Re: HobbyKing SCT 2WD
: 16 paź 2019, o 20:30
haha nie no szlif jest Nawek stozek na koncu robaczka zeszlifowalem na rowno zeby jak najwieksza powierzchnia dociskal szlif na wale. Nic nie pomoglo Jazda trwala kilkanascie sekund. Moze niebieski klej jest za slaby - za duze wibracje? No nic, na razie CA zalatwil sprawe. Ciesze sie, ze nie zjaralem elektroniki tym wjazdem w kaluze. Musze znalezc jakis ciekawszy teren i bardziej suchy bo jazda po plaskim sie szybko znudzi. Jeszcze treningowe mini pacholki musze kupic zeby sobie polowy tor ukladac.