Heli - głowice, tarcze (rodzaje, sposób działania, ustawienia)

Zasady działania, ustawienia, modyfikacje...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19691
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 9 mar 2015, o 17:04

Tarczy nie ma na żadnej. Na Tańszej tylko poglądowo na rysunku jest.
Mi bardziej chodzi o to, czy różnią się precyzją, wytrzymałością itp...
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8008
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 9 mar 2015, o 17:47

Ta pomaranczowa ma wymienialne elementy ale czy to ma znaczenie? Dosyc długo na niej latalem i nie wykozystalem czesci zapasowych
Helikoptery
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19691
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 9 mar 2015, o 17:49

To by mimo wszystko przemawiało za lepszością tych pomarańczowych a są tańsze. Stąd między innymi moje pytanie hmm
Awatar użytkownika
donia
Elita forum...
Posty: 1016
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 24 razy
Podziękowano: 43 razy

Postautor: donia » 9 mar 2015, o 21:16

Mirru, po co Ci DFC w 450?

Jest bardzo kapryśna i wrażliwa na luzy, leci w mak przy byle krecie i rozwala przy tym serwa częściej niż klasyczny FBL.
Wyższości DFC nad FBL w locie nie odczujesz.

pzdrv,
--
donia
=Wrocław=
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19691
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 9 mar 2015, o 21:22

Tzn ja mam teraz dfc jakieś nie wiadomo jakie, bez nazwy. Luzów ma ze ohoho :)
Dzisiaj albo jutro rozgrzebie je na części i zobaczę czy coś z tym da się zrobić czy nie.
Jak nie to będę czegoś szukał.

Dfc ma jedną dużą zaletę - podoba mi się wizualnie ;)
Ale jeśli fbl ma więcej oszczędzić to może lepiej fbl a poszukać?
Awatar użytkownika
niebochod
Elita forum...
Posty: 715
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 42 razy
Podziękowano: 45 razy

Postautor: niebochod » 9 mar 2015, o 21:26

Donia dobrze mówi. Serwa dostają w kość dużo bardziej dostają niż w przypadku tradycyjnej głowicy. Z DFC przy kretach dużo częściej wymieniałem tryby niż przy tradycyjnej głowicy.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19691
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 10 mar 2015, o 08:30

No dobra. A fbl ową jaką polecacie?
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 10 mar 2015, o 08:32

miruuu pisze:No dobra. A fbl ową jaką polecacie?


RJX 450
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
subframe
Stały bywalec...
Posty: 140
Rejestracja: 17-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 26 razy
Podziękowano: 16 razy

Postautor: subframe » 10 mar 2015, o 10:41

Zasadnicza różnica to HUB. W tej pomarańczowej jest skręcany na 3 śruby i jest naprawdę solidny.
Warto zwrócić na to uwagę. Aluminim też jest bardzo dobrej jakości.
Latam na tej głowicy i jestem bardzo zadowolony. Jest wykonana super i bardzo mocna.

Jeżeli chodzi o DFC, to od momentu jak zacząłem latać na KST215MG, to serwa padają mi bardzo rzadko. Srednio jedno serwo (a właściwie wymienny tryb za 5$ ) na 4-5 kretów. Więc dość tanio.
W głowicy oprócz szpindli raz wyłamało mi się ramię a właściwie urwało śrubę. Niestety nie mogłem jej wykręcić więc wymieniłem ramię. Poza tym brak innych strat.

Jest też jej wersja FBL: http://www.tarot-rc.com/index.php?main_ ... cts_id=804
pozdrawiam
Subframe
450PRO DFC, V977, 250GT
Me-109, Cessna 182
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8008
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 10 mar 2015, o 11:04

to jest dobra głowica, u mnie nawet trybów nie rozwalało a tez była DFC
Helikoptery
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19691
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 10 mar 2015, o 11:34

I bądź tu mądry... Dfc, czy fbl? O to jest pytanie.
Ta tarotowa mnie przekonuje. Zbiera dobre opinie właśnie jak i u Was a ceną jeszcze nie zabija...
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 10 mar 2015, o 12:25

Tak jest ze wszystkim... Człowiek chodzi, pyta, rozważa, kwęka i stęka, a to nie są przecież jakieś kosmiczne pieniądze. Może po prostu kup/pożycz obie, polataj, rozwal, i będziesz miał pogląd czy są dla Ciebie dobre.
Zbyt dużo zależy od indywidualnych preferencji żeby uzyskać jednoznaczną dopowiedź. Jeden lubi hardkorowe latanie na żyletkę, a drugi sportowo makietowe, w każdym przypadku mechanika głowicy powinna być inna i inne serwa.

Z moich doświadczeń wynika, że DFC będzie dobre przy wyższym skillu. Miewałem momenty że latało mi się świetnie i byłem zachwycony - do czasu kreta, który zwykle był bolesny dla serw i popychaczy. Niby mozna naciąć orczyki, ale konia z rzędem temu kto powie gdzie i jak głęboko, tak żeby u każdego było OK.

FBL, w tym przypadku RJX, nigdy nie wywołał u mnie depresji pokretowej, w najgorszym przypadku wymieniałem ramionko okucia łopat i tyle. Używałem również FBL Alzrc, czyli to samo co Tarot, tu było gorzej bo kulka na długim ramieniu często zginała swój gwint, a przy okazji również gniazdo w okuciu - czyli do wymiany kulka i okucie.

Różnicę w locie odczuwam taką, że na DFC cyklika jest dużo bardziej agresywna i precyzyjniejsza. Na fbl żeby uzyskać podobny efekt można manipulować ustawieniami żyrka, expo/DR i przełożeniem kulki na orczykach. De gustibus coś tam coś tam...
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19691
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 10 mar 2015, o 17:16

Ok. W takim razie pomyślę nad tym i coś zdecyduje. Tak czy siak właśnie wymieniam szpindel w obecnej głowicy i mam pytanie. Czy te śrubki wchodzące w szpindel powinienem odkręcić tak na zdrowy rozsądek żeby trzymało ale się ruszało czy coś źle robie, że jak dokręcania śrubki to w końcu głowica zostaje cala usztywniona? :)

Obrazek
Awatar użytkownika
subframe
Stały bywalec...
Posty: 140
Rejestracja: 17-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 26 razy
Podziękowano: 16 razy

Postautor: subframe » 10 mar 2015, o 18:06

Wygląda mi to na ten sam bubel z HK który ja mam. Do tej głowicy miały pasować szpindle od 450PRO ale nie pasują bo są za krótkie. Po skręceniu szpindla okucia powinny się obracać bez oporu. Pewnie zaciska Ci się, bo masz właśnie za krótki szpindel. Może poszukaj węższego o ok 2mm HUBa i wówczas się uda.
Głowica DFC pomarańczowa Tarota ma inny układ łożysk i można ją dokręcać na maksa a i tak okucia będą sie lekko obracały, za co ją lubię.
Widzę że przechodzisz tą samą scieżkę co ja, wiec im szybciej przerzucisz się na tego tarota tym lepiej i taniej.
pozdrawiam
Subframe
450PRO DFC, V977, 250GT
Me-109, Cessna 182
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19691
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 10 mar 2015, o 18:12

Ok. Tak czułem ze o to chodzi. Czy będzie bezpiecznie jeśli przykrece na wyczucie (żeby się obracal) i dam klej na śrubki?
Nowa głowice zamówię pewnie jeszcze na dniach ale się zastanawiam czy powinienem tak w ogóle latać w czasie oczekiwania...

Na te kilka dni potrzebuje żeby wymysłem czy fbl czy dcf bo mam rozterki jak nastolatka.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19691
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 10 mar 2015, o 18:16

A jeszcze teraz pomyślałem... sprawdzę jak będę w domu, ale może dać po prostu cienie podkładki między śrubki a łożysko? Może co wystarczy?
Awatar użytkownika
subframe
Stały bywalec...
Posty: 140
Rejestracja: 17-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 26 razy
Podziękowano: 16 razy

Postautor: subframe » 10 mar 2015, o 18:39

Miałem te same rozterki. Lepiej już spróbować naprostować stary szpindel niż latać na za krótkim, to nie może być bezpieczne.
Co do głowicy, to szarpnij się na pomarańczową za te 150 zeta (RCF) i będziesz miał lux głowicę DFC za 2-3 dni w domu. Zwróć uwagę też na ceny części zamiennych do niej, które są niskie, a okucia możesz kupić na pojedyńcze sztuki.
pozdrawiam
Subframe
450PRO DFC, V977, 250GT
Me-109, Cessna 182
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19691
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 10 mar 2015, o 18:42

Ok, ale która to rcf? Juz trochę odurnialem.
A szpindel który miałem jest taki sam jak zapasowe. Wcześniej myślałem ze jest dokręcona na maxa a po prostu była mocno przyblokowana klejem do śrub.
Awatar użytkownika
subframe
Stały bywalec...
Posty: 140
Rejestracja: 17-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 26 razy
Podziękowano: 16 razy

Postautor: subframe » 10 mar 2015, o 19:19

RCF to w skrócie sklep Adama Delingosa www.rcforever.pl
pozdrawiam
Subframe
450PRO DFC, V977, 250GT
Me-109, Cessna 182
Eze
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 60
Rejestracja: 26-01-2015
Lokalizacja: Wilanów
Podziękował: 1 raz

Postautor: Eze » 10 mar 2015, o 19:26

Ta 2 glowica to jest low profile coś Ala goblin.

Wróć do „Ogólnie o modelach”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości