mwx pisze:Wiem że są takie duże, ale brakuje im rączki do przenoszenia no i są trochę większe niż potrzeba. Rączkę dorobić to nie problem, ale chętniej przyjąłbym cos bardziej kompaktowego. Mam nawet tubę po pocisku artyleryjskim ale to dość duże.
Duże ... no duże no bo 700tka jest duża.
Lataj mniejszymi heliopterami to nie będziesz miał problemu
mwx pisze:nasze zabawki to latające akumulatory i silniki. nie ma mowy o żadnym skalowaniu
TO jest raz.
Dwa, poprawcie mnie jeśli się mylę, ale model w którym razem z przeskalowaniem przeskalowano by też moc nie miałby się szansy oderwać od ziemi.
To znaczy ... No bo taka 700 musiałaby mieć moc około 0,5kW...
Oczywiście byłaby wtedy też DUUUŻO lżejsza - raz z racji tego, że akumulatorów miała by 1/10, dwa - silnika, trzy; żeby latać tak jak lata prawdziwy helikopter, mogłaby mieć 10 razy delikatniejszą konstrukcję....
... ale mimo to... no nie wiem nie wiem...
Znaczy no może i by się oderwała od ziemi. I latała tak jak prawdziwy helikopter - w odniesieniu do naszych modeli to one wszystkie latają ledwie ledwie, na rzęsach...
Co twardsze lądowanie to remont kapitalny.
Zahaczenie ogonem o glebę, nawet delikatne - natychmiast cała belka się łamie i odpada...
I kto by chciał latać takim modelem...
Co nie zmienia faktu, że nasze modele - owszem, są mocno przepowerowane, i wystarczy popatrzeć na moce helikopterów sprzed powiedzmy 10 lat.
No ale ...