Strona 2 z 2

Re: Xiaomi Mi Drone 4K

: 3 lut 2018, o 15:07
autor: wojtekr
wojtekr pisze:Pytanie czy sam sobie mogę podziękować.


Nie mogę

Re: Xiaomi Mi Drone 4K

: 3 lut 2018, o 15:38
autor: Myszor
Miałem zamiar go kupić kiedyś,
trafił się jednak DJI P3 Prof w dobrej cenie wiec....

Re: Xiaomi Mi Drone 4K

: 3 lut 2018, o 19:01
autor: Don Mirson
wojtekr pisze:
wojtekr pisze:Pytanie czy sam sobie mogę podziękować.


Nie mogę

Zaczynam rozumieć po co Ci ten drugi użytkownik...

Re: Xiaomi Mi Drone 4K

: 4 lut 2018, o 20:21
autor: wojtekr
Dzisiaj, przez Mirka ten wynalazek zrobił flipa, niestety na ziemi. Ponieważ nie chciał wyłączyć silników tylko z uporem maniaka próbował kosić trawę wyjąłem mu pakiet "na żywca".

Trochę się zirytował i nie chciał potem się za nic zainicjować. Pikał, pikał i... pikał.

Już myślałem, że trzeba będzie ponownie pisać to mojego przyjaciela z ChLR gdyż nie pomagał ani restart, ani restart RC ani nic ale w końcu pomogła próba kalibracji kompasu. Co prawda jak zwykle, znowu się nie udała ale przynajmniej przestał pikać i po kolejnym restarcie wszystko było ok.

Re: Xiaomi Mi Drone 4K

: 4 lut 2018, o 20:21
autor: wojtekr
a, sorry za post pod postem

Re: Xiaomi Mi Drone 4K

: 4 lut 2018, o 20:48
autor: Artja
Podziwiam Twój zapał :) Mój ostatnio mocno zelżał. Po lotach zwieńczonych sukcesem, po lądowaniach z dokładnością do 20cm, po dopieszczaniu wszystkiego co możliwe na video i rc, nagle ni z gruchy ni z pietruchy copter zrobił szarpnięcie w powietrzu i gleba. Drony srony, jak mawia Aikus, jebać to. Wracam na heliki, kupiłem se na pociechę gaukę X3L i przez jakiś czas nie chcę widzieć niczego co ma więcej niż jeden wirnik główny. Delikatnym wyjątkiem jest zabytkowy copter postawiony na Mikrokopterze przygarnięty w spadku po Kuli. Lektura tematu dostarcza mi takiej samej radochy jak malpie brzytwa :-)

Re: Xiaomi Mi Drone 4K

: 4 lut 2018, o 20:55
autor: wojtekr
Zima, łapy marzną coś trzeba było jakiegoś lightowego sobie sprawić- a heliki wiadomo mainstream, nie zamierzam zmieniać.
Dodatkowo po paru konstrukcjach z APM'em poddałem się - żadna nie latała jak bym chciał a część nie latała w ogóle. A tu takie Xiaomi, kupujesz, ładujesz latasz, samo lata, wraca, filmuje, kręci kółka, lata na paręset metrów, etc.

Re: Xiaomi Mi Drone 4K

: 4 lut 2018, o 22:08
autor: Artja
Akurat APM latał u mnie cacy, a w samolocie jest do tej pory i nie zamierzam zmieniać. Wpadłem w bagno po zmianie na pixhawka i po przejściu na 4S. Jak mi złość przejdzie to wezmę się za rewerse engineering żeby dojść co nawaliło. W miarę funduszy faktycznie pójdę w gotowca, szkoda czasu i nerwów na szarpanie się z drutem i snopowiązałką

Re: Xiaomi Mi Drone 4K

: 4 lut 2018, o 22:16
autor: wojtekr
Zwłaszcza, że to nie heliki. To ma być prymitywna, działająca, krótkotrwała rozrywka- jak pornos. Co to za radocha jak byś musiał podczas oglądania stać na balkonie i regulować anteną.

Re: Xiaomi Mi Drone 4K

: 4 lut 2018, o 22:58
autor: Artja
Ostatni film jaki pamiętam na którym były cycki i trzeba było regulować antenę to chyba Janosik i coś ze stajni radzieckich filmów wojennych. Kuswa ze 2 razy nie zdążyłem i widze teraz jak trafna jest Twoja przenośnia

Re: Xiaomi Mi Drone 4K

: 5 lut 2018, o 00:00
autor: Kenobi36
Za dużo kombinowałeś Artja, dobrze latał, trzeba było tak zostawić. Też dobrze wspominam APMa aczkolwiek teraz już mi się mniej podoba, robię minihexę na mini APMie :-) (tym po śledzik-kopterze) i wszystko zapomniałem i niestety nie mogę zmusić aby APM zobaczył GPSa :-(