Hydepark - czyli bardzo brudny brudnopis (idealne miejsce na bzdury :) )

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
Wiktor
Elita forum...
Posty: 953
Rejestracja: 02-05-2010
Lokalizacja: Wadowice
Podziękował: 130 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: Wiktor » 25 maja 2016, o 17:16

7g ozonu na godzine wystarcza. filtr powinien dzialac na obu obiegach.Aikus zapomnial dodac ze obieg powietrza ma byc zamkniety.
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 25 maja 2016, o 17:36

Hmmm. W sumie zawszw martini kojarzylo mi się z terpentyną..... Faktycznie, zero akoholu. Ja polecam Metaxę z kolą. Również zero akoholu, jak herbata lub jak chipsy paprykowe.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16008
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1695 razy
Podziękowano: 1004 razy

Postautor: aikus » 25 maja 2016, o 18:24

Kowal, a tak troche z innej ale podobnej beczki i na powaznie: Czym sie wlasciwie tankuje samoloty?
To znaczy ja wiem, ze jest duzo roznych paliw, ze sa benzyny lotnicze, jakies tam benzyny ciezkie, nafta lotnicza i nawet oleje napedowe, ale te wszystkie dzambodzety to na czym lataja?
No bo to chyba musi byc jeden rodzaj paliwa, co? Jak na Okecie przyjezdza taki transport tych cystern do tego Petrolotu to tam w kazdej chyba jest jedno i to samo co?
I co to wlasciwie jest? Nafta lotnicza czy co?

A moze jednak sa rozne??
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 25 maja 2016, o 19:00

Wódka albo spiryt. Najmniej ciężkich frakcji i nie trzeba przez razowy sączyć.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16008
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1695 razy
Podziękowano: 1004 razy

Postautor: aikus » 25 maja 2016, o 19:05

Bardzo smieszne... No wez powiedz...

Ja tam kolo Petrolotu bardzo czesto przejezdzam na rowerze jak jade do roboty i czesto jebie stamtad podobnie do nafty jaka mam w domu do lampki naftowej.... Wiec bym strzelal, ze to wlasnie nafta lotnicza... Tak jest?
No bo nafta to nafta - frakcja ta sama tylko moze jakies dodatki sa w tej lotniczej albo poprostu szlachetniejsza jest...

Benzyna lotnicza wali jak zwykla benzyna.
Moi koledzy kiedys taka zatankowali Zuka, to Zuk jezdzil 5 cm nad ziemia...
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 25 maja 2016, o 19:58

aikus. Rodzajów nafty lotniczej jest kilka. Poczytaj w necie. Wiem, źe stare diesle na niej jeździły.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 25 maja 2016, o 20:05

Kowal, ale sam mówiłeś że w necie to same bzdety i nic nie warte sensacje, a my chcemy wiedzieć co tam ściągasz po robocie do swojego trabanta
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16008
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1695 razy
Podziękowano: 1004 razy

Postautor: aikus » 25 maja 2016, o 20:22

No to zagooglalem i wychodzi mi ze chuja rozumiem.

Obrazek

(zrodlo: http://fluid.wme.pwr.wroc.pl/~spalanie/ ... lad_11.PDF - Polibuda Wroclawska, wiec zrodlo raczej rzetelne)

Wszystkiego jest duzo roznych rodzajow, ale nafta jest jedna.
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8008
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 25 maja 2016, o 21:08

Fura kowala lata na paliwie Jet A1- czyli zwykłym oleju napędowym (plus dodatki) ale można lać spokojnie do diesli
Helikoptery
Awatar użytkownika
emas
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 70
Rejestracja: 06-09-2011
Lokalizacja: Wałbrzych
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 16 razy
Kontaktowanie:

Postautor: emas » 25 maja 2016, o 21:41

Poszukuję obrazu dysku z partycją recovery w wersji fabrycznej. Żadnych piratów i przerabianych wersji Windowsa. Tylko oryginał - oczywiście bez klucza, mam własny.
Czy mógłby ktoś pomóc? Może ktoś ma taki obraz, lub ewentualnie ma takiego netbooka z dyskiem w oryginale. Jestem gotów zapłacić za pomoc.
Play. Mamy dla Pana ofertę w sieci Play - NIE, STANOWCZO DZIĘKUJĘ
Dyskusja z idiotą to jak granie w szachy z gołębiem. Przeciwnik porozrzuca wszystko, nasra na szachownicę, po czym odleci w przekonaniu o własnym miażdżącym zwycięstwie.
Awatar użytkownika
emas
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 70
Rejestracja: 06-09-2011
Lokalizacja: Wałbrzych
Podziękował: 2 razy
Podziękowano: 16 razy
Kontaktowanie:

Postautor: emas » 25 maja 2016, o 21:57

aikus pisze:I na koniec slowko do autora watku:

EMAS!! Nienawidze Cie!! :evil:
Jestes najwiekszym trolem jakiego znam!
Rzucil łajza temat, wiecej sie nie odezwal i pewnie teraz siedzi z czipsami i cola przed monitorem i patrzy jak sie debile przepychaja.
PIETNO!!
(czytaj oczywiscie zartobliwie).

:piwo2:


Obrazek

Pozdrawiam serdecznie zza monitora :rotfl2: , jednak coli nie mam :P
Play. Mamy dla Pana ofertę w sieci Play - NIE, STANOWCZO DZIĘKUJĘ
Dyskusja z idiotą to jak granie w szachy z gołębiem. Przeciwnik porozrzuca wszystko, nasra na szachownicę, po czym odleci w przekonaniu o własnym miażdżącym zwycięstwie.
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2914
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 241 razy

Postautor: pkali » 25 maja 2016, o 22:08

lenu pisze:
aikus pisze:Nie moge blać zadnego alkocholu... :|...

Ale nie możesz pić czy być pod wpływem i mieć we krwi? Bo na to są różne ciekawe sposoby :D Chociaż by sauna + 100-200ml w wodzie do podlewania kamieni i ekonomicznie można z 10 osób upić czymś takim :D warunek to prywatna sauna bo jak by dziecko jakieś wlazło to strach. Zresztą czemu naszym kosztem ktoś ma korzystać :D

"Za moich czasów" na PWr chodziły plotki, że w akademiku T8 osobniki z wydziału górniczego raczyli się tamponami nasączonymi wódeczką umieszczanymi w zakończeniu układu pokarmowego...
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
dawo
Sknerus
Posty: 2142
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Piastów
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 81 razy

Postautor: dawo » 25 maja 2016, o 22:35

Dobrym patentem jest też napsikać pianki do odgrzybianią nie tylko w otwory wentylatorów ale też w rurki pod samochodem którymi spływają skropliny... wtedy pianka dojdzie do misy ociekowej do której ciężko się dostać...miałem tak u siebie ze kanały popsikane a i tak dawało stechlizną... skończyło się demontażem i ręcznym wyczyszczeniem tej michy bo pianka tez nie dawała rady :)
Heli: 450, V922, 2x250, Protos 380, Protos 500, 2 x XL POWER 550
Samoloty: 2 x Combat, FunCub, MX-S, Sebart Katana 50E, Skrzydło, 2xF16, Hyper Bipe, Hawk EDF, Rad Jet, Akrobat Halowy,Bolt Mavimodels, ASW28 Volantex, E-flight v900 i Mini EDGE 540, Kwarciński Micron 150,
Drony: quad 250 i QX 90,
Samochodziki: Traxxas Rustler i 2 x Rustler 4x4, Slash 2wd, Summit, Arrma Typhon i Infraction 6s
DX9 G2 :)
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 26 maja 2016, o 03:56

Tych paliw JET-A też są rózne rodzaje. JET-A, JET-A 1, JET-B, coś tam jeszcze. Różnią sie dodatkami, temperaturą zamarzania itp.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8008
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 26 maja 2016, o 07:45

ale upraszczając są olejem napędowym i można lać do samochodów z dieslem. A śmieszne jest to, może rozwinąć się w nich grzyb i mają dodatki odgrzybiające
Helikoptery
fantom
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 49
Rejestracja: 21-03-2010
Podziękował: 6 razy
Podziękowano: 5 razy

Postautor: fantom » 26 maja 2016, o 09:05

Z tym ozonowaniem to jest pomysł, przerabiałem to czasami przy instalacjach klimatyzacji gdzie powietrze rozprowadzane jest kanałami, tylko po ozonowaniu nie można przebywać w pomieszczeniach gdzie wykonuje się ten zabieg. No i konieczne jest przewietrzenie pomieszczeń którymi objęta jest ozonowana instalacja klimatyzacji.
Co do klimy samochodowej to zapachy biorą się z tego, że chłodząc powietrze w parowniku -chłodnicy, powietrze ma temperaturę bliską punktu rosy czyli ok +6 st C co powoduje wykraplanie wilgoci na lamelach. Tak powstają skropliny ( czysta woda destylowana) które dalej z tacy ociekowej spływają na zewnątrz auta. I gdy chłodzimy w lecie, to w zimie przy przejściu na ogrzanie ciepło powoduje rozwój różnego świństwa, dochodzi do tego kurz w powietrzu krążącym w układzie wentylacyjnym auta. Stąd konieczność czyszczenia wymiany (czyszczenie go mija się z celem bo jest papierowy wiec wchłania w siebie brudy z powietrza i tylko pozornie ten zabieg jest skuteczny) filtra pyłkowego 2-krotnie na wiosnę i na jesieni kiedy zmieniamy tryb działania wentylacji auta.
Poza ozonowaniem, najczęściej tak jak było już powiedziane wyżej: wyjąć filtr pyłkowy, włączyć obieg powietrza na wewnętrzny i od strony wlotu powietrza - tam gdzie był filtr- psiknąć po całej powierzchni parownika-lamelach środkiem bakteriobójczym lub tego typu. Te środki są w areozolu np.Rothebergera, lub specjalne płyny aplikowane zwykłą piskaczką jak do mycia szyb. Co do wypłukania tacy i rurek odpływu skroplin to jest to możliwe jedynie przez: wyłączyć wentylator i psikać na parownik aby jakby go umyć, zrosić a środek sam spłynie po lamelach rurkami na zewnątrz płucząc wszystko na swojej drodze. Te środki chemiczne nie uszkodzą lamel z aluminium, ale dobrze oczyszczą ich powierzchnię!
Krzysiu, a propos tzw. nabijania klimy czynnikiem, to nie wiem jak u Ciebie jest taka potrzeba częsta, ale to jest układ chłodniczy zamknięty,więc
nie ma prawa nic uciec. Gdy układ nie działa w wyniku ubytku czynnika chłodniczego to pierwszą sprawą jest jego szczelność i to jest podstawa.
Ci wszyscy "nabijacze" którzy nie sprawdzają szczelności układu, lub nie szukają i znajdują przyczyn ubytku, to są zwykli nabijacze......kasy.
Niestety sprawdzenie szczelności (tylko azotem!) trochę trwa i jest często dość kłopotliwe aby zlokalizować miejsce, więc nie wszystkim się chce to zrobić zgodnie ze sztuką.
pozdrawiam, Alek
Awatar użytkownika
Wiktor
Elita forum...
Posty: 953
Rejestracja: 02-05-2010
Lokalizacja: Wadowice
Podziękował: 130 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: Wiktor » 26 maja 2016, o 09:55

...Krzysiu, a propos tzw. nabijania klimy czynnikiem, to nie wiem jak u Ciebie jest taka potrzeba częsta, ale to jest układ chłodniczy zamknięty,więc
nie ma prawa nic uciec. Gdy układ nie działa w wyniku ubytku czynnika chłodniczego to pierwszą sprawą jest jego szczelność i to jest podstawa.
Ci wszyscy "nabijacze" którzy nie sprawdzają szczelności układu, lub nie szukają i znajdują przyczyn ubytku, to są zwykli nabijacze......kasy.
Niestety sprawdzenie szczelności (tylko azotem!) trochę trwa i jest często dość kłopotliwe aby zlokalizować miejsce, więc nie wszystkim się chce to zrobić zgodnie ze sztuką.


Nie do końca.
Sprężarka samochodowa jest napędzana wałkiem wystającym na zewnątrz obudowy uszczelnionym oringami.tak samo jak węże podpięte do niej. Układ zamknięty to klasyczna sprężarka z klimatyzacji czy lodówki gdzie wszystko jest połaczone lutem twardym.
Dlatego klimy samochodowe mają ubytki na poziomie kilku procent w skali roku. w zasadzie każda klima pracuje poprawnie gdy ilość czynnika spadnie o połowę więc za szczelny układ w samochodzie można uznać taki , który potrzebuje dobicia czynnika raz na 6-7lat.
Szykanie dziury. W samochodach używa się najczęściej dodatków fluorescencyjnych.
Tak... nabijacze są nieźli zwłaszcza jeśli chodzi o extra kase za dobijanie czynnika. 100g po 20zł lub więcej. butla 13kg kosztuje okkoło 500zeta czyli powiedzmy 4zeta za 100g... niezła marża
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 26 maja 2016, o 12:54

Ty, ale juz nowe diesle na nich nie pojadą.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 28 maja 2016, o 01:41

Ale nas skurwywije trujom.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski
Awatar użytkownika
Kowal
Lider forum...
Posty: 2896
Rejestracja: 18-01-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 208 razy
Podziękowano: 254 razy

Postautor: Kowal » 28 maja 2016, o 05:32

O i kolejni.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Z lotniczymi pozdrowieniami,
Piotrek "Kowal" Kowalski

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 33 gości