gusto pisze:Dobry artysta się ceni.

Co to była za farba? Akryl czy olejna?
Też chcę coś pomalować tylko nie mam aerografu więc będę malował pędzelkami.
Zobaczymy jak wyjdzie.
Jak będzie kiepsko to nic nie pokażę.

Wstyd się przyznać, ale tak mi się śpieszyło że część psikałem prosto z puszki ze sprayem na kabinę, a część napsikiwałem z puchy do aerografu

Nie było czasu żeby kupić normalne farbki.
Oczywiście akryl - na jakąkolwiek emalię czy olejne nie dałoby się napsikać bezbarwnego. Akryl szybko schnie i w miarę dobrze się trzyma. No i przede wszystkim jest w każdym liroju z obim.
Efekt malowania pędzelkiem może być różny - jak masz wprawną łapę to może być ciekawie. Jeśli użyjesz np. Humbroli, to zawsze można zmyć benzynką i zacząć od nowa.
marek_c4 pisze:Jak grzebałem w łódkach to dla uzyskania takiego efektu, często stosowaliśmy damskie rajtki - jest całkiem sporo różnych wzorków (można je nawet łączyć ze sobą)

Belkę też będziesz malował ?
Pytałem o rajtki, ale akurat nie było żadnych zużytych pod ręką. Belkę olewam - i tak jest za ciężka. Specjalnie zostawiłem tył biały, żeby gładko przeszedł w białą belkę.