MSH Brain

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 6 maja 2015, o 15:02

Widzę głowicę DFC, może za niskie obroty na wirniku, na jakich latasz?

Artja · Postautor: **Artja** » 6 maja 2015, o 16:40

Miałem objawy oscylacji i trzęsienia na cyklice w Kasamie 90N gdy asekurancko podniosłem do zawisu na zbyt niskich obrotach ~1600, objawy zniknęły w okolicach 1700 na standardowych ustawieniach Braina dla klasy 700. W locie na obrotach 1750-1850 nie mam żadnych oscylacji. Jest tylko pewien moment przejścia przez rezonans na wirniku ogona przy wkręcaniu się głównego wirnika na obroty, ale trwa to chwilę, podobnie jest w 600N.

Syfon · Postautor: **Syfon** » 6 maja 2015, o 16:44

No probowalem na kilku. W tej chwili mam 2200, ale wczesniej tez latalem na 2400, jak mialem pinion 17.
w tej chwili przelozenie mam 15 pinion, 170 zebatka. Zasilanie 9S 5S+4S 4000mhA i w brainie mam ustawiony gov na 2200.

Syfon · Postautor: **Syfon** » 6 maja 2015, o 16:45

Ide rozebrac jeszcze raz glowice i zlozyc jeszcze raz. Sprawdze wszystkie elementy bardzo wnikliwie.

Artja · Postautor: **Artja** » 6 maja 2015, o 16:49

Sprawdź z innego źródła tachometrem czy Brain rzeczywiście trzyma zadane obroty

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 6 maja 2015, o 16:54

Powyżej 2000rpm raczej nie powinno być problemów. Jeśli rzeczywiście obroty takie są to coś jest nie tak.

Syfon · Postautor: **Syfon** » 6 maja 2015, o 16:57

Dzieki Artja, ale raczej nie wydaje mi sie zeby nie trzmal, bo wczesniej uzywalem gova w castlu i tez probowalem na roznych obrotach. Mysle wiec ze przyczyna nie sa obroty.

Postautor: **wojtekr** » 6 maja 2015, o 21:24

W 600 powyżej 1800, 1900 nie ma problemów związanych ze zbyt niskimi obrotami. Czy te wibracje mijają w jakichś zakresach obrotów czy są liniowe?

Syfon · Postautor: **Syfon** » 7 maja 2015, o 07:32

Widoczne byly tuz po starcie, czyli przy wkrecaniu na obroty, wiec byc moze zwiazane z jeszcze za niskimi obrotami.

Niemniej wczoraj totalnie utknalem. Zaczalem ustawiac braina od 0. Czyli nowy model w radiu, factory settings w brainie. I znow utknalem przy ustawianiu governora. Ale rowniez sprawdzilem glowice, czyli zdjalem mocowanie lopat, zeby sprawdzic, czy wal glowny jest prosty, czy nie ma jakichkolwiek wibracji. No nie przejawial zadnych. Natomiast nie moglem pojsc dalej bo walczylem z governorem. Ustawilem w castlu external governor i w brainie nie mialem takich objawow jak na filmie czyli castle uzbroil sie bez problemow, ale zeby ustawic max obrotow te slynne kliki w gore i w dol, dopiero zadzialaly jak ustawilem obroty na wszystkich "speed" 1850. Moglem rozkrecic do 2190 i wydaje sie ze to jest max przy moich ustawienich i zasilaniu. Natomiast pozniej jak wskazalem zadane predkosci np. 1850, 2000, 2000 governor zawsze rozkrecal na max czyli 2190. Baterie mialy 4,02-4,08 na cele w obu pakietach. Mialem problemy ze raz silnik startowal raz sie zawieszal. Wiec zrezygnowany sie poddalem i postanowilem odlozyc to na inny termin, zwlaszcza ze nie dokonczylem jeszcze ustawiac calej reszty, czyli katow i ogona. Ustawie najpierw to zeby sprawdzic, czy oscylacje beda takie same jak przed tem, czy nie. Jak bedzie ok, to wroce zeby powalczyc z governorem.
Jeszcze jedna rzecz na koniec: ustwialem braina juz z nowym softwarem, ktory nieco sie rozni od poprzedniej wersji (tej np. prezentowanej na filmie) bo w zakladce z governorem tam gdzie jest ten pasek min/max pod spodem sa liczby wg mnie obrotow bo tak to wyglada. I jeszcze jedna rzecz ktora moze byc przyczyna moich niepowodzen to te checkboxy na dole "Magnet detected" i "governor engaged" mam wyszarzone, czyli jakby nieaktywne.

Postautor: **wojtekr** » 7 maja 2015, o 07:52

to te checkboxy na dole "Magnet detected" i "governor engaged" mam wyszarzone, czyli jakby nieaktywne.

to normalne ale pomimo to jak jest magnet detected to pojawia się tam zielony ptaszek

donia · Postautor: **donia** » 7 maja 2015, o 12:25

Słynne kliki w górę robisz na wyłączonym govie w brainie i krzywej 0-50-100.

Syfon · Postautor: **Syfon** » 8 maja 2015, o 21:07

No dobra. Po ponownym ustawieniu reksio poszedl jak burza na standardowych ustawieniach. Autolevel bez zarzutu. Z perspektywy czasu moim zdaniem przyczyna moich rozterek bylo nieprawidlowe ustawienie cyclic trow w zakladce 7, a to z tego powodu ze ustawilem skok taki jak dla pitch +/-12', a teraz w nowej wersji softweru jest napisane ze zaleca sie dla pitch 12' a dla cyclic 10'.
Wymienilem tez zebatke z 15T na 16T, ale to akurat moglo nie miec znaczenia, bo wczesniej tez latalem na 17T.
Teraz czas na ustawienie governora, bo niestety zalezalo mi najpierw na doprowadzeniu reksia do stanu lotnosci zadowalajacej, niz na governorze.
Dziekuje tu wszystkim za wszelkie uwagi i porady, ktore napisaliscie do tej pory.

Kosmo · Postautor: **Kosmo** » 8 maja 2015, o 21:54

Czy lata ktoś na dwóch satelitkach spektrum współpracującymi z brain-em oczywiście w dużym heliku klasy 600 lub 700?
Czy dwie satelitki w tak dużych modelach zapewniają dobry, bezpieczny zasięg?
Czy brain pracuje z sateliką/satelikami spektrum bez dodatkowego odbiornika? czy konieczny jest również odbiornik?

Postautor: **wojtekr** » 8 maja 2015, o 22:07

tak
tak
tak,nie

pamietaj tylko żeby bindować obie podłączone satelity. A po zmianie na inną bindowac ponownie.

donia · Postautor: **donia** » 8 maja 2015, o 22:54

Ja robię tak, że od 550 w górę miałem dwie sat podłaczone do brania i nigdy żadnych problemów, ba pierwsze loty Goblinem 700 robiłem z jedną sat, bo druga nie doszła na czas, a z 550 nie chciało mi się wyprówać. Inna sprawa jest taka, że latam na jednej sat quadem i na 500m nie ma problemu.

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 9 maja 2015, o 05:43

Raczej przy 430mm i w gore powinny być dwie.
Duzymi modelami na 2 satelitkach lata pół świata i nie ma problemów.

Co do utrat zasiegu to na jednej satelitce czy w zasadzie odbiorniku ar6210 bez satelitki odleciałem na ok 400m i jak quada pochyliłem przy nawrocie (antenka skierowana prosto na mnie) to quad spadł.

Artja · Postautor: **Artja** » 9 maja 2015, o 06:26

Kosmo pisze:Czy lata ktoś na dwóch satelitkach spektrum współpracującymi z brain-em oczywiście w dużym heliku klasy 600 lub 700?
Czy dwie satelitki w tak dużych modelach zapewniają dobry, bezpieczny zasięg?
Czy brain pracuje z sateliką/satelikami spektrum bez dodatkowego odbiornika? czy konieczny jest również odbiornik?

Tak jak koledzy latam na 2 satelitkach bez pełnego odbiornika. "Zasięg" to pojęcie złożone, tu bardziej chodzi o pokrycie obszaru rozmieszczeniem anten przysłoniętych tłumiącą ramą. W Raptorze 50' który ma plastikową ramę nie zauważyłem żadnych zaników sygnału, po przesiadce na 600N odbiornik umieszczony na dziobie miał już zdecydowanie słabszy sygnał w niektórych pozycjach helika, przeniesienie satelitki na ogon rozwiązało problem.
Satelitki są wygodne, lecz tylko instalacja pełnego odbiornika daje możliwość ustawienia i kontroli failsafe. Przy zaniku zasięgu Brain/Ikon w konfiguracji z satelitkami jako namiastkę failsafe trzyma serwa w ostatniej pozycji i redukuje sygnał gazu na zero, nic więcej obecnie nie potrafi (no chyba że o czymś nie wiem...? hmm

)

Kosmo · Postautor: **Kosmo** » 9 maja 2015, o 07:10

Dzięki chłopaki za odpowiedź :-)

Chce się pozbywać zbędnych odbiorników w modelach bo za dużo niepotrzebnej kabelkologi się robi. A ja lubię ład i porządek przy zachowaniu oczywiście norm bezpieczeństwa. A Brain chodzi mi po głowie już od jakiegoś czasu i chętnie spróbowałbym tego systemu u siebie w heli 600 lub 700.

Artaja masz rację z pełnym bindowaniem w odbiornikach Spektrum. Należy jednak pamiętać że możliwość pełnego bindowania FS mają tylko te lepsze i droższe odbiorniki, typu AR8000 itp. Zaprogramowanie ostatniej pozycji serw i przede wszystkim gazu na zero wystarczy mi :-)

Głownie chciałem się dowiedzieć, czy zakładając brain-a z dwoma satelikami do 700-ty będę miał bezpieczny zasięg. Do tej pory zawsze montowałem pełny odbiornik plus jedna lub dwie satelitki.

Postautor: **wojtekr** » 9 maja 2015, o 08:04

Będziesz mial tylko poukladaj mądrze anteny

Syfon · Postautor: **Syfon** » 9 maja 2015, o 09:16

Ja w reksiu 600 mam jedna satelitke i nigdy nie mialem problemow z zasiegiem. Nawet wczesniej jak reksio byl jeszcze nitro, to tez na jednej latalem, bez zadnego problemu.
Malo tego, wczoraj jeszcze bawilem sie z podlaczaniem telemetrii spektrum do braina i tez pracowal bez problemow. Chcialem sobie podlaczyc voltomierz do pakietow bezposrednio, ale cos chyba nie tak podlaczylem bo kabelki sie upallily i trzeba by pewnie cos pomiedzy telemetrie a pakiet wstawic zeby miec bezposredni odczyt napiecia na pakietach, czy sie myle?

MSH Brain

Kto jest online