Heli-Team.pl

Czy na 3S w 450 idzie wykonać przyzwoite tic-toki?
Te które wykonuję są jakieś takie leniwe, powolne, raczej wychodzi tęcza niż tic-toc.
Prawdopodobnie to kwestia obrotów. Mam zębatkę silnika 13T, łopaty 325-335, serwa KST215, sinik Tarot 450MX.
Kiedyś próbowałem latać na 14T, ale za bardzo dusiło silnik i grzało pakiety.
Czy już czas pomyśleć o 6S i nowym heliku, czy może lepiej wymienić silnik na jakiś wydajnieszy?

Według mnie spokojnie da się na 3S, no tylko że trzeba umieć
Ja potrafię tylko coś takiego, ale wydaje mi sie że bliżej temu do tic tocka niż do tęczy więc we wprawnych rękach tic tocki nie są problemem na 3S.
https://www.youtube.com/watch?v=a2J1SY46uhA

Mi wychodza podobnie, ale chciałbym żeby były szybsze, bardziej dynamiczne..

Wiecej cykliki a mniej skoku ogólnego podczas obracania.
Blizej flipa, podparcie obrót podparcie.
Jak podczas obrotu trzymasz duże kąty skoku ogólnego to model się męczy.

subframe pisze:Czy na 3S w 450 idzie wykonać przyzwoite tic-toki?

1. wychylenia cykliki ile się da (na maksa)
2. pitch tylko tyle, żeby heli nie spadał
3. przy większych obrotach łatwiej

Ale mimo wszystko jest trudniej niż na 6s, przynajmniej dla mnie. Trzeba uważać, żeby nie zdusić. Jak słychać, że się dusi to można zwiększyć szybkość obrotu na cyklice w FBL albo robić dłuższe tic-toci.

To co mi się udało na maksa przy 3s to było mniej więcej to:
https://www.youtube.com/watch?v=nSkyjTQXIJE

Kurde fajne te tic tocki, blisko i nisko
A sekretarka pilnująca czasu ma na godzine, czy od każdego lotu?

przemek pisze:A sekretarka pilnująca czasu ma na godzine, czy od każdego lotu?

Sekretarce place w naturze - podczas pilnowania czasu stymuluje po sutkach

Tyłem i przodem dało radę zrobić, nawet dość ciasne i szybkie. Troszeczkę lepiej mi to wychodziło jak na filmie Przemka, ale też szału nie było. Wydaje mi się jednak, że był to głównie problem braku umiejętności a nie setupu.

pawczu pisze:

przemek pisze:A sekretarka pilnująca czasu ma na godzine, czy od każdego lotu?

Sekretarce place w naturze - podczas pilnowania czasu stymuluje po sutkach

Jaki masz nadajnik (poza tym, że podniecony)?

miruuu pisze:Jaki masz nadajnik (poza tym, że podniecony)?

Spektrum DX9

Popraw mnie jak się myle, ale obawiam się ze masujesz radośnie... chłopięce suteczki...

miruuu pisze:Popraw mnie jak się myle, ale obawiam się ze masujesz radośnie... chłopięce suteczki...

Akurat sutki wymieniłem. Oryginalnie były hexy, które przy lataniu kciukami są OK ale przy pinchu już mi nie pasowały. Poza tym były trochę za długie, takie "murzyńskie" . Więc teraz sutki są jak najbardziej damskie, okrągłe i sterczące w sam raz. Ale nie są całkiem symetryczne (lewy jest minimalnie wyższy niż prawy), a więc moja "sekretarka" jest nieco zmutowana hehe.

-- EDIT --

Hexy były chyba w DX8, w DX9 już okrągłe ale były za murzyńskie więc i tak zmieniłem

U mnie na wsi to się mówi na takie kozie dydy.
Ale mi chodziło bardziej o to, że Spektrum dla mnie raczej męskim imieniem jest
Futabe... Corona... to masować można, ale Spektruma... m
(Żeby nie było, z Taranisem obchodze się bez zbędnej czulosci)

Z Futabą był bym ostrożny. Jeśli się nie mylę, słowo to może oznaczać pęd, kiełek

A jak ktoś ma Devo?

czesc od tygodnia proboje uskutecznic tik toki latane w okregu. tzn wszystkie mozliwe wariacje.
-glowica w moja strone dziob na prawo i heja do przodu robie kilka kolek tikotokujac albo dziob w lewo i kolko w inna strone, a takze to samo ale lecac ogonem z przodu
-glowica w moja strone dziob do gory i takze w lewo lub prawo kolka tiktokujac analogicznie dziob do dolu i tikktokuje kolka na lewo i prawo

-a takze zaczynajac z kufami w moja strone i jak powyzej raz w lewo raz w prawo dziob na dol i w gore takze lewo i prawo

na symku tzn heli-x i next wychodzi wszystko bez klopotu, latam 700

na polu z kolei 50/50 o ile np jezeli zaczynam z glowica w moja strone i lece na prawo (dziob na w prawo) to nie mam najmniejszego problemu latac tak az bateria zaprotestuje i to goblinem 380, t rex 450, t rex 600, i trex 700, wydaje mi sie ze jest mi nawet latwiej niz na symku co ciekawe naprawde wymiata w tej figurze maly 450 (chyba najlepeij trzyma obroty). jezeli proboje leciec w lewo (dziob w kiernku lotu tzn tez w lewo) zaczyna sie szybkie opadanie modelu dolece zwykle na jakies 70% kolka i musze konczyc figure, raz 700 udalo mi sie zrobic 3 okrazenia ale z trudem. jezeli zaczne kufami do mnie dziob w prawo lot w prawo tragedia model opada w lewo dziob i lece tez w lewo znowu bez klopotu.

co zauwazylem jezeli tiktokuje modelem w miejscu glowica w moja strone dziob na prawo nie mam klopotu zeby utrzymac model w miejscu a takze podniesc opuscic jezeli odwroce dziob na lewo model opada z kazdym tiktokiem, jezeli zaczne z kufami do mnie w przypadku dzioba na prawo opada w lewo bez problemu

w symulatorze nie ma roznicy czy na lewo prawo kufami do mnie czy od mnie, zawsze tak samo, podejrzewam ze problem lezy w symulatorze, a dokladnie roznicy w percepcji miedzy realnym lataniem a symulatorem :/

czy ma ktos podobnie ?

chodzi o wirnik ogonowy w pozycji dziobem w prawo pomaga w utrzymywaniu wysokosci, dziobem w lewo dokladnie odwrotnie. Mam to samo. W symku nie ma roznicy polozenie przez uproszczona fizyke

a co do pytanie o 3s to wymiata na turnigy heavy duty 60/120c

brzmi logicznie bo i ciag takiego wirnika to nie malo (ciekawe czy wystrczyl by wirnik ogonowy do podniesienia modelu).


no to chyba pozostaje wszystko obcykac w realu albo zadowolic sie 50%