Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2152
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: dawo » 8 kwie 2018, o 19:33

Jak masz samochód to mogłeś zalać olejem 15w40 ;) zawsze może być bardziej lepki niż oliwa :)
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Awatar użytkownika
kamas
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 89
Rejestracja: 08-06-2017
Lokalizacja: Poznań / Czmoń
Podziękował: 5 razy
Podziękowano: 2 razy

Postautor: kamas » 8 kwie 2018, o 19:58

Heh, serwo ma już duży przebieg wiec mineralny 15w40 by się nadal :D
Trex 500DFC; 2x quad 5" fpv; TZAGI 1.2m; Kyosho Inferno Neo 1:8 Nitro; Tarot 450DFC; Kyosho Kobra ep 1:10; Pioneer 1.4m; Arrma Senton 6s blx, Inspire 1
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 156 razy

Postautor: windcatcher » 8 kwie 2018, o 20:00

kamas pisze:

Drugie serwo, drugi smar - porażka. Serwo chodziło najciężej, po podpięciu do odbiornika miało ewidentnie problem z dojechaniem do pozycji, buczalo i grzało się.



Opisywany objaw to z reguły skutek zbyt mocnego lub nierównego skręcenia 4 śrubek obudowy serwa. Uważaj z tym bo można tak zmielić nowe zębatki lub nawet spalić serwo.

Czasem lepiej lżej z odrobiną loctite na końcu niż za mocno.

Zawsze lepszy i trwalszy smar 1 lub 2 niż oliwa do maszyn ;)
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8027
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 8 kwie 2018, o 20:07

Nie wiem czy latacie na mrozie ale jeżeli tak też trzeba to wziąć pod uwagę - bo już przy -5 potrafi się nieźle zabetonować.
Helikoptery
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 156 razy

Postautor: windcatcher » 8 kwie 2018, o 20:11

wojtekr pisze:Nie wiem czy latacie na mrozie ale jeżeli tak też trzeba to wziąć pod uwagę - bo już przy -5 potrafi się nieźle zabetonować.


Ja latam całorocznie z kilkoma maniakami a i przy -15 parę razy lataliśmy. Ani na oryginalnych serwach kst ani z użyciem tego smaru teflonowego numer 1 nigdy problemów w locie nie odnotowałem (poza zdychającymi pakietami ale od tego Pkali ma lodówkę z grzaniem, która problem niweluje ;) )
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
kamas
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 89
Rejestracja: 08-06-2017
Lokalizacja: Poznań / Czmoń
Podziękował: 5 razy
Podziękowano: 2 razy

Postautor: kamas » 8 kwie 2018, o 21:06

windcatcher pisze:Czasem lepiej lżej z odrobiną loctite na końcu niż za mocno.


Zgadza się, można nawet zerwac te mini gwinty w aluminiowych korpusach serwa.

Zrobię kilka lotów i zobaczę jak maja się zębatki w srodku po oliwce. Może jak się dotrą zastosuje 1
Trex 500DFC; 2x quad 5" fpv; TZAGI 1.2m; Kyosho Inferno Neo 1:8 Nitro; Tarot 450DFC; Kyosho Kobra ep 1:10; Pioneer 1.4m; Arrma Senton 6s blx, Inspire 1
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 8 kwie 2018, o 21:38

wojtekr pisze:Nie wiem czy latacie na mrozie ale jeżeli tak też trzeba to wziąć pod uwagę - bo już przy -5 potrafi się nieźle zabetonować.

To jest trafna uwaga :thumb:
W "Oblatywaczach" jest cała historia o takiej zagwozdce w niemieckich myśliwcach w czasie IIWW. Smar na rolkach linek sterów się betonował na wysokości, bo był niewłaściwie dobrany. Paru ludzi przez to mało się nie rozwaliło... To znaczy, powinienem chyba napisać "szkoda, że się wtedy nie rozwalili". Sam nie wiem :dk: ...
Może by tak zwrócić też uwagę na niehigroskopijność tego smaru do serw ? Nie wszystkie smary są całkowicie wodoodporne.
Nie wiecie może, na jakiej bazie jest zrobiony ten biały, ciągnący się jak klej smar dedykowany do serw, dostępny w wielu sklepach ?
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7363
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 642 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 8 kwie 2018, o 22:05

Stawiam na mydło litowe.
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 9 kwie 2018, o 02:27

Bardzo prawdopodobne 8-) .
Kiedyś sporządzałem takie mikstury z pylistego dwusiarczku molibdenu (do nabycia za grosze w dobrych sklepach moto) i różnych olejów, jakie mogłem łatwo zdobyć. Czasem do tego jeszcze smar grafitowy Mobila. Tymi wymyślnymi mazidłami upaćkiwałem różne przekładnie zębate przenoszące moc. Po trudach i mozołach doszedłem do wniosku, że przekładnia mocy najlepiej się czuje w oleju z MoS2, ale jakoś na bieżąco podawanym na zazębienia.
Tak sobie myślę, że ten rzadki olej do wiatrówek byłby pożądany w łożyskach ślizgowych silniczka, one są ze spieku porowatego nasiąkającego olejem. Ale olej paruje, a znikomo mała jego objętość utrzymywana w takim łożysku nie wystarcza na długo. Wprawdzie na prawie sucho takie łożysko też jakoś tam pracuje, ale zabiera więcej mocy na tarcie.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7363
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 642 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 9 kwie 2018, o 08:23

Te panewki w silniczkach są fabrycznie impregnowane smarem. Nie trzeba ich dodatkowo smarować - to skraca ich życie bo do mokrego oleju/smaru kleją się zanieczyszczenia.
Nigdy jeszcze nie zawiodła mi w takim prostym silniczku panewka - zawsze pierwsze zdychają szczoty.

W dzisiejszych czasach samodzielne mixowanie chyba nie ma sensu - dobre smary molibdenowe są tanie i ogólnodostępne.
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 9 kwie 2018, o 11:41

W komorze przekładni serwa i tak jest tłusto do oporu. Zanieczyszczenia nie powinny tam wnikać, przekładnia by cierpiała.
Szczotki zwykle pierwsze umierają od zużycia, to fakt. Ale to w serwach, które mają względnie sporo roboty - czyli wszystkie w helikach.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
kamas
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 89
Rejestracja: 08-06-2017
Lokalizacja: Poznań / Czmoń
Podziękował: 5 razy
Podziękowano: 2 razy

Postautor: kamas » 10 kwie 2018, o 21:12

Żeby życie miało smaczek...
raz quadro (wczoraj)

Obrazek

a raz smiglaczek (dziś) :juppi:

Obrazek

Tarot zaczął wkoncu latać tak jak chciałem, więc sobie ćwiczyłem pozimowe zawisy. Po wymianie zębatek w serwach cykliki mogłem ustawić gainy dla roll i pitch dużo wyżej (40) i nic się nie wzbudzało (zyx-s). Dwa pakieciki cacy.

Ale nie obyło się bez kreta. Tym razem nie z mojej winy (przynajmniej tak mi się wydaje hmm ). Na początku obstawialem że coś ten teges od niedalekiej burzy :masakra:
Na trzecim pakiecie puścił ogon. No i gleba, straty w sumie niewielkie. Ale zacząłem kminic why? Z tego co pamiętam to helik zaczął się kręcić z prędkością ok. 1 obrót na 2sekundy w prawo. Po dwóch obrotach zdążyłem tylko zapiąć holda tuż przed ziemia (zębatka i tak poszła).

Po ogledzinach stwierzdam że rozpadł się ślizgacz ogonowy :masakra:

Obrazek

Nie sądzę żeby to było od kreta, prędzej łopatki by poszły, a są całe. Chociaż nie bardzo w takim układzie pasuje mi kierunek obrotu całego helika tuż przed kretem, bo serwo aby skontrowac dopchnelo by odpowiedni kąt. A jestem pewien że zaczęło go kręcić w prawo (ogon w lewo).

Niemniej jednak, skoro slizgacz rozpadł się jeszcze locie, to mam winnego.
Trex 500DFC; 2x quad 5" fpv; TZAGI 1.2m; Kyosho Inferno Neo 1:8 Nitro; Tarot 450DFC; Kyosho Kobra ep 1:10; Pioneer 1.4m; Arrma Senton 6s blx, Inspire 1
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 156 razy

Postautor: windcatcher » 10 kwie 2018, o 21:22

Jak załapał kąt to już ciągnął. Zamień ten ślizgacz na coś lepszego bo marnie to wygląda (niebieskie widły powykręcane i szerokie, śrubki przedziwnie długie... )
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
kamas
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 89
Rejestracja: 08-06-2017
Lokalizacja: Poznań / Czmoń
Podziękował: 5 razy
Podziękowano: 2 razy

Postautor: kamas » 10 kwie 2018, o 21:31

Hehe, myślałem że poznajesz ten ogon :D
Działał rewelacyjnie, ale czas już na coś nowego
Trex 500DFC; 2x quad 5" fpv; TZAGI 1.2m; Kyosho Inferno Neo 1:8 Nitro; Tarot 450DFC; Kyosho Kobra ep 1:10; Pioneer 1.4m; Arrma Senton 6s blx, Inspire 1
Awatar użytkownika
windcatcher
Dr Glut
Posty: 2300
Rejestracja: 10-08-2013
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 156 razy

Postautor: windcatcher » 10 kwie 2018, o 21:35

Wydał mi się znajomy ale jakoś inaczej go sobie wyobrażałem :) nie miał jakiegoś kreta po drodze?
iX12, O210,W360,T470,GX380,D420,P425,... --> Pozdrawiam Michał
Awatar użytkownika
kamas
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 89
Rejestracja: 08-06-2017
Lokalizacja: Poznań / Czmoń
Podziękował: 5 razy
Podziękowano: 2 razy

Postautor: kamas » 10 kwie 2018, o 21:51

Miał, ale nic nie dotykałem, nic nie zmienialem, bo szczęśliwe ogon wcześniej nie obrywal. Zresztą w porównaniu z moimi poprzednimi 450 ten tarot dfc jest dużo bardziej kretoodporny
Trex 500DFC; 2x quad 5" fpv; TZAGI 1.2m; Kyosho Inferno Neo 1:8 Nitro; Tarot 450DFC; Kyosho Kobra ep 1:10; Pioneer 1.4m; Arrma Senton 6s blx, Inspire 1
Awatar użytkownika
gumi
Elita forum...
Posty: 837
Rejestracja: 23-07-2015
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 34 razy
Podziękowano: 33 razy

Postautor: gumi » 11 kwie 2018, o 06:40

Czy ja dobrze widzę, czy w tym heli ogon kręci się w druga stronę , co tłumaczyło by obroty ogona w przeciwnym kierunku?
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 11 kwie 2018, o 07:04

I to mogło być przyczyną uszkodzenia niebieskich widełek...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16311
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1781 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 11 kwie 2018, o 07:13

kamas pisze:więc sobie ćwiczyłem pozimowe zawisy.


A są i pionowe?? :rotfl2:



kamas pisze:Ale nie obyło się bez kreta. Tym razem nie z mojej winy (przynajmniej tak mi się wydaje hmm ). Na początku obstawialem że coś ten teges od niedalekiej burzy :masakra:
Na trzecim pakiecie puścił ogon. No i gleba, straty w sumie niewielkie. Ale zacząłem kminic why? Z tego co pamiętam to helik zaczął się kręcić z prędkością ok. 1 obrót na 2sekundy w prawo. Po dwóch obrotach zdążyłem tylko zapiąć holda tuż przed ziemia (zębatka i tak poszła).

Po ogledzinach stwierzdam że rozpadł się ślizgacz ogonowy :masakra:



Zdarza się w T-rexach. Za mało kleju dałeś wkręcając tulejke ślizgacza.
Z reszta to się może zdarzyć w wielu helikopterach, w Gaui też.

kamas pisze:Nie sądzę żeby to było od kreta, prędzej łopatki by poszły, a są całe. Chociaż nie bardzo w takim układzie pasuje mi kierunek obrotu całego helika tuż przed kretem, bo serwo aby skontrowac dopchnelo by odpowiedni kąt. A jestem pewien że zaczęło go kręcić w prawo (ogon w lewo).

Niemniej jednak, skoro slizgacz rozpadł się jeszcze locie, to mam winnego.


Pasuje pasuje, to jak najbardziej mogło tak być. Skoro tracisz tylko sterowanie ogonem (ale napęd jest), a latasz spokojnie to przeważnie nie ma jakiegoś kosmiczego piro tylko właśnie powolne spokojne niekontrolowane obroty.
Jak masz opanowany pirozawis to masz szansę się wyratować, aczkolwiek dużo zależy od zachowania "żelaznych jajec" (które jak wiadomo każdy pilot tak czy siak ma posiada ;) )

Dobrze jest! Nie ma dramatu.

A miejscówkę to masz zajebistą!!!


gumi pisze:Czy ja dobrze widzę, czy w tym heli ogon kręci się w druga stronę , co tłumaczyło by obroty ogona w przeciwnym kierunku?


Touche - nie zauważyłem tego.
Ale to nie powód do kreta. Ot kierunek obrotów wirnika inny niż powszechnie spotykany i zalecany.
Kasama AFAIK ma tak właśnie z założenia.

miruuu pisze:I to mogło być przyczyną uszkodzenia niebieskich widełek...


A jakim cudem? I niby dlaczego uszkodzenia, przecież widełki nie są uszkodzone...
Śruby w ślizgaczu są dziwnie długie - OK - ale to też nie przeszkadza tak naprawdę...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 11 kwie 2018, o 07:38

Aikus, zle spojrzałem, widelki rzeczywiście całe. Zasugerowalem się błędnie tym szlifem. Myślałem że tam coś urwało.

Jednak swoją teorię spiskową podtrzymuje.

Normalnie jest tak, że serwo ciągnie i popuszcza (nie liczac bardzo agresywnych manewrow) popychacz.

Tutaj serwo popuszczalo i pchalo popychacz.

Jak serwo ciągnie popychacz to slisgacz się dociska do tego drugiego elementu. Tutaj działała siła rozrywajaca... więc w końcu puscil.

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości