Roztorowują sie lopaty...

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16008
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1695 razy
Podziękowano: 1004 razy

Postautor: aikus » 26 sie 2020, o 13:00

Słuchajcie jak mi się rozczarowują łopaty w helikopterze po takim każdym ostrzejszym wpierdolu to co to może być?
Toruje, jest dobrze dopóki latam spokojnie. jak polatam trochę ostrzej to ląduje z roztorowanymi. I tak juz trzy razy...
Szpindel prosty wał prosty dampery nowe.... któryś Snap mi chyba przeskakuje na gwincie co?
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3787
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 26 sie 2020, o 13:09

wymień szpindel, nawet jak prosty
X3 tak ma
nie pytaj dlaczego
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16008
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1695 razy
Podziękowano: 1004 razy

Postautor: aikus » 26 sie 2020, o 13:49

No ale dlaczego...? :)
Już raz wymieniłem i dalej jest to samo więc muszę zapytać....
Nie no mam jeszcze inne podejrzenie teraz po przemyśleniu. Hub głowicy ma trochę rozruchaną dziurkę już. w sensie wchodzi na wał z lekkim luzem. I myślałem że jak dojebie Dżizas Bolta na kolor twarzy to będzie okej ale może jednak nie...
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2205
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 282 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 26 sie 2020, o 13:56

PiotrS pisze:wymień szpindel, nawet jak prosty
X3 tak ma
nie pytaj dlaczego


no to jest raczej bez sensu skoro wymieniany i tak jest prosty ;) Nie zebym negowal skutecznosc ale w calym pomysle bardziej widzialbym, ze to rozkrecenie glowicy/huba przy wymianie na inny szpindel zalatwia temat. Probowales tak robic tylko szpindel zamontowac z powrotem ten sam? Aikus okucia masz plastikowe? Moze po ostrym 3D sie lekko odksztalcaja
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3787
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 26 sie 2020, o 13:59

No jak zmieniałeś na nowy i nie pomaga, to się wycofuję z porady ;)
Mieliśmy tak na Pałacowej w którejś X3, że łopaty się roztorowywały. Szpindel prosty.
Po wymianie szpindla było OK. No ale widocznie u Ciebie to nie zadziałało.
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
tmgofer
Domownik forum...
Posty: 304
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Warszawa/Tarnów/Kraków
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 24 razy

Postautor: tmgofer » 26 sie 2020, o 14:15

aikus pisze:Słuchajcie jak mi się rozczarowują łopaty w helikopterze po takim każdym ostrzejszym wpierdolu to co to może być?

Gwoli ścisłości - lądujesz na płozach? Bo jak w jakiejś innej orientacji, toooo... może to być działalność kreta :D

.
.
.

(żart, ale pewnie słaby...)
Pozdrawiam,
Mateusz
(MSH Protos Mini, Sab Goblin 700 Competition)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16008
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1695 razy
Podziękowano: 1004 razy

Postautor: aikus » 26 sie 2020, o 14:21

Carson pisze:Aikus okucia masz plastikowe? Moze po ostrym 3D sie lekko odksztalcaja


Metalowe,Lynxa...

tmgofer pisze:Gwoli ścisłości - lądujesz na płozach?


Aaa, kuuuurde..... :masakra:
Dobra, nie ma tematu.
:vhappy:
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7220
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 623 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 26 sie 2020, o 15:06

Co z tego że szpindel prosty jak czasem gwinty na końcu nie są w osi...

Trafiłem już takie 3 szpindle od alzrca w które sie śrubki wkręcały nieosiowo.
Same śrubki też potrafią być krzywe.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16008
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1695 razy
Podziękowano: 1004 razy

Postautor: aikus » 26 sie 2020, o 16:48

... to może powiem jak sprawdzam szpindel...
Rozpinam głowicę i składam kulki od okuć razem.
Kręcę szpindlem.
Kulki nie mają prawa się poruszać względem siebie.

Ta metoda... w zasadzie powinna sprawdzać zarówno prostość szpindla jak i śrubek oraz ich otworów...
... ale - niekoniecznie.
BO w spoczynku, okucia trzymają się na samych łożyskach. Fakt, że płaszczyzna podkładki nie będzie prostopadła do osi szpindla nie będzie im przeszkadzał.
Za to jak zadziała siła odśrodkowa, łożyska okuć będą się chciały dopasować do podkładki i mogą się jakoś przekosić w ramach dostępnych luzów, które jak wiadomo nigdy nie są zerowe...

Mój test zatem trzeba udoskonalić i w czasie kręcenia szpindla jeszcze rozciągać okucia osiowo.
W sumie to dość łatwe do zrobienia... zrobię i dam znać.
Awatar użytkownika
Wiktor
Elita forum...
Posty: 953
Rejestracja: 02-05-2010
Lokalizacja: Wadowice
Podziękował: 130 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: Wiktor » 26 sie 2020, o 19:59

aikus pisze:Słuchajcie jak mi się rozczarowują łopaty w helikopterze po takim każdym ostrzejszym wpierdolu to co to może być?

coś z czarem nie halo , pewnie używasz takiego od soft wpierdolu :rotfl: :rotfl2:
sorki.... no nie mogłem się powstrzymać
Awatar użytkownika
Psychol
Elita forum...
Posty: 522
Rejestracja: 28-03-2015
Lokalizacja: Kielce
Podziękował: 21 razy
Podziękowano: 33 razy

Postautor: Psychol » 27 sie 2020, o 17:48

Kiedyś kupiłem G380 od kolegi z forum i było dokładnie tak jak Aikus pisze: po ostrzejszym locie łopaty roztorowane. Ale w G380 była to kwestia aluminiowego ramienia okucia które miało spory luz na fasolce okucia. Potrafiło się przekosić o kilka stopni i na kulce była to różnica około 3mm góra/dół.

Nie wiem jak w Gaui, ale tam chyba jest jednolite okucie z ramieniem?
Lataj nisko i powoli... tak mi mowili.
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2205
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 282 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 27 sie 2020, o 18:31

A jak wam sie rzuca w oczy roztorowanie po/w trakcie lotu? Czuc to w locie czy widac, ze lopaty sie nie skladaja w jeden slad (z helikiem na wysokosci glowy)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16008
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1695 razy
Podziękowano: 1004 razy

Postautor: aikus » 27 sie 2020, o 19:01

Psychol pisze:Kiedyś kupiłem G380 od kolegi z forum i było dokładnie tak jak Aikus pisze: po ostrzejszym locie łopaty roztorowane. Ale w G380 była to kwestia aluminiowego ramienia okucia które miało spory luz na fasolce okucia. Potrafiło się przekosić o kilka stopni i na kulce była to różnica około 3mm góra/dół.

Nie wiem jak w Gaui, ale tam chyba jest jednolite okucie z ramieniem?



Kurde, właśnie nie - mam okucia LYNXa, które mają przykręcane ramionka.
Co prawda ostatnio je poprawiałem i skręcałem na klej... bo właśnie sie roztorowywały, ale rozwiązałem problem i zapomniałem o sprawie, a może się znowu poluźniły...
Kolejna rzecz do sprawdzenia.

Carson pisze:A jak wam sie rzuca w oczy roztorowanie po/w trakcie lotu? Czuc to w locie czy widac, ze lopaty sie nie skladaja w jeden slad (z helikiem na wysokosci glowy)


To jest najdokładniejszy sposób, aczkolwiek ... no cóż...
Z bezpieczeństwem tak sobie ;)
Żeby było dobrze to wypadałoby patrzeć kamerą a nie oczami.


Pierwsze po czym ja widzę roztorowanie to obserwacja odbicia słońca na dysku wirnika: Jeśli odbicie jest jednostajne jak w płaskiej tafli - łopaty idą w torze. Jeśli drży - łopaty są roztorowane.

Roztorowanie widać też po wibracjach - cały helik się trzęsie, a skoro wszystko jest wyważone i proste - nie powinien.
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7220
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 623 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 27 sie 2020, o 19:15

Jak masz ramionka przykręcane do okuć to to że się ruszają zdecydowanie jest najbardziej prawdopodobną opcją.
Nie wiem jak to jest w Gaui, ale w Gobasie dopiero jak przykręcilem na chama wciskając cienką taśmę między ramię a wypust okucia to przestało mi to się rozregulowywać.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16008
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1695 razy
Podziękowano: 1004 razy

Postautor: aikus » 31 sie 2020, o 17:57

No i dobra, jasna jasność - dotarłem do helika i sprawdziłem.
W skrócie - ramionka się ruchają :/



I żeby nie było, że krytykuję, a gówno nie mówię jak to powinno być zrobione, nie nie - bardzo prosto!
1. Śruby mocujące powinny być dwie.
2. Kołki powinny być nie walcowe, ale stożkowe.
blać OCZYWISTA OCZYWISTOŚĆ TAKICH MIEJSCACH!
Kiedyś w erze T-Rexów były znane, lubiane i chwalone okucia RJX i tam dokładnie tak to było zrobione.

Ten Lynx to jednak tak ogólnie rzecz biorąc cały o kant dupy potłuc.
A to zrobił łopatki które pękają, a to okucia w których łopaty się toru nie trzymają...
To by było fajne jakby to nazywać po imieniu - downgradami do helikopterów.
Ale upgrade to to w żadnym razie nie jest.

Naprawa: MWX wspominał coś o jakiejś podkładce... Próbowałem coś wymyślić, ale jakoś nie udało mi się znaleźć materiału który by się do tego dopasował, nie dał się obciąć przy wciskaniu, dał się wcisnąć i się potem nie ruchał.
Wcisnąłem te ramionka na metalizowaną żywicę epoksydową, oraz rzecz jasna przepisowo dokręciłem śrubą.
Żywica powinna stwardnieć i luzu powinno nie być.
Pozostaje ustawić kąty, oblatać w trybie wpierdol.
Brak wiadomości to będzie dobra wiadomość.
Jeśli nie pomoże, to pewnie pojawią się na giełdzie dwa zestawy okuć alu z opcją wymiany na plastikowe (którym w moim odczuciu niczego nie brakowało, a są pozbawione tej wady).
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2205
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 282 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 31 sie 2020, o 18:29

No mialem juz pisac zebys moze dal na czerwonego/zielonego loktajta ale pewnie zywica bedzie lepsza :)
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7220
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 623 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 31 sie 2020, o 19:27

Stożki też by się wyruchali po pierwszej glebie. Niestety gównolit nie wytrzymuje za długo.
Ja to mam w 380 skręcone na taśmę i zalane zielonym lepidłem. Póki co trzyma. Gorzej jak ramionka się zużyją.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16008
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1695 razy
Podziękowano: 1004 razy

Postautor: aikus » 31 sie 2020, o 19:49

Carson pisze:No mialem juz pisac zebys moze dal na czerwonego/zielonego loktajta ale pewnie zywica bedzie lepsza :)


Myślałem o loktajcie, ale raz, że tamten luz jest naprawdę spory, a dwa loktajt nie łapie oksydy, czy tego czegoś co to tam jest ... może czarny matowy lakier, HJW.

mwx pisze:Stożki też by się wyruchali po pierwszej glebie. Niestety gównolit nie wytrzymuje za długo.


Ale to nie miało żadnego kreta - w tym właśnie rzecz.
Kreta zaliczyłem na takim samym drugim komplecie...
No nie wiem - tam gdzie mocowanie ma być pewne i bez luzu to się zawsze robi stożki.
Wyrobią się - ok, owszem, no trudno, nie ma rzeczy wiecznych. Tutaj nic nie jest wyrobione - jest fabrycznie zjebane.

mwx pisze:Ja to mam w 380 skręcone na taśmę i zalane zielonym lepidłem. Póki co trzyma. Gorzej jak ramionka się zużyją.


Kurde, ale jak Ty to masz tam na taśmę... Gdzie ta taśma... ??
Awatar użytkownika
Artz
Elita forum...
Posty: 635
Rejestracja: 06-04-2015
Lokalizacja: Skawina
Podziękował: 23 razy
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Artz » 31 sie 2020, o 20:45

Puszka po piwie nadaje się na podkładki w trudne miejsca..
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16008
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1695 razy
Podziękowano: 1004 razy

Postautor: aikus » 31 sie 2020, o 21:08

Artz pisze:Puszka po piwie nadaje się na podkładki w trudne miejsca..

Nie nie nie, nie rozumiesz... tu ... de facto nie podkładka jest potrzebna tylko ... coś w rodzaju tulejki dopasowującej, a właściwie dwóch.
Bo bolce wchodzą w dziury z luzem, a mają wchodzić bez luzu, na wcisk.
I owszem, można próbować to wciskać razem z blaszką z puszki od piwa, ale próbowałem i nie udało mi się - blaszka się obcina.
... więc żem tam blać kleju wpierdolił...

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości