Hydepark - czyli bardzo brudny brudnopis (idealne miejsce na bzdury :) )

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
Beier
Stały bywalec...
Posty: 108
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Beier » 15 wrz 2010, o 11:13

W artykule zapomniałem nadmienić o jednej prozaicznej aczkolwiek ważnej sprawie jaką jest pakiet do zasilania urządzeń awioniki. Kupiłem swego czasu takowy do mojej świętej pamięci 600-tki. Pominąłem tylko pewien szczegół - nabyłem pakiet oznaczony Rx/Tx czyli odbiornikowo-nadajnikowy. Jakby nie patrzeć po nazwie nadaje się... I tu byłem w dużym błędzie - pakiety tego typu mają słabą wydajność prądową i w momencie włączania regulatora serwa JR DS8915 wymuszały dosyć duży pobór prądu (serwa te podczas pracy potrafią pobierać stale 3A a w pikach do 9A) co skutkowało drastycznym obniżeniem się napięcia pakietu przez jego stosunkowo duży opór wewnętrzny a w następstwie regulator odstawiał się.

Nie nadmieniłem także opisując wady i zalety silnika spalinowego, iż musimy kontrolować temperaturę silnika co wymusza zazwyczaj zakup termometru. Obecnie pojawiło się jeszcze jedno wyjście, w które zamierzam zainwestować a jest nim telemetria - pozawala na stałą kontrolę nawet jak model jest w powietrzu - możemy zareagować na czas jak silnik zaczyna się przegrzewać.

miszcz_waw pisze:Mam tylko 450 i chciałbym wiedzieć: po co mi DUŻY śmigłowiec? :dk: No bo to chyba nie jest konkurencja pt. "kto ma większego" :D


Nie napisałem, że każdy chce - niektórzy pozostają przy mniejszych. Ja chciałem bo lubię duże modele. Jednakże jak spróbowałem to nie mogłem wrócić do 450-tki i ją sprzedałem. Duży model jest przewidywalny i lata się naprawdę przyjemnie. Jest bardziej majestatyczny i budzi większy respekt. Nie wspominam o nogach z waty bo jednak parę ładnych tysięcy jest wtedy w powietrzu. Jak latałem 450-tką to każdy podchodził i zero strachu. Kiedy 600 poszła w ruch nikt nie odważył się podejść - to tak a propos "kto ma większego". Spróbujesz to zobaczysz ;)
T-Rex 700 Nitro LE
DX7
Awatar użytkownika
Wiktor
Elita forum...
Posty: 953
Rejestracja: 02-05-2010
Lokalizacja: Wadowice
Podziękował: 130 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: Wiktor » 16 wrz 2010, o 04:32

i budzi większy respekt

Jak latałem 450-tką to każdy podchodził i zero strachu. Kiedy 600 poszła w ruch nikt nie odważył się podejść


boże . zamiast se polatać to ten kupił helika by ludzie srali w gacie.
600 nie budzi respektu => "przechodzień" nie darzy zaufaniem pilota a to różnica - odpal piłe łańcuchową na chodniku i zobaczysz kto ewentualnie podejdzie
Awatar użytkownika
MAGIK
Witaj. Zanim zapytasz - poszukaj i poczytaj!
Posty: 6
Rejestracja: 23-08-2010
Podziękowano: 2 razy

Postautor: MAGIK » 16 wrz 2010, o 11:12

Trochę mnie nie było i proszę co się dzieje, Łukasz już pruje niebo swoim nowym nabytkiem. Moje gratulacje. Wybacz ale ostatnio tyle rzeczy się u mnie działo,że nawet nie zaglądałem, tzn. zaglądałem jednak tylko na główna stronę, przeczytałem newsy i tyle. Zapewne jak wrażenia i zadowoleni opowiesz jak się spotkamy. Trzeba nim odrobinę polatać żeby docenić maszynę. Potrafi dać mnóstwo frajdy, ale też spowodować,że włosy stają w pionie. Ustawienia głowicy mogą spowodować,że zachowuje się jak maszyny bez "pręta", oczywiście mam na myśli manewrowość i zwinność. Odrobinę czuje się jego wagę, choć z drugiej strony bardzo pomaga, wszystko zależy od tego co chcesz nim latać. Aktualnie jestem posiadaczem dwóch sztuk i okazuje się, że chyba całkowicie zrezygnuje z ALIGN na rzecz OUTRAGE tym bardziej, że pogłoska o 90E RAGE jest coraz bardziej namacalna. Czekam z niecierpliwością na największego i bezapelacyjnie muszę go mieć. Bardzo podobała mi się opinia Tomka Titana:
...latałem LOGO bez pręta, było fajnie ale plastelinowo, OUTRAGE to szybka i sztywna maszyna, bardzo narowista gdy trzeba i spokojna gdy wymaga tego sytuacja. Jeszcze zbyt słabo latam ale nawet teraz mogę powiedzieć, że helik jest wart każdego grzechu. Co do ustawień regla-jak się spotkamy trzeba podłączyć kartę i zobaczyć, bo na serio nie pamiętam-nic w nim nie grzebię bo nie ma co. Silnik po locie ma 48stopni, regiel 30/40 stopni, pakiety sa za cienkie by były wymierne. Dobrym przykładem mogłaby być sytuacja ze Zbąszynia gdzie od razu po locie jeden z kolegów chciał chwycić za silnik i machinalnie tyknął i zabrał rękę, ja zacząłem się śmiać i dotknął jeszcze raz-zdziwienie...przecież Scorpiony się grzeją, jak to...Anoooo tak to...zimny, oziębły rzekłbym nawet.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

...pytanie zatem brzmi: kiedy latamy razem? Doszły mnie słuchy,że jest otwierane w sobotę jakieś lotnisko pod Warszawą może zatem okazja do wspólnego wypadu z miasto????
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 16 wrz 2010, o 13:04

A ja nic nie wiem o żadnym lotnisku?! A latamy... do dogadania w weekend... z tym, że ja jak po ogień. 2h maks i mnie nie ma, ale wystarczy, żeby grabę uścisnąć.

Wyślę Ci na PW numer telefonu, zdzwońmy się jakoś może jutro?
Zdrówka!
Luke
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
chorus
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 50
Rejestracja: 07-07-2010
Podziękował: 3 razy

Postautor: chorus » 16 wrz 2010, o 19:06

A ja bym chciał usłyszeć od kogoś kto latał i "600" jak i "700", jaka jest między nimi różnica w locie. Czy tak samo jest to odczuwalne jak między np. 500 a 600 ?
Robert
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 16 wrz 2010, o 19:12

Może nie jest to dokładnie odpowiedź, na którą czekałeś, ale ja się przesiadałem z klasy 300 na 500 i z 500 na 550.
Przejście z Kinga na Rexa 500 to był przełom. Czułem się, jakbym pilotował latający głaz. Nic nie było go w stanie wytrącić z równowagi w porównaniu z maluchem. Przez wiatr, który szamotał Kingiem, Rex szedł jak przecinak.

Natomiast przejście z Rexa (chociaż nie jest to prawdziwa 500-tka) na Rejdża 550 już nie przyniosło tak spektakularnych odczuć, chociaż łopata wydłużyła się z 425 do 550 mm, a masa startowa wzrosła o blisko kilogram.

Zdrówka!
Luke
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
Awatar użytkownika
Beier
Stały bywalec...
Posty: 108
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Beier » 16 wrz 2010, o 23:28

Wiktor pisze:
i budzi większy respekt

Jak latałem 450-tką to każdy podchodził i zero strachu. Kiedy 600 poszła w ruch nikt nie odważył się podejść


boże . zamiast se polatać to ten kupił helika by ludzie srali w gacie.
600 nie budzi respektu => "przechodzień" nie darzy zaufaniem pilota a to różnica - odpal piłe łańcuchową na chodniku i zobaczysz kto ewentualnie podejdzie

Kolego, kupiłem helika właśnie żeby polatać i to nie tylko sobie na łące ale poważnie myśląc o zawodach. 450-tka to raczej średni śmigłowiec do F3C. To, że zawsze trafi się jakiś przechodzeń - możesz latać w czarnej dupie na bezludnej wyspie i tak jakiś się napatoczy - to już inna sprawa. Miałem na myśli, że jak osoba postronna, nie wiedząca do końca z czym to się je, czuje respekt to pilot który wie ile w to włożył czasu i pieniędzy ma pełno w gaciach i nogi w rezonansie. Niekoniecznie jest to brak zaufania - Ci sami ludzie co podchodzili do mnie jak latałem 450-tką nie podeszli już jak w powietrzu była 600-tka. Co do właściwości lotnych - 450 do 600 to jak 3 latek z ADHD do angielskiego gentleman'a. 700 lub inną 90-tką nie latałem ale widziałem w boju 700 a zaraz po niej 600 i z perspektywy wprawionego widza nie było żadnej różnicy przy wietrze 4-5m/s. Takie pytanie do Ciebie Wiktorze - latałeś czymś rozmiaru 50 lub 90?
T-Rex 700 Nitro LE
DX7
tomek68
Domownik forum...
Posty: 339
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Drogheda
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 7 razy

Postautor: tomek68 » 16 wrz 2010, o 23:59

Czyli odwieczne pytanie spalina czy elektro :evil: -spaliną mówimy stanowcze nie. Gatunek na wyginięciu zalet poza smrodo dymem brak :rotfl:

A poważniej w artykule kolegi Beiera tak czy inaczej przebija miłość do spalinki :hammer:.
Heli pilots live in a world full of vibration
Awatar użytkownika
Beier
Stały bywalec...
Posty: 108
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Beier » 17 wrz 2010, o 08:20

Zgadza się - dla mnie tylko spaliny :) Z tym gatunkiem na wyginięciu to bym nie był taki pewien. Nasz krajowy miszcz lata spaliną i pomimo testowania elektryków pozostaje w wierze. Szabo, Alsaadi, Youngblood (i pewnie jeszcze znalazłoby się paru) również są gorliwymi wyznawcami.
T-Rex 700 Nitro LE
DX7
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 18 wrz 2010, o 00:42

Pytanie brzmi - kto to ciacho będzie wcinał? Luke? A potem do kabiny szybowca się nie zmieści... :banana:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 18 wrz 2010, o 13:20

Ja już się nie mieszczę. Ale ostatnio Bartoszko wcisnął mnie po łyżce do butów...
Luke
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
tomek68
Domownik forum...
Posty: 339
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Drogheda
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 7 razy

Postautor: tomek68 » 18 wrz 2010, o 13:54

Luke Skywalker pisze:Ja już się nie mieszczę. Ale ostatnio Bartoszko wcisnął mnie po łyżce do butów...
Luke


Ta a wyciągnął korkociągiem :nw:
Heli pilots live in a world full of vibration
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 19 wrz 2010, o 02:56

chorus pisze:A ja bym chciał usłyszeć od kogoś kto latał i "600" jak i "700", jaka jest między nimi różnica w locie. Czy tak samo jest to odczuwalne jak między np. 500 a 600 ?


Ponizej moja nie kompletna rodzinka T-rex :D latam od 450 do 700, roznice sa ogromne male heliki bardziej zwrotne ale mniej stabilne bardziej podatne na wplyw wiatru. 500 a 600 duza roznica 600 bardziej stabilna i lata bardziej majestatycznie zato 500 bardziej zwinna jezeli lubisz helikiem powywijac to 500 bardziej sie do tego nadaje aczkolwiek obydwa nadaja sie do 3D jak i do spokojnego latania :lol:
Roznica pomiedzy 600 i 700 OLBRZYMIA 1sze 600 ma mala moc w porownaniu do 700 bardzo wielka roznica w reakcji
2gie stabilnosc 700ka praktycznie sama wisi w powietrzu :banana: loops prawie idealne kola :nw: (3G stability sytem) orginalnie 700 FBL = dluzszy czas latania ale 3D wykonuje troche wolniej ze wsgledu na mase :thumb:
no i ten dzwiek jak wyrywasz dziury w powietrzu lopatami hmmmm :rotfl:


miszcz_waw pisze:Mam tylko 450 i chciałbym wiedzieć: po co mi DUŻY śmigłowiec? :dk: No bo to chyba nie jest konkurencja pt. "kto ma większego" :D


Nie mysle ze chodzi tu o to "kto ma większego" kazdy rozmiar jak i rozna firma to inne doznania mysle ze mozna porownac do samochodow przejedz sie sedanem potem sportowym a potem ciezarowka wszystkimi przejedziesz z punktu A do B ale wkazdym jest inne odczucie :)


Dadam tylko ze moim ulubiencem jest rex 550 :roll: ze wzgledu ze jest najlepszym kompromisem pomiedzy stabilnoscie i moca szybka reakcja i spory kopniak jak potrzebuje i latwosc utrzymaniu na "kursie" (3G) wykonuje akrobacje jak po sznurku :thumb:


Obrazek


Obrazek


Obrazek

mam nadzieje ze te linki dzialaja bo umieszczam fotki po raz 1szy
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2010, o 09:28 przez Max S, łącznie zmieniany 1 raz.
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Awatar użytkownika
jedrus
Elita forum...
Posty: 599
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 69 razy
Podziękowano: 63 razy

Postautor: jedrus » 19 wrz 2010, o 07:50

Piękna kolekcja. :thumb: :thumb: :thumb: Tylko pozazdrościć. Takie foty robią wrażenie (przynajmniej na mnie).

Max S pisze:Dodam tylko ze moim ulubiencem jest rex 550 :roll: ze wzgledu ze jest najlepszym kompromisem pomiedzy stabilnoscie i moca szybka reakcja i spory kopniak jak potrzebuje i latwosc utrzymaniu na "kursie" (3G) wykonuje akrobacje jak po sznurku :thumb:
I to mnie tylko utwierdza w słuszności wyboru mojego helika: najpierw 500ka, potem -możnaby powiedzieć - Alignowska 525 (czyli łopaty 500 mm) i na koniec konwersja do 550ki, która wydaje sie być takim optimum. Nie za mała, nie za duża.

PS. Przynajmniej taki mam plan. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 20 wrz 2010, o 10:40

jedrus pisze:Piękna kolekcja. :thumb: :thumb: :thumb: Tylko pozazdrościć. Takie foty robią wrażenie (przynajmniej na mnie).

Max S pisze:Dodam tylko ze moim ulubiencem jest rex 550 :roll: ze wzgledu ze jest najlepszym kompromisem pomiedzy stabilnoscie i moca szybka reakcja i spory kopniak jak potrzebuje i latwosc utrzymaniu na "kursie" (3G) wykonuje akrobacje jak po sznurku :thumb:
I to mnie tylko utwierdza w słuszności wyboru mojego helika: najpierw 500ka, potem -możnaby powiedzieć - Alignowska 525 (czyli łopaty 500 mm) i na koniec konwersja do 550ki, która wydaje sie być takim optimum. Nie za mała, nie za duża.

PS. Przynajmniej taki mam plan. :mrgreen:


Plan masz dobry rex 500 jest super helikiem i znakomicie nadaje sie na poczatek aczkolwiek przy kretach nie bedzie najtańszy do naprawy :evil: i dla informacji podaje ze oryginaly rex 500 ma 425mm lopaty a 550 ma 520mm lopaty co niektorzy zakladaja 550mm do 550ki ja tez probowalem ale staje sie bardziej mulowaty a nie zyskuje nic w zamian takie przynajmniej jest moje odczucie na pierwszym locie z 550mm lopatami wyrwalem 3 zeby w zebatce od silnika nie zakretowal bo nadal mial naped tylko wydawal dziwny dzwiek po pierwszym i ostatnim locie z tymi lopatami wrocilem do 520mm :banana:
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3711
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 20 wrz 2010, o 12:19

Max S pisze:
jedrus pisze:Piękna kolekcja. :thumb: :thumb: :thumb: Tylko pozazdrościć. Takie foty robią wrażenie (przynajmniej na mnie).

Max S pisze:Dodam tylko ze moim ulubiencem jest rex 550 :roll: ze wzgledu ze jest najlepszym kompromisem pomiedzy stabilnoscie i moca szybka reakcja i spory kopniak jak potrzebuje i latwosc utrzymaniu na "kursie" (3G) wykonuje akrobacje jak po sznurku :thumb:
I to mnie tylko utwierdza w słuszności wyboru mojego helika: najpierw 500ka, potem -możnaby powiedzieć - Alignowska 525 (czyli łopaty 500 mm) i na koniec konwersja do 550ki, która wydaje sie być takim optimum. Nie za mała, nie za duża.

PS. Przynajmniej taki mam plan. :mrgreen:


Plan masz dobry rex 500 jest super helikiem
jedrus ma model "klasy" 500 - GAUI 425 a nie REXa 500 :)

Tak przy okazji - jedno co trzeba na początek wymienić w AT500 to podwozie - mocniejsze przyziemienie i do wymiany...
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
jedrus
Elita forum...
Posty: 599
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 69 razy
Podziękowano: 63 razy

Postautor: jedrus » 20 wrz 2010, o 12:51

Ale plan mam dobry :thumb: :rotfl: :thumb:
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 20 wrz 2010, o 12:55

PS. Przynajmniej taki mam plan. :mrgreen:


Plan masz dobry rex 500 jest super helikiem
jedrus ma model "klasy" 500 - GAUI 425 a nie REXa 500 :)

Tak przy okazji - jedno co trzeba na początek wymienić w AT500 to podwozie - mocniejsze przyziemienie i do wymiany...


Dzieki Ramotny tak mi cos nie pasowaly dlugosci tych lopat do rozmiaru helika :wall:

Sorry Jedrus za ta pomylke :oops:
ale wsumie to nic nie zmienia koncept masz dobry 500 na poczatek nie gra roli jakiej firmy a pozniej 550ka helik tej klasy jest bardzo uniwersalny tak ze w mojej opini wybor jest dobry

co do podwozia AT500 to moze nie jest najmocniejsze :( ale jest na to proste lekarstwo nie trzeba robic mocnych przyziemien :rotfl:
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2010, o 13:07 przez Max S, łącznie zmieniany 2 razy.
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3711
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 20 wrz 2010, o 13:02

Max S pisze:co do podwozia AT500 to moze nie jest najmocniejsze :( ale jest na to proste lekarstwo nie trzeba robic mocnych przyziemien :rotfl:
czasem nie ma wyboru :)
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 20 wrz 2010, o 13:11

Ramotny pisze:
Max S pisze:co do podwozia AT500 to moze nie jest najmocniejsze :( ale jest na to proste lekarstwo nie trzeba robic mocnych przyziemien :rotfl:
czasem nie ma wyboru :)


wybor sie ma zawsze :D czasami tylko robimy zly wybor :oops: :(
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości