mocnego (o ile jakiegokolwiek) Suba...
Półkę zmierzę jak będę w domu...
No to...
Parametry są od czapy, gdyby to miało 650W opędziłbyś tym koncert na narodowym.
Tym zestaw grać źle nie będzie.
Tyle... co Ci mogę więcej powiedzieć... Nie znam go.
Nie kupiłbym go.
Wolałbym STXa.
Ale to tylko moja subiektywna opinia, opierająca się wyłącznie na znajomości STXa i NIEznajomości Pioneera.
