Postautor: MacGyverek » 6 lut 2017, o 23:04
Dziś zacząłem podłączać serwa do uBraina i wg mnie MSH dał ciała, albo troszkę nie pomyślał. A dlaczego??
Przejściówka USB<->UART którą to dołącza producent zasila uBraina, łącznie z serwami. W normalnym Brainie podłączenie do USB nie uruchamia go, a dopiero podłączeniu zasilania z zewnątrz (np z ESC/BEC). Jeśli uBraina podłączymy tak, że najpierw odpalimy zasilanie z ESC, a potem podłączymy USB to wszystko jest ok. Jeśli natomiast się zapomnimy i podłączymy tylko USB to jest Puuuuuffffffff z przejściówki. Już ją rozebrałem i jest tam dioda zabezpieczająca, która leci od +5V USB do ~5V do Braina. Niestety, przy pradzie jakie potrzebują serwa to dioda nie wytrzymuje. Teraz jak się dioda spaliła to mam dokładnie tak jak w zwykłym Brainie - muszę podłączyć zasilanie z ESC, aby ruszyło.
Zrobiłem jeszcze jeden test. Podłączyłem inna przejściówkę USB<->UART, gdzie +5V leci bezpośrednio i uBrain dostaje czkawki bo komp rozłącza 5V jeśli prąd przekrozy 500mA.
Dziś mi serce głośniej zabiło, bo myslalem ze uBrain poszedł się gwizdać. Na szczęście to tylko przejsciówka.
Przestroga dla potomnych!!!!!!!!!!!!
Jeśli chcecie używać uBraina w modelach, gdzie serwa porzebują więcej niż 300mA (diode na 300mA tam MSH wlutował), to nie odpalajcie dongla USB bez podłączonego ESC!!!!!!! Najlepiej wogóle wywalić kabel od 5V z dongla i będzie ok. W innym przypadku poczujecie "zapach" elektroniki.
A teraz jeszcze co MSH spierdzielił.
Jeśli zrobił dodatkowy port UART to po kiego łączył bezpośrednio wszystkie PINy 5V na płytce. Wystarczyło rozdzielić linie i wstawić zwykłą diodę między zasilaniami serw a gniazdem SYS. Jak ktoś ma kontakt z projektantami to napiszcie im ze to zjebali na maksa!!!!!
Flota:Align TREX 450L + MSH Brain, ALZRC Devil 420 + MSH Brain, ALZRC X360 + MSH Brain, OMP M2 v2, DJI Mavic Air, HeliQuad 3D, GEPRC CineQueen, ESA, Lidl
Radio: Walkera DEVO 8S + DEVIATIONTX 5.0.0, FrSky Horus X10S + OPENTX