

A tutaj dwie już tuż po



No i co ja mogę powiedzieć. Jedną bateryjkę wylatałem całą, przy starcie do drugiej było walnięcie


Najpierw co do lotu. Wychylenia lotek proponowane przez instrukcję są wystarczające. Model zachowywał się jak na moje oczekiwania żwawo i chętnie reagował na stery. Prędkość na śmigle 6x3 nie powala, na następny raz chyba zmienię na 6x4. Lądowanie nie jest takie straszne o ile się wcześniej poćwiczy nieco na symku, funjet bardzo ładnie szybuje nawet na zaskakująco małych prędkościach.
Kret - wynik kilku czynników:
- wiatr, wieje u mnie dzisiaj tak że helika nie odważyłem się wyciągnąć. Funjetem rzucało ale radził sobie z nim bardzo dzielnie!
- nerwy i zaaferowanie, podczas pierwszego lotu ciągnęło mi go lekko do góry. Przed drugim zdecydowałem się go lekko wytrymować lotkami w dół w trybie do lotu, nie zmieniłem potem trybu na startowy i zamiast lotek 2mm w górę miałem 1mm w dół

- głupota



Rzucała mi go dziś do lotu MLP, filmowała coś przy okazji, wieczorem zobaczę co z tego wyszło i czy jakiś film się będzie nadawał bo narzekała że nic go nie widać

