Heli - głowice, tarcze (rodzaje, sposób działania, ustawienia)

edek · Postautor: **edek** » 15 maja 2011, o 19:35

Inzynier Ramotny nie rzucalby slow na wiatr.... :mrgreen:

super_mario2 · Postautor: **super_mario2** » 15 maja 2011, o 20:37

Ramotny pisze:
edek pisze:MOgles edytowac posta i dopisac te moze i moze bym tego nie zauwazyl ma byc autos!

Jakoś śmierdzi mi podpuchą...

Zawsze fajnie jest jak się coś dzieje :rotfl:

Żebyś widział wczorajsze efektowne zakończenie FPV Kenobiego...
Jakby mu kto granat włożył :mrgreen:

Postautor: **Ramotny** » 26 maja 2011, o 11:00

Dzisiaj "podpuszczony" przez Was - drodzy koledzy :evil:

- spróbowałem zrobić autorotację moim 4-B. Niestety próba była nieudana ponieważ wirnik nie bardzo miał chęć się kręcić :masakra:

. Filmu nie będę pokazywał bo nie ma nic do chwalenia się.
Skończyło się na złamanym orczyku serwa (zębatki przeżyły), wygiętym popychaczu jednego okucia i pękniętej łopacie. Co ciekawe podwozie przeżyło... :wow2:

Jak stres ze mnie zejdzie to może będzie podejście numer 2...

Kosmo · Postautor: **Kosmo** » 5 cze 2011, o 17:52

do innego modelu...
Chciałbym założyć FBL-a do Frenzy 90N. Pojawiła się oryginalna głowica w HK do tego modelu, jednak komentarze mówią że ma pewne wady.
Myślałem by kupić całą głowicę od T-rexa 700. Tylko pytanie czy będzie pasować do Frenzy?
Więc w jaki sposób sprawdzić czy ten element będzie pasował, na jakie części zwrócić uwagę, jakie elementy muszą mieć wymagany wymiar by wszystko to grało...???

Postautor: **Ramotny** » 5 cze 2011, o 20:06

Aż taki "oblatany" (nomen omen) w FBLach nie jestem (raptem jeden 2-B T500 i 4-B T500) ale na "zdrowy, chłopski" rozum głowica z innego modelu powinna mieć choćby zbliżoną długość ramion okuć (kulka-oś szpindla) żeby zachować "przełożenie" tarcza-okucie. Poza tym oczywiście średnica wału. Jedyne co może ewentualnie wymagać wymiany/adaptacji to długość popychaczy ale to akurat uważam za najmniejszy problem.
A nawet i wał nie jest problemem jak się ma możliwość wytoczenia tulei redukcyjnej (niektóre głowice mają takie tuleje nawet w kompletach).

przynenta · Postautor: **przynenta** » 2 lip 2011, o 23:43

Czy zastosowanie GŁOWICY TRÓJŁOPATOWEJ przynosi korzyści dla początkujących adeptów latania.

Znalazłem tylko wzmiankę o lepszych możliwościach akrobatycznych, czy może model jest bardziej stabilny :?:

AdamskY · Postautor: **AdamskY** » 2 lip 2011, o 23:48

przynenta pisze:Czy zastosowanie GŁOWICY TRÓJŁOPATOWEJ przynosi korzyści dla początkujących adeptów latania.

Znalazłem tylko wzmiankę o lepszych możliwościach akrobatycznych, czy może model jest bardziej stabilny

jest bardziej stabilny jak założysz system stabilizacyjny i go porządnie ustawisz np Helicommand i tym podobne.
Bez tego musisz mieć spore umiejętności żeby latać i dobrze ustawiona głowicę.

Postautor: **Ramotny** » 2 lip 2011, o 23:50

Stosowanie głowicy wielołopatowej niejako automatycznie eliminuje układ flybara czyli pręta stabilizująco-sterującego.
Co prawda zwiększa się nieco całkowita masa wirnika (i efekt żyroskopowy) ale eliminuje się całkowicie układ stabilizacji i bardziej obciąża się serwa tarczy.
O ile stabilizację można "odzyskać" stosując układy FBL (Beast-X, Skookum, GAUI, Turnigy, V-Bar i inne) o tyle siły na serwach zawsze już będą większe.
Osobiście mam doświadczenia z głowicą 4-łopatową bez dodatkowej elektroniki - lata i to całkiem nieźle ale cały model jest bardzo wrażliwy na wiatr, podmuchy, lot postępowy i inne "zaburzenia". Nadto trzeba wsadzić znacznie mocniejsze serwo na ogon i zwiększyć łopatki o jeden rozmiar bo wirnik daje większe opory i ogon nie daje rady przy gwałtowniejszych manewrach.

Bez układu FBL początkujący będzie miał problemy...

przynenta · Postautor: **przynenta** » 2 lip 2011, o 23:51

Dzięki, czyli na początek lepiej się w to nie pchać :masakra:

Gmeracz · Postautor: **Gmeracz** » 3 lip 2011, o 13:13

przynenta pisze:Dzięki, czyli na początek lepiej się w to nie pchać

Zdecydowanie nie - prościej ustawić model tak, aby był łagodniejszy przy manewrach i stabilniejszy w zawisie.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 4 lip 2011, o 09:18

Dodam od siebie, że głowica taka jest mało popularna. Więc znacznie trudniej byłoby Ci uzyskać pomoc innych osób w razie potrzeby...

Postautor: **Ramotny** » 4 lip 2011, o 09:39

No ustawianie głowicy wielołopatowej mało się różni od zwykłej a nawet jest prostsze - raptem jeden snap na łopate (plus 3xtarcza oczywiście). Jedynie toruje się łopaty i koniec.
Za to z doborem łopat mogą być jaja bo wszystkie 3 muszą być takie same aerodynamicznie i wagowo. Dlatego łatwiej jest wyważyć/wyregulować głowicę parzystołopatną...

- wystarczy mieć parami takie same łopaty.

Kowal · Postautor: **Kowal** » 4 lip 2011, o 18:54

Ramotny pisze:Dlatego łatwiej jest wyważyć/wyregulować głowicę parzystołopatną... - wystarczy mieć parami takie same łopaty.

Czyli jak? Puścisz jedną parę łopat (zupełnie innych niż druga para) w innym torze ? (np. para SABów + para Alignów)

Wiktor · Postautor: **Wiktor** » 4 lip 2011, o 19:00

Grzesiowi chodzi o to że ciężko jest znaleźć 2 identyczne pary. łopaty są selekcjonowane i nie raz się spotkałem , że łopat prawie nie trzeba wyważać bo waga i środki ładnie pasują ale jeden zestaw waży 40g a drugi 42g ... (łopaty 325)
edit:
nie wierzę , że Align czy SAB robi wszystkie łopaty identyczne

Postautor: **Ramotny** » 4 lip 2011, o 19:17

Tak jak napisał Wiktor - nie chodzi o mieszanie różnych typów czy producentów bo mogą mieć różne profile - raczej chodzi mi o ten sam model tego samego producenta - wtedy zwykle różnice są niewielkie i w profilu i w masie.

przynenta · Postautor: **przynenta** » 11 lip 2011, o 10:47

Ramotny pisze:Nie wymaga żadnych dodatkowych elementów elektronicznych czy mechanicznych - jedynie zmodyfikowania głowicy wirnika.

Możesz wytłumaczyć na czym polega modyfikacja głowicy :?:

Postautor: **Ramotny** » 11 lip 2011, o 13:07

Głowica "klasyczna" działa w ten sposób że ruch tarczy (zarówno "nośny" jak i "sterujący") nie jest przenoszony bezpośrednio na łopaty (okucia) ale na tzw miksery które - jak sama nazwa wskazuje - "mieszają" "sygnał" z tarczy z "sygnałem" z pręta stabilizująco-sterującego czyli właśnie flybara.

Obrazek

Głowica flybarless (czyli "bezprętowa") jest pozbawiona całej tej mechaniki a okucia łopat są bezpośrednio spięte z tarczą. Na tej fotce jest właśnie przerobiona głowica (widać po szczelinie na flybar).

Obrazek

Tzw Konwersja FBL oznacza albo usunięcie kilku standardowych i zastosowanie kilku nowych elementów (długie, proste popychacze + okucia z dłuższymi ramionami) lub wymiana całej głowicy na specjalną bezprętową.

Z racji braku pręta z łopatkami który zarówno odpowiada za stabilizację modelu jak również działa jako wzmacniacz sterowania - konieczne (a w każdym razie bardzo zalecane) jest posiadanie elektronicznego układu stabilizacji (np. V-bar, Beast-X, Skookum itp) oraz wymiana serw na mocniejsze gdyż są one znacznie bardziej obciążane przy bezpośrednim połączeniu z łopatami.

basing · Postautor: **basing** » 26 paź 2011, o 12:12

Natrafiłem w sieci na mały artykuł o systemach Flybarless niestety po niemiecku http://www.pro-rc.de/downloads/3D-Heli-Action-0211-Flybarless-Systeme.pdf

Postautor: **Ramotny** » 26 paź 2011, o 21:01

basing pisze:Natrafiłem w sieci na mały artykuł (...)

tia... "mały"... pięć stron drobnym maczkiem...

Szelma · Postautor: **Szelma** » 18 gru 2011, o 22:30

Koledzy bardzo proszę o wyklarowanie sprawy.
Za oknem brzydko, więc zebrało mnie na przemyślenia, które pojawiły się po przeczytaniu tematu o nowym JR NEX E6
Pojawiło się pytanie :
Czy w każdym heliku z flybarem lub bez, w którym wirnik główny kreci się zgodnie ze wskazówkami zegara (w prawo) - w raz ze wzrostem gazu i skoku tarcza porusza się w górę ?
Na poniższym zdjęciu widać że wraz z unoszeniem się tarczy sterującej kąty łopaty idą w minus.

żeby to działało poprawnie (tarcza w górę - kąty rosnące) ramiona okuć powinny być z tyłu za okuciem.
Powyższe zdjęcie jak dla mnie podpowiada że w tym modelu żeby zwiększyć kąty tarcza powinna się obniżać.
Nie kumam tego :dk:

Żeby zamieszać bardziej, przyjrzyjcie się dwojgu poniższym zdjęciom przedstawiającym ten sam typ helika z dwoma umiejscowieniami ramion okuć:
Przed okuciem:

I za okuciem:

Ciekawe prawda :?:

Mam przed sobą głowicę upgradową do T600 od SM50

U mnie tarcza przy zwiększaniu obrotów idzie w górę co powoduje zwiększanie się kątów.

Szukając odpowiedzi na moje pytanie natknąłem się na zdjęcie głowicy FBL w SM50 kolegi Sebusa

Ramiona są za okuciami co sugeruje że tarcza wraz z rosnącymi kątami - opada

POMOŻECIE ?

Heli - głowice, tarcze (rodzaje, sposób działania, ustawienia)

Kto jest online