redb pisze:Ja w każdym razie latam nadal na plastiku i nie myślę tego zmieniać. Zbyt wiele kretów mnie jeszcze czeka żeby taki zakup był opłacalny
No to skoro dżentelmeni zeszli już na temat pieniędzy, to wspomnę, że w przypadku, który poruszyłem, różnica w cenie, między okuciem plastikowym, a aluminiowym, jest żadna. Ważniejsza jest dla mnie w tym wypadku masa, ale nie dlatego, że maniakalnie walczę o każdy gram, tylko już teraz mam problem ze zbyt ciężką dupą i muszę mocno przesuwać pakiet do przodu, a jak jeszcze dociążę ogon, to już w ogóle będę dosypywał do dziobu śrut ołowiany.
Jeszcze a propos, wykonanych przez Aikusa, pomiarów masy okuć - ja porównałem wagę bełtowych skrzynek ogonowych: oryginalnej plastikowej i upgrade'owej aluminiowej, zachowując te same, niezbędne elementy (łożyska, rolka, śruby). Wyszło mi 6/10 g. Bo aluminium może i jest wytrzymalsze (chociaż dla pewności trzeba by porównać wytrzymałości na rozciąganie i zginanie obu materiałów, a do tego trzeba znać rodzaj tworzywa i stop aluminium), ale nie ma tak dużej dowolności w kształtowaniu - aluminium nie można odlewać w formach tak dowolnie, jak tworzywa sztucznego, stąd pewnie naddatki materiałowe, robiące zbędną masę. Oryginalna, beltowa skrzynka składa się z dwóch elementów/połówek; aluminiowy zamiennik to już 6 elementów, w dodatku poskręcanych śrubami.